Nie ma nowych podejrzeń wystąpienia ptasiej grypy. „Jest nadzieja, że choroba została zatrzymana”

W środę w Lubartowie odbędzie się kolejne posiedzenie Zespołu Zarządzania Kryzysowego, na którym omawiana będzie obecna sytuacja związana z ptasią grypą. Wezmą w nim udział wójtowie i burmistrzowie wszystkich gmin z terenu powiatu, a także przedstawiciele służb biorących udział w działaniach mających na celu likwidację ognisk choroby oraz zapobieżenie rozprzestrzeniania się wirusa. Zidentyfikowane zostaną też kolejne potrzeby oraz mają zostać określone dalsze kierunki działań.

Pomimo okresu noworocznego, w gospodarstwach, w których zostały wykryte ogniska ptasiej grypy, cały czas wykonywano liczne prace. Przede wszystkich chodziło o jak najszybsze oczyszczanie ferm. W miejscowości Stary Uścimów, gdzie potwierdzono pięć ognisk choroby, działania te już się zakończyły. Dzisiaj prowadzone są one w miejscowości Drozdówka. W tym przypadku na fermie znajdowało się 24 tys. indyków. Przy zwalczaniu choroby pracują obecnie już tylko osoby zatrudnione przez Wójta Gminy Uścimów. Pomoc Wojsk Obrony Terytorialnej zakończyła się w sobotę.

Padłe i wybite zwierzęta usuwane są z kurników oraz transportowane pod eskortą policji do wyznaczonych zakładów utylizacyjnych. Wszystkie działania prowadzone są pod nadzorem służb weterynaryjnych. Stały nadzór nad przebiegiem akcji, w którą włączone są wszystkie powiatowe służby, inspekcje i straże oraz samorząd Gminy Uścimów, sprawuje zaś Starosta Lubartowski.

Jak ustaliliśmy, obecnie wszystko wskazuje na to, że sytuacja została w pełni opanowana. Z informacji Powiatowego Lekarza Weterynarii Konrada Saweczko wynika, że w chwili obecnej nie ma nowych podejrzeń wystąpienia wirusa ptasiej grypy. Jest więc nadzieja, że choroba została zatrzymana. Jeżeli w najbliższym czasie sytuacja się nie zmieni, po 40 dniach kwarantanny, w gospodarstwach będzie można wznowić chów drobiu.

Jednak jak podkreślają służby weterynaryjne, aby prowadzone działania były skuteczne i nie pojawiały się kolejne ogniska choroby, niezbędna jest odpowiednie zachowanie lokalnej społeczności. Przede wszystkim posiadacze drobiu powinni przestrzegać zasad bioasekuracji, czyli wyłożenie mat dezynfekcyjnych na wjazdach na teren gospodarstwa oraz wejściach do budynków. Odzież i obuwie, w których obsługiwane są ptaki, powinny być przeznaczone tylko do tego celu oraz każdorazowo myte i często odkażane. Niezwykle istotne jest utrzymywanie ptaków w zamknięciu, oraz zabezpieczenie przed dostępem dzikich ptaków słomy służącej w kurnikach jako ściółka.

(fot. Marek Wieczerzak)