Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Nagły zwrot w sprawie wesela w Zemborzycach. Pan młody został zwolniony, odpowie jedynie za nieudzielenie pomocy

Po przesłuchaniu świadków zatrzymany podczas wesela 25-latek został zwolniony. Pan młody odpowie jedynie za nieudzielenie pomocy rannemu 50-latkowi. W sprawie ustalone zostały bowiem nowe okoliczności zdarzenia. Jak nas poinformowano, niewykluczone są kolejne zatrzymania.

Policjanci wraz z prokuraturą prowadzą intensywne czynności związane ze śmiercią 50-latka, który stracił życie podczas odbywającego się w sobotę w lubelskiej dzielnicy Zemborzyce wesela. Jak już informowaliśmy, przed lokalem u zbiegu ul. Krężnickiej i Niezapominajki w Lublinie przypadkowa osoba zauważyła leżącego zakrwawionego i nieprzytomnego mężczyznę. Od razu wezwane zostało pogotowie ratunkowe.

Kiedy na miejsce przybył zespół ratownictwa medycznego, ranny mężczyzna nie wykazywał funkcji życiowych. Ratownicy przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej, jednocześnie powiadomili o wszystkim policję. Kiedy goście weselni dowiedzieli się, że jedzie już policja, w pośpiechu zaczęli opuszczać lokal wezwanymi w międzyczasie taksówkami. Na miejscu pozostało tylko sześć osób.

Policjanci zatrzymali wówczas pana młodego, gdyż jak podkreślano, zachowywał się agresywnie, oraz z pierwszych ustaleń wynikało, iż to właśnie on odpowiada za śmierć 50-latka. Miało do tego dojść w momencie, kiedy kilka osób wyszło na zewnątrz na papierosa. Wówczas pomiędzy mężczyznami miały pojawić się nieporozumienia, a 25-latek miał popchnąć gościa weselnego, w wyniku czego ten przewrócił się i uderzył głową o betonową kostkę.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z panną młodą, która zapewniła nas, że jej mąż nie ma nic wspólnego ze śmiercią 50-latka. Jednak z uwagi na tajemnicę śledztwa nie chciała zdradzić więcej szczegółów ze zdarzeń, jakie miały miejsce w sobotni wieczór.

Karol S. po wytrzeźwieniu został doprowadzony do prokuratury i przesłuchany. Mężczyzna usłyszał jedynie zarzut dotyczący nieudzielenia pomocy po czym został zwolniony do domu. Udało nam się ustalić, że przesłuchanych została już część świadków i ich relacje przebiegu zdarzenia są bardzo rozbieżne od siebie. Jednak wszystko wskazuje na to, że będą w tej sprawie kolejne zatrzymania.

Przeprowadzona została już również sekcja zwłok 50-latka. Śledczy poznali jej wstępne wyniki i wskazują one, że obrażenia jakich doznał mężczyzna najprawdopodobniej nie były przyczyną śmierci. Zgon miał nastąpić właśnie z powodu nieudzielenia mu pomocy.

(fot. lublin112)

54 komentarze

  1. I wszyscy powyżej znają wyniki sekcji… Eksperci zza monitora, wszędzie widzący spiski.

  2. A przez to , że za ten atak na mnie nie poniósł żadnych konsekwencji,nie boi się w ogóle policji ,bo ma znajomości.Stal się jeszcze bardziej agresywny .Nie dość , że mnie chciał pobić ,a może i zabić,to jeszcze ja go ratowałem ,jak stracił przytomność,a bałem się zgłaszać tego na policję,bo byłem zastraszony przez ludzi , że pójdę do więzienia, zresztą świadkowie którzy to widzieli ,śmieli się i jak by co to by kłamali na policji.Balem się , że to ja będę odpowiadał karnie i obecnie ten człowiek jest mega bezczelny i mnie prześladuje,a ja nie idę na policję,bo wiem , że jeszcze będzie gorzej , zresztą policja w Radecznicy ówczesna powiedziała mi , że dobrze mi robi , że mnie prześladuje,bo ja mam zły wygląd (cierpię na bardzo silne migrenowe bóle głowy) i jak będę się na niego skarżył ,to mnie po prostu zamkną.Taki to jest świat ,jak bym był synem policjanta ,to by mnie nikt przez 10 lat nie prześladował,a jeszcze ja normalnie pracuję zawodowo,nikt mi renty nie dał i nie da że względu na bóle głowy.A ten prześladowca siedzi całymi dniami w wiejskim sklepie, pije alkohol i się śmieje że mnie .Były groźby,próby pobicia mnie, kolegów z którymi pije ustawił przeciw mnie i całą wieś .Nie chodzę do sklepu ani w jego obręb,nawet na przylegającą do sklepu moją posesję nie chodzę,bo są wyzwiska, groźby.Dla wsi i dla tego prześladowcy,to fajna zabawa ,bo można mnie bezkarnie oczerniać, zaczepiać, poniżać, ubliżać i próbować pobić i nie ma za to kary.Dzis w tym świecie ,to jak człowiek jest dobry ,to nikt go nie szanuje.I można przez długie lata niszczyć komuś zdrowie i życie.Ludzie szanują tylko tego co ma kasę, znajomości i się go boja

Z kraju