Nie przestrzegali obowiązujących ograniczeń. Policjanci wypisali trzy mandaty i sporządzili dwa wnioski do sądu
13:24 09-04-2020
Niestety nie wszyscy wykazują się odpowiedzialną postawą. Niektórzy wręcz lekceważą istniejące zagrożenie. W środę wieczorem policjanci na placu zabaw przy ul. Kiwerskiego zastali trzech mężczyzn. Mieszkańcy Lublina uznali, że skoro z obiektu nie korzystają dzieci to można się tam spotkać na piwo.
Wszyscy zostali ukarani mandatami karnymi. Z kolei przy ulicy Droga Męczenników Majdanka 33-latek oświadczył mundurowym, że nikt nie będzie mu mówił jak ma chodzić i jaką odległość utrzymywać od innych osób. W jego przypadku policjanci sporządzili wniosek do sądu.
We wtorek zaś późnym wieczorem policjanci otrzymali zgłoszenie z dzielnicy Tatary. Wynikało z niego, ze przed jednym z bloków stoi zaparkowany peugeot, z którego puszczana jest głośna muzyka, a dookoła pojazdu tańczy nietrzeźwy mężczyzna.
Policjanci sporządzili wniosek o ukaranie do sądu. 51-latek odpowie nie tylko za wykroczenie przeciwko wydanym przepisom porządkowym, ale również za zakłócanie ciszy nocnej.
(fot. lublin112.pl)
A po co się męczyć i gnebić ludzi na drodze ? Wystarczy się przejechać po miescie i już jest paru klientów ,których w normlanych warunkach nie ma za co karać ,ale teraz można i nie ma potrzeby stać z radarem na drodze
Lubelskie ma ponad 2mln ludności, zaraziło się 200 osób tj. 0,0001% ogółu, nie wydaje się wam że masa zakazów a co gorsza brak możliwości pracy dużej ilości osób nie jest adekwatny do skali mozliwosci zarażenia tym bardziej że 50% normalnie pracuje i jeździ po sklepach.
Kurczę, Jacek, spróbuj przeczytać, co napisałeś. Albo prościej – spróbuj uwierzyć w koronawirusa.
w tym kozim grodzie same barany