Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają okoliczności śmiertelnego w skutkach wypadku na terenie gminy Fajsławice. Nie żyje mężczyzna, po którym przejechał motocyklista. Kierujący jednośladem pozostawił rannego 50-latka na poboczu.
Pojazd niezarejestrowany – czyli bez OC. Wydaje mi się, że wyjdzie trochę więcej niż za urwane lusterko.
Franio
Nie będę rozwijał myśli. Są tutaj spece od OC – więc zaraz przejmą temat.
Dociekliwy
Niestety w przypadku motocykla kara to jedynie 930 zł za brak OC. Do tego dojdzie ewentualne odszkodowanie dla rodziny jeżeli ktoś się upomni. Nawet kilkadziesiąt tysięcy. Za ucieczkę z miejsca wypadku ze skutkiem śmiertelnym do 8 lat pozbawienia wolności i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Ta sama ustawa. Nie doczytałeś?
6.
W przypadku prewencyjnego użycia kajdanek lub gdy w ocenie uprawnionego prawdopodobieństwo podjęcia próby ucieczki, stawiania czynnego oporu lub wystąpienia zachowania mogącego zagrażać życiu, zdrowiu lub mieniu jest nieznaczne, kajdanki można założyć na ręce trzymane z PRZODU.
Franio
Możliwe, że motocyklista nie był pierwszym, ani ostatnim, który przejechał po denacie.
Franio
Chciałbym się dowiedzieć, do ilu śmiertelnych najechań doprowadzili:
-kierujący rowerami
-kierujący e-hulajnogami
-kierujący pojazdami zaprzęgowymi
-kierujący pojazdami silnikowymi
Ktoś kto twierdzi, że kierowanie rowerem stanowi takie samo zagrożenie jak np. motocyklem na pewno musi posiadać takie dane, skoro twierdzi to co twierdzi. Zatem czekam. Z podaniem źródła poproszę.
Franio
Tak często padają zarzutu co do niektórych użytkowników ruchu drogowego, że poruszają się bez Praw Jazdy. A tak się składa, że kierujący motocyklami, są drugą (zaraz po kierujących samochodami bez PJ) grupą kierującą pojazdami bez uprawnień. Jakoś w tym temacie nie spotykamy się z biadoleniem na temat braku PJ.
Franio
Nie ma informacji o braku kamizelki. To jest zawsze w takich sytuacjach news numer jeden. tak jakby to był jedyny czynnik w całym wypadku.
lima
wyluzuj
PeŁo
Jakby to Najsztub kierował motocyklem to by tego co zmarł oskarżyli o leżenie na jezdni.
Franio
Czy Najsztub uciekł?
Czy Najsztub nie udzielił pomoc?
Czy Najsztub brał udział/spowodował kolizję czy wypadek?
Bardzo niewielkie podobieństwo. Trudno znaleźć podobieństwa.
Franio
Ale leżał. Nie wiadomo z jakiego powodu.
Równie dobrze można napisać, że gdyby nie jechał motocyklem bez oświetlenia to także do najechania by nie doszło.
Franio
Marne wytłumaczenie. Gdyby nie najechał na leżącego człowieka, to najechałby na wszystko inne co może znajdować się na drodze. Na nieoświetlony traktor, na przewrócone drzewo, na pijanego nieoświetlonego rowerzystę, innego nieoświetlonego motocyklistę, w dziurę na drodze, itp
Ale skąd osoba bez Prawa Jazdy może zdawać sobie sprawę, że na takie przeszkody, mogące wystąpić na drodze należy być przygotowanym podczas kierowania pojazdem. Pojazd silnikowy to nie hulajnoga. Prowadzenie motocykla czy samochodu wymaga większej uwagi.
Magda
Z tego co wynika z artykułu on nie miał prawa jazdy na motor, a na samochód mógł mieć. Leżący na szosie człowiek w nocy w małej wiosce to nie jest dziwne zjawisko. Zwłaszcza, że ów denat, widziany był nie raz pod wpływem alkoholu leżący na jezdni.
Franio
Jeżeli gdybamy, to może gdyby nie uciekł, lecz wezwał pomoc, to może potrącony by przeżył. Uważasz, że „zawiasy” (bo nie podejrzewam, żeby poszedł siedzieć) to adekwatna kara za decydowaniu o ludzkiej śmierci czy życiu i wybraniu tego pierwszego?
Samego leżenia na drodze nie mam zamiaru komentować. Najmądrzejsze to nie jest, ale równie dobrze człowiek mógł np. zostać pobity i zostawiony na drodze. Równie dobrze mógł zemdleć z gorąca/od alkoholu, albo wjechać skuterem w dziurę i leżeć ranny na drodze.
To nie ma znaczenia na to co się działo później.
Pojazd niezarejestrowany – czyli bez OC. Wydaje mi się, że wyjdzie trochę więcej niż za urwane lusterko.
Nie będę rozwijał myśli. Są tutaj spece od OC – więc zaraz przejmą temat.
Niestety w przypadku motocykla kara to jedynie 930 zł za brak OC. Do tego dojdzie ewentualne odszkodowanie dla rodziny jeżeli ktoś się upomni. Nawet kilkadziesiąt tysięcy. Za ucieczkę z miejsca wypadku ze skutkiem śmiertelnym do 8 lat pozbawienia wolności i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
„Nawet kilkadziesiąt tysięcy.” – tanio wyceniłeś ludzkie życie.
Nie bronię tego gamonia, ale środek ulicy – to moim zdaniem słabe miejsce na drzemkę…
Można prawidłowo założyć kajdanki – tj. z tyłu?
To nie jest prawidłowe.
USTAWA
z dnia 24 maja 2013 r.
o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej
Art. 15. [Kajdanki]
4. Kajdanki zakłada się na ręce trzymane z tyłu.
Ta sama ustawa. Nie doczytałeś?
6.
W przypadku prewencyjnego użycia kajdanek lub gdy w ocenie uprawnionego prawdopodobieństwo podjęcia próby ucieczki, stawiania czynnego oporu lub wystąpienia zachowania mogącego zagrażać życiu, zdrowiu lub mieniu jest nieznaczne, kajdanki można założyć na ręce trzymane z PRZODU.
Możliwe, że motocyklista nie był pierwszym, ani ostatnim, który przejechał po denacie.
Chciałbym się dowiedzieć, do ilu śmiertelnych najechań doprowadzili:
-kierujący rowerami
-kierujący e-hulajnogami
-kierujący pojazdami zaprzęgowymi
-kierujący pojazdami silnikowymi
Ktoś kto twierdzi, że kierowanie rowerem stanowi takie samo zagrożenie jak np. motocyklem na pewno musi posiadać takie dane, skoro twierdzi to co twierdzi. Zatem czekam. Z podaniem źródła poproszę.
Tak często padają zarzutu co do niektórych użytkowników ruchu drogowego, że poruszają się bez Praw Jazdy. A tak się składa, że kierujący motocyklami, są drugą (zaraz po kierujących samochodami bez PJ) grupą kierującą pojazdami bez uprawnień. Jakoś w tym temacie nie spotykamy się z biadoleniem na temat braku PJ.
Nie ma informacji o braku kamizelki. To jest zawsze w takich sytuacjach news numer jeden. tak jakby to był jedyny czynnik w całym wypadku.
wyluzuj
Jakby to Najsztub kierował motocyklem to by tego co zmarł oskarżyli o leżenie na jezdni.
Czy Najsztub uciekł?
Czy Najsztub nie udzielił pomoc?
Czy Najsztub brał udział/spowodował kolizję czy wypadek?
Bardzo niewielkie podobieństwo. Trudno znaleźć podobieństwa.
Ale leżał. Nie wiadomo z jakiego powodu.
Równie dobrze można napisać, że gdyby nie jechał motocyklem bez oświetlenia to także do najechania by nie doszło.
Marne wytłumaczenie. Gdyby nie najechał na leżącego człowieka, to najechałby na wszystko inne co może znajdować się na drodze. Na nieoświetlony traktor, na przewrócone drzewo, na pijanego nieoświetlonego rowerzystę, innego nieoświetlonego motocyklistę, w dziurę na drodze, itp
Ale skąd osoba bez Prawa Jazdy może zdawać sobie sprawę, że na takie przeszkody, mogące wystąpić na drodze należy być przygotowanym podczas kierowania pojazdem. Pojazd silnikowy to nie hulajnoga. Prowadzenie motocykla czy samochodu wymaga większej uwagi.
Z tego co wynika z artykułu on nie miał prawa jazdy na motor, a na samochód mógł mieć. Leżący na szosie człowiek w nocy w małej wiosce to nie jest dziwne zjawisko. Zwłaszcza, że ów denat, widziany był nie raz pod wpływem alkoholu leżący na jezdni.
Jeżeli gdybamy, to może gdyby nie uciekł, lecz wezwał pomoc, to może potrącony by przeżył. Uważasz, że „zawiasy” (bo nie podejrzewam, żeby poszedł siedzieć) to adekwatna kara za decydowaniu o ludzkiej śmierci czy życiu i wybraniu tego pierwszego?
Samego leżenia na drodze nie mam zamiaru komentować. Najmądrzejsze to nie jest, ale równie dobrze człowiek mógł np. zostać pobity i zostawiony na drodze. Równie dobrze mógł zemdleć z gorąca/od alkoholu, albo wjechać skuterem w dziurę i leżeć ranny na drodze.
To nie ma znaczenia na to co się działo później.