Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Nie miał ważnej karty w tachografie. Pomimo zapłacenia kilku tysięcy złotych, nie mógł jechać dalej

Rosyjski kierowca ciężarówki nie posiadał ważnej karty w tachografie. Pomimo wpłaty 6400 złotych kaucji i uiszczeniu mandatów karnych na kwotę 2700 złotych, mężczyzna musi czekać, aż przewoźnik dostarczy mu ważną kartę do tachografu cyfrowego.

W minioną sobotę w Worońcu w powiecie bialskim, na drodze krajowej nr 2 inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie zatrzymali do kontroli ciągnik siodłowy z naczepą należący do rosyjskiego przewoźnika. Pojazdem przewożono 13 ton palet z Andrychowa do Ilinskoye w Rosji.

W trakcie kontroli funkcjonariusze stwierdzili, że 21 stycznia br. upłynął termin ważności karty kierowcy, niezbędnej do korzystania z tachografu cyfrowego. Oznacza to, że do czasu uzyskania nowej karty kierowca nie powinien prowadzić pojazdu.

Co więcej, mężczyzna zawczasu powinien wystąpić do odpowiednich władz krajowych i jeszcze przed wyjazdem do Polski powinien posiadać kolejną kartę tak, by po upływie ważności jednej, korzystać z kolejnej. Co więcej, kierowca skrócił dzienny okres odpoczynku o 3 godziny 9 minut i prowadził pojazd bez wymaganej przerwy o 1 godzinę 6 minut ponad maksymalny dopuszczalny okres.

Łącznie pobrano kaucję na poczet grożącej przedsiębiorcy kary pieniężnej w kwocie 6400 złotych, a na kierowcę nałożono mandaty karne w łącznej kwocie 2700 złotych. Konsekwencją naruszeń był nakaz odbycia w miejscu kontroli minimalnego 9-godzinnego odpoczynku. Odpoczynek ten będzie raczej dłuższy, gdyż kierowca, by kontynuować swą podróż musi czekać, aż jego nowa karta kierowcy zostanie mu dowieziona z Rosji.

Nie miał ważnej karty w tachografie. Pomimo zapłacenia kilku tysięcy złotych, nie mógł jechać dalej

Nie miał ważnej karty w tachografie. Pomimo zapłacenia kilku tysięcy złotych, nie mógł jechać dalej

(fot. WITD)

6 komentarzy

  1. ITD powinni mieć takie karty dla zapominalskich, kosztowałyby one dodatkowo 1000zł, ważne 24h. Zawsze to dodatkowa kasa, a jak chciałby czekać to jego sprawa.

  2. No to,, wiosna panie sierżancie”?

  3. Ale sytuację typu 1 godzina i 9 minut to już włosy się jeżą. Może przejdźmy krok dalej?? Zacznijmy rozliczać kierowców na setne sekundy i parę przecinków po. A tak na poważnie to rozumiem że po to jest ustalony czas pracy i przerwy ale jak komuś zbraknie parę minut żeby dojechać do parkingu bo nie na każdym jest miejsce i trzeba jechać dalej lub nie ma gdzie się zatrzymać akurat i jedzie się dalej to już przesada. Wiem że zmęczony kierowca to potencjalny zabójca ale ITD wystawia mandaty za blachostki przeważnie. Mój przykład to brak oświetlenia tablicy rejestracyjnej ciągnika gdzie jej nie widać jadąc z tyłu tylko oświetlenie naczepy a były w naczepie podświetlenie tablicy rejestracyjnej. Nie mogłem usunąć tego ze względu na to że było to oświetlenie LED i trzeba było do serwisu bo auto miało 3miesiace nie przekonało to”pana” inspektora i skończyło się na zakazie dalszej jazdy i laweta.Czy tak ma być?

  4. Gdy by nie żałował na viatoll to by jechał szybką trasą tam gdzie nie stoją krokodylki. A jak wolał starą Krasnicką to mógł się spodziewać ze tam jest dogodne miejsce dla krokodylków.

  5. Zwykła rozmowa nie szczekanie. Po fakcie padło parę słów bo chyba kazdemu by ciśnienie by poskoczyło.

Z kraju