Nie działała sygnalizacja świetlna, audi zderzyło się z chevroletem. Są utrudnienia w ruchu (zdjęcia)
08:47 20-02-2021
Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 8:20 na Drodze Męczenników Majdanka w Lublinie. Na skrzyżowaniu z ul. Krańcową zderzyły się dwa pojazdy osobowe – audi i chevrolet. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe.
Jak wstępnie ustalono, kierujący audi mężczyzna jechał ul. Krańcową od strony ul. Kunickiego. Wjeżdżając na skrzyżowanie, na którym nie działała sygnalizacja świetlna, nie zastosował się do obowiązującego oznakowania. W wyniku tego nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy chevroleta, który poruszał się Droga Męczenników Majdanka w kierunku centrum. Na skrzyżowaniu doszło do zderzenia obu pojazdów.
Podróżujące samochodami osoby nie odniosły obrażeń ciała. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności kolizji. Występują utrudnienia w ruchu.
(fot. lublin112.pl)
To nie pierwszy dowód na to, że jak, nie daj Boże, wyłączy się sygnalizację świetlną, to męczennicy motoryzacji jeszcze bardziej głupieją (kierowcy jakoś dają radę).
Za takie naruszenie zasad od razu powinni zabierać uprawnienia, jak chce dalej jeździć to niech idzie na egzamin.
Dla nie kumatych w przepisach RD wszystkie ulice są z pierwszeństwem.
niekumatych
Zuk wywalił ponad 40 mln na system świateł. Wystarczy nieco więcej deszczu aby walnął. Czekamy na roztopy i dzwony 🙂
A Ty@Ja tylko z sygnalizacją potrafisz jeździć???? No weź przestań!
Jak dla ciebie Pan Prezydent Żuk.
Jaki pan, jaki pan nie przesadzaj.
Pan Żuk, normalnie leje na podłodze 😀 Na miano prezydenta to trzeba sobie zasłużyć. W Lublinie mamy tylko politykiera z PO.
Perfekcyjna organizacja służb. Wzór dla innych miast w takich sytuacjach
Na pana to wygląd trzeba mieć
Szewroletem jechał studenciak czy stary dziad ?
… w piątek też nie działała sygnalizacja , też dochodziło do wielu niebezpiecznych sytuacji … trzeba kolejne 30 mln ? !!!
stary dziad … jak ty !
światła wyłączone i nie-kumaki ślepe i odporne na wiedzę.
Nie ma dnia bez wypadku z udziałem KAŁDI. Ile można!
Sygnalizacja nie działała ani w piątek rano, ani dzisiaj… W takich sytuacjach nawet nie wystarczy spojrzeć na znaki, bo ustepując pojazdom na głownej trasie, kiedyś jednak trzeba wyjechać, a wystarczy nieporozumienie z tym, który mając pierwszeństwo wydaje się przepuszczać oczekujace pojazdy. Ale winny jest zawsze ten, który wymusi i doprowadzi do kolizji/wypadku.
Jechałem wczoraj o 8:30, o 12, o 19:30 i o 21:30 tamtędy, za żadnym razem sygnalizacja nie działała.
W południe byli jacyś ludzie i coś tam grzebali, ale jak widać całe to grzebanie jak psu pod ogon, bo naprawić nie zdołali.
a im jak zwykle ciężko postawić kierującego ruchem….
Po cholerę? Żeby chaosu narobił?
Prowincja się pogubiła
Za duży ruch na jazdę wg znaków,chyba że jesteśmy na drodze głównej.Każdy się spieszy.