Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Na ulicach pojawią się biegacze. Zamknięte zostaną ulice, wyłączą sygnalizacje świetlne, autobusy pojadą objazdami

W sobotę 5 czerwca częścią lubelskich ulic zawładną biegacze. W związku z tym trzeba się spodziewać sporych utrudnień w ruchu. Bezpieczeństwa będą pilnować policjanci oraz służby porządkowe.

Dwie spore imprezy biegowe zostaną zorganizowane w najbliższą sobotę w Lublinie. Pierwsza z nich to XXVIII Międzynarodowy Bieg Solidarności „Lubelski Lipiec 1980″, który odbędzie się w godzinach od 7:00 do 9:00 w centrum miasta oraz w rejonie Stadionu Lekkoatletycznego. Drugim wydarzeniem będzie PKO Półmaraton Solidarności, zaplanowany pomiędzy godziną 9:00 a 12:00. W tym przypadku uczestnicy pobiegną ze Świdnika na Stadion Lekkoatletyczny.

Start pierwszego biegu wyznaczony został na Placu Łokietka, następnie uczestnicy pobiegną ul. Królewską, Wyszyńskiego, Zamojską, al. Unii Lubelskiej, przez Rondo Lubelskiego Lipca ’80, Al. Zygmuntowskimi do Stadionu Lekkoatletycznego, na którym zlokalizowana będzie meta.

Całkowicie wyłączone z ruchu zostaną ul. Królewska od ul. Bajkowskiego, ul. Wyszyńskiego oraz ul. Zamojska. Z kolei na al. Unii Lubelskiej od skrzyżowania z ul. Zamojską do Ronda Lubelskiego Lipca ’80 wyłączony z ruchu będzie prawy pas jezdni. Nieprzejezdne będą też Al. Zygmuntowskie od ronda przy Gali do al. Piłsudskiego. Ruch w przeciwnym kierunku odbywał się będzie normalnie.

Jeżeli chodzi o PKO Półmaraton Solidarności, to biegacze wystartują sprzed bramy PZL Świdnik, po czym al. Lotników Polskich skierują się w stronę wiaduktu nad drogą ekspresową S12/17. Następnie pobiegną drogą serwisową, ul. Piasecką, Józefa Franczaka „Lalka”, Drogą Męczenników Majdanka, Fabryczną, przez Rondo Lubelskiego Lipca ’80, Al. Zygmuntowskimi do Stadionu Lekkoatletycznego.

W tym przypadku całkowicie zostaną wyłączone z ruchu pojazdów ulice: Fabryczna, Droga Męczenników Majdanka, Józefa Franczaka „Lalka”, Piasecka, droga serwisowa i wiadukt nad ekspresówką. Częściowo dopuszczony zostanie przejazd jedynie pojazdów komunikacji miejskiej. Dozwolony będzie przejazd poprzeczny przez zamknięte ulice, jednak możliwość wjazdu będzie sygnalizowana przez funkcjonariuszy policji w przerwach pomiędzy grupami biegaczy.

Na trasie obu biegów sygnalizacje świetlne na skrzyżowaniach zostaną przełączone w tryb awaryjny. W godz. od 7.00 do 9.00 objazdami pojadą pojazdy komunikacji miejskiej linii nr 1, 3, 4, 6, 7, 13, 14, 17, 23, 39, 55, 153, 156, 158, 159 i 160. Z kolei pomiędzy godz. 9.15 a 12.00 inną trasą kursować będą linie nr 7, 14, 16, 17, 21, 23, 25, 29, 47, 55, 73, 153, 156, 157, 158, 159, 160 i 161. Autobusy linii nr 35 pomiędzy 8.55 a 11.55 nie będą w ogóle kursowały. Odwołane zostaną kursy o godz. 8.55 i 10.25 z Felina oraz 9.35 i 11.05 ze Świdnika.

(fot. lublin112.pl)

27 komentarzy

  1. Jezus właśnie opuścił Bydgoszcz

    Sekta Biegaczy znowu w akcji.

    • jak na boże ciało barany z owiczkami zablokują ulice to nie ma problemu

      • Mylisz się. Problem jest taki sam. Uprawiajcie swoje hobby, ale nie zatruwajcie życia innym. Kościół (pomijając wpierdzielanie się w politykę) niech organizuje te swoje przejścia po swoich włościach, a biegaczy zapraszam do lasów, parków, nad zalew. Lepiej się biega w otoczeniu natury niż w betonu.

  2. niech sobie chodnikami i ścieżkami rowerowymi biegną. po to są.

    • Słusznie, ścieżki rowerowe, jak sama nazwa wskazuje są do biegania. Chodniki zresztą też.

      • Tak.A jezdnie do jezdnienia. 🙂

      • jak byś nie był skończonym imbecylem, to byś się domyślił, że chodzi o ścieżki rowerowe, w połowie będące drogą dla rowerów, a w połowie chodnikiem.
        jak ogłaszają przetarg na budowę ścieżki rowerowej lub informują, że zostało oddane do użytku kolejne x kilometrów, to oznacza dla ciebie, że nie ma tej połówki dla pieszych, czy że wybudowali i zagrodzili?
        zwykły z ciebie dureń!

        • Za to z ciebie dureń i cham nadzwyczajny.

        • Jak na drodze tak samo panujesz nad emocjami, to może lepiej niech biegają po nich jak najczęściej – każdy sposób na powstrzymania frustrata jest dobry.

    • Jak widać są tacy, którym wszystko przeszkadza. Nawet jak się coś odbywa raz do roku. Przez parę godzin.

      • jakby każda wymyślona przez człowieka głupota odbywała się raz do roku, to byś miał takie cyrki kilka razy dziennie. codziennie.

        • A co, gdyby to jeszcze przemnożyć przez 1000? Co wyjdzie? Albo podzielmy to przez aŁdi, tzn. zero. Co i wyszło?

      • Ba są nawet tacy, co kupili taniej mieszkania przy torze samochodowym na Nałkowskich, a potem doprowadzili do jego zlikwidowania. Zacznij od czepiania się takich

  3. Niech sobie ulicami pobiegną. Przynajmniej jakiś prestiż tak jak w innych światowych miastach. Tylko w Lublinie burakom będzie przeszkadzać bo nie pamiętają jak bez samochodu żyć.

    • wiemy, że ci wygodnie na nauczaniu zdalnym, mama do sklepu chodzi, jedzenie pod nos podtyka, a ty przyrosłeś do fotela. ale niektórym utrudnienia w ruchu na co dzień przeszkadzają, więc w dzień wolny chcieliby pojechać z punktu a do punku b bez utrudnień.
      biegi miejskie zapamiętam na zawsze, bo 2 lata pod rząd, mieszkając w Warszawie, odcinali na pół niedzieli jedyną drogę wjazdową/wyjazdową z mojego osiedla. nie dało się nigdzie pojechać od 7 rano do 16. jeśli nie przewidziałeś, że jakiś skończony kretyn zamknie całkowicie drogę dla kilkudziesięciu bloków, to siedziałeś w domu niezależnie od planów…

      • 1. Czy o tych utrudnieniach, nie było informacji wcześniej, żeby „jedynym środkiem transportu” zaparkować poza zamkniętą strefą?
        2. Dzieci do przedszkola wozisz w niedzielę, czy materiały budowlane kupujesz? – to bardzo częsty argument dlaczego „muszę autem”.
        3. Inne środki transportu dla Ciebie nie istnieją?
        4. Musisz być niezłym dziadem, żeby przesiedzieć cały dzień w domu, bo Ci szkoda kasy (już w ostateczności) na taksówkę.

        Twoje biadolenie nie przekonało mnie nawet w 1%.

        • Niektórzy sami jadą uprawiać sport, poza miastem, nie lanserkę w zablokowanym mieście. Załóżmy że jest to kajak. Będziesz niósł mi 2 kajaki do samochodu „poza strefę”, bo ni można pobiegać nad zalewem, czy po ścieżkach pieszo-rowerowych wzdłuż obwodnicy? Zostawić w samochodzie? Jasne, ty mi dasz kasę w zastaw, a jak nic nie zginie, to może ci oddam. Dlaczego niektóre imprezy można zrobić nie blokując miasta,robić je w miejscach przeznaczonych, ale bieganie i procesje jak się nie wylansują w centrum, jak nie porobią w zablokowanym mieście słitfoci na insta, to przez resztę roku bez psychologa ani rusz.

          • 5. Akurat ten 1 dzień w roku musisz pływać kajakiem. I gdzie ten kajak trzymasz? W garażu?
            6. Gdyby imprezy można przenieść po za miasto, to wtedy to by się dopiero korek zrobił. Ci wszyscy uczestnicy musieli by tam jakoś dotrzeć. Peryferia miast nie są tak skomunikowane jak centrum, więc gdyby choć połowa pojechała tam autem – to wtedy właśnie pół Warszawy by się zakorkowało.

  4. akcja mająca na celu wychwalania małego pracowitego owadzika, ci to dla plebsu robi wszystko

  5. Zaczyna sie sezon na wszelkiego rodzaju imprezy dla pseudo sportowców amatorów, które maja na celu utrudnianie życia innym i lansowania grupki napaleńców. Co poradzisz w mieście poza normalnymi spokojnymi ludźmi mieszkają jeszcze wszelkiej maści ekoświry.

  6. Nie mozna biegac s Starym Lesie czy nad zalewem? Po cholere blokowac miasto?

    • I zablokować miasto, by do tego lasu dojechać samochodem?

    • Ci sami biegacze blokują miasto codziennie. Poruszając się samochodami. Dlaczego akurat korkowanie miasta w niedzielę Ci nie pasuje? W czym korkowanie miasta samochodem jest lepsze, od korkowania miasta biegając czy jadąc rowerem?

    • Biegam bo Lubie, a Auto mam też i nie marudzę

      tam będziemy biegać 19 – 20 czerwca. Już możesz ujadać ze będziesz miał zamkniętą ścieżkę rowerowo – pieszą po zachodniej stronie zalewu.

  7. Biegający Kierowca

    Do wszystkich malkontentów: zapewniam ze jest was 1% wszystkich to czytających. Szczekający szczujący wszystkich za wszystko, wyluzujcie gacie.
    Jedzcie na długi weekend poza miasto to nie będziecie musieli nas oglądać.
    A wszystkim normalnym z góry dziękujemy za pozdrowienia na trasie biegu – naprawdę pomagają.

    • Chyba biegających w Lublinie jest 1% w stosunku do ogółu tu mieszkających, ale lans nade wszystko. Sami biegajcie poza miastem, nie jestem słoikiem, żeby na weekend za miasto jechać do mamy po wałówkę.

  8. Zapomnieliście o bolidzie Kubicy na ORLEN ?

Z kraju