W izbie wytrzeźwień wylądował mężczyzna, który w środku nocy awanturował się w rejonie lubelskiego deptaka. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż 40-latek był nagi.
Jak widać system miejskiego monitoringu to taka sama sciema jak inteligentny system zarządzania ruchem w Lublinie!
GIT z Tatar
No co LGBT
antysebix
tak, i zapewne dlatego był z kobietą… raczej bym powiedział, że osiedlowe narkotyczki wjechały za mocno
mob
Wolność w Europie ma i odbiło, nieprzyzwyczajony.
konwersator
To zapewne ten do „ubranie mi się zsuneło”
Mi dom
To Krystian. Z lubartowa ps. Kiler ew. Ciasny
znajomy
Kolejnemu wiatr dresy ściągnął.
Janusz
Może to ten sam….
granat
Lublin miasto inspiracji
Jacek z Koszalina
Jakby Robert ze Słupska te zdjęcia zobaczył to by się pewnie podnięcił i przez całą noc chłopak by spać nie mógł…
okulista
Może był w Cocomo i w samych skarpetkach wyszedł. Przepraszam nawet bez skarpetek…
pewny
Pewnie tak
Orżnęli go do golasa i się załamał
emeryt z Faraona
Ciągle artykuły, że gdzieś nagi mężczyzna itd. W mediach ogólnokrajowych i lokalnych. Na samej Lubelszczyźnie słyszy się o kilku takich przypadkach w ciągu roku. Natomiast prawie w ogóle nie słyszy się o rozbierajacych się publicznie kobitkach. Szkoda. Fajniejsze to i dla oka milsze.
Jak widać system miejskiego monitoringu to taka sama sciema jak inteligentny system zarządzania ruchem w Lublinie!
No co LGBT
tak, i zapewne dlatego był z kobietą… raczej bym powiedział, że osiedlowe narkotyczki wjechały za mocno
Wolność w Europie ma i odbiło, nieprzyzwyczajony.
To zapewne ten do „ubranie mi się zsuneło”
To Krystian. Z lubartowa ps. Kiler ew. Ciasny
Kolejnemu wiatr dresy ściągnął.
Może to ten sam….
Lublin miasto inspiracji
Jakby Robert ze Słupska te zdjęcia zobaczył to by się pewnie podnięcił i przez całą noc chłopak by spać nie mógł…
Może był w Cocomo i w samych skarpetkach wyszedł. Przepraszam nawet bez skarpetek…
Pewnie tak
Orżnęli go do golasa i się załamał
Ciągle artykuły, że gdzieś nagi mężczyzna itd. W mediach ogólnokrajowych i lokalnych. Na samej Lubelszczyźnie słyszy się o kilku takich przypadkach w ciągu roku. Natomiast prawie w ogóle nie słyszy się o rozbierajacych się publicznie kobitkach. Szkoda. Fajniejsze to i dla oka milsze.