Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Najpierw Aldiki teraz Sano. Coraz więcej sklepów pod szyldem Stokrotka

Trwa ekspansja sieci sklepów Stokrotka, budowane są nowe obiekty jak też przejmowane inne sieci handlowe. Wczoraj sfinalizowano przyłączenie

W piątek 1 lutego spółka Maxima Grupė, właściciel mającej swoją siedzibę w Lublinie sieci sklepów Stokrotka, sfinalizowała połączenie z kolejną siecią handlową. Chodzi o 36 sklepów Sano, zlokalizowanych w województwach kujawsko-pomorskim, pomorskim i zachodnio-pomorskim. W 2017 roku ich przychody przekroczyły 71 mln EUR. Zarządzająca nimi spółka została nabyta od powiązanych udziałowców, a starania o połączenie obu sieci trwały kilka lat.

Zapadła już decyzja, że połączone spółki będą działać pod marką Stokrotka. Jak tłumaczy Dalius Misiūnas, prezes zarządu i CEO Maxima Grupė, wybrano markę Stokrotka, ponieważ nazwa ta jest dobrze znana, lubiana przez klientów i ma mocną pozycję w segmencie sklepów osiedlowych. Zmiana nazwy sklepów Sano będzie przebiegała stopniowo, a zakończenie procesu planowane jest w ciągu pierwszej połowy bieżącego roku. Później Maxima zapowiada rozpoczęcie kolejnego etapu działalności w Polsce, skupienie się na poprawie pracy i otwieraniu nowych lokalizacji.

To już kolejna sieć sklepów przejęta przez litewską Maximę. W 2012 roku zakupiła lubelskie Aldiki, potem stała się właścicielem Stokrotek. Ostatecznie w ubiegłym roku 30 Aldików zmieniło nazwę na Stokrotka. Do końca grudnia Maxima Grupė zamierza otworzyć kolejne 120-140 sklepów na pięciu rynkach. Wiele z nich będzie w Polsce. Spółka planuje także zainwestowanie co najmniej 100 mln EUR w bieżącym roku w ekspansję i modernizację swoich sieci sklepów na wszystkich rynkach.

(fot. Stokrotka)

23 komentarze

  1. Że jest drogo to prawda, co do kolejek do kas to sytuacja jest pod tym względem o niebo lepsza niż w Aldiku. A reszta to prawa rynku, było wybrać inaczej w latach 90-siątych i nie było by teraz problemu 😀

  2. Ciekaw jestem kiedy się obudzimy i ukrócimy to przejmowanie sieci przez obce kapitały?

    • nigdy, bo ten katolicki naród jest chciwy, najważniejsza jest kasa najlepiej kosztem bliźniego

  3. Tylko jak ktoś nie zna szczegółów to myśli, że to polska sieć przejmuje kolejną polską sieć…, bo nosi nazwę polskojęzyczną, a jeszcze dziennikarze też podsycają atmosferę, bo tytuł na okładce się liczy! Zamiast prawdę pisać i oświecić tych, ktorzy się łudzą jeszcze.

  4. Stokrotka to mięsne i serowe dziadostwo, gorszej jakości już nigdzie nie ma. Na Litwie sklepy Maxima oferują znakomite produkty mięsno-serowe. Stokrotka pod polskim zarządem już była beznadziejna. Może Litwini wprowadza nowy poziom jakości.

  5. Randlak ale na Litwie mają wędliny i sery pod własną nazwą sieci czy biorą od normalnych litewskich producentów ? Bo jak od normalnych dostawców to wtedy po tyłku lać rodzimych polskich producentów za to ze w mięsie więcej solanki i innego syfu niż mięsa.

Z kraju