Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Na trasie Lublin – Biłgoraj ciężarówka wypadła z drogi i przewróciła się (zdjęcia)

Na drodze wojewódzkiej nr 835 panują trudne warunki do jazdy po opadach śniegu. W miejscowości Zagrody pojazd ciężarowy wypadł z drogi i przewrócił się.

Po opadach śniegu na drogach regionu lokalnie występują duże utrudnienia w ruchu. Na trasie Lublin – Biłgoraj w miejscowości Zagrody doszło do przewrócenia się pojazdu ciężarowego.

Na miejscu interweniują służby ratunkowe. Jak informuje nas Czytelnik, na drodze wojewódzkiej nr 835 występują duże utrudnienia z przejazdem. Na pasie w kierunku Biłgoraja stoją ciezarowki, których kierowcy mają problemy z pokonaniem wzniesień.

W ciągu najbliższych godzin warunki do jazdy w regionie znacznie się pogorszą.

Na trasie Lublin – Biłgoraj ciężarówka wypadła z drogi i przewróciła się (zdjęcia)

(fot. nadesłane Piotr)

14 komentarzy

  1. Czyli co, znowu zima zaskoczyła kierowców i drogowców – jak druga fala Covidu PiS.
    Wszyscy mówili że przyjdzie a i tak zaskoczenie.

  2. Po przejechaniu ponad 100 km nie widziałem żadnej piaskarki a tempo jazdy momentami 20 km/h.

  3. Na południu regionu widzę biało?? A na północy dopiero zaczyna padać.

  4. Zima zaskoczyła drogowców… Były prognozy o opadach śniegu, a żadna piaskarka nie wyjechała, żaden pług. Na trasie Wysokie – Biłgoraj co chwila leży/stoi jakiś pojazd. Od Goraja w stronę Frampola nie da się osobowką jechać, kilkanaście pojazdów i osobowych stoi w miejscu. Na co idą nasze podatki, na pensje urzędników. Chore czasy.

  5. A gdzie ten nowoczesny i gotowy do pracy sprzet drogowców, co się nim tak nie tak dawno chwalili ? Sprzet oczywiscie jest ,tylko drogowcy jak zwykle mają wszystko w poważaniu ,bo przecież mają czas co się bedą spieszyć ,snieg nie ucieknie …wyjedzie się spokojnie jak już odpowiednia liczba nieszczęsników wyląduje w rowach i na poboczach ,a co to nas obchodzi ? …my zawsze mamy czas i co nam zrobicie ?

    • Krystian from Dżamajka

      Jacek Polska jako jedyny kraj w Europie odśnieża podczas opadów a nie czeka na ładna pogodę. Zamiast rozpisywać się na ten temat idź odśnież chodnik bo aby patrzeć jak Franio będzie wracał z MOPS-u i się poślizgnie u ciebie

  6. Szkoda kierowcy! Miejmy nadzieję że pracodawca ogarnie że to nie jego wina. W takich warunkach to trudno osobówkę opanować na drodze.

    • Jak nie jesteś w stanie opanować osobówki to nie siadaj za kierownicę, bo jeszcze kogoś zabijesz. 30 lat temu całą zimę było śnieg, ludzie nie zmieniali opon na zimowe, a auta nie miały żadnych systemów wspomagających i jakoś potrafili te samochody opanować.

      • sebciu, 30 lat temu ile mniej pojazdów było na drodze? Jak na cała wieś były dwa auta to i tłoku na drodze nie było. Ogarniasz? Nie darmo jesteś sebix..

  7. hmmm a gdzie jest policja?? drogowcy nie potrafią zadbać o bezpieczeństwo na głównych drogach, a psy latają i piszą mandaty za maseczki bo to nie bezpieczne. szok zima zaatakowała w pod koniec stycznia kto by się spodziewał, ale ile piachu i soli chłopakom zostanie, uj tam że ludzie porozbijają przez nich auta.
    Sory ale DW 835 w tym regionie jest najważniejszą drogą, skoro z najważniejszą droga nie dadzą rady to chyba coś jest nie tak.

  8. Kolego Krzysztofie pracodawca to ostatnio jak pijawka ciągnie z kierowcy ile się da a gdy będzie brał udział w wypadku to nawet do zusu nie zgłasza aby zniżek mu nie pozabierali zaś kierowcę będzie traktować jako zbędny balast.

  9. Grzegorz widzę w formie. Wie więcej i zna temat lepiej od tych bezpośrednio znających sprawę.

    Dla wszystkich zainteresowanych.
    Skład zsunął się z drogi z powodu bardzo trudnych warunków pogodowych przy niewielkiej prędkości.
    Kierowca cały i zdrowy i bez żadnego uszczerbku na zdrowiu.
    Zestaw po wyciągnięciu z rowu o własnych siłach dojechał na bazę transportową.
    Auto wymaga niewielkich napraw blacharskich, cysterna nie została uszkodzona.
    Drogowcy jak zwykle zaspali bo kto by się spodziewał zimy w połowie stycznia.
    Pierwsza piaskarka jaką ja widziałem pojawiła się dopiero koło godz. 10-11.
    I na koniec podziękowania dla strażaków i wszystkich zaangażowanych za szybką i profesjonalną pomoc.

  10. do pracodawcy, wiesz żyjemy w polsce tylko tu jest wina kierowcy że płaci bóg wie ile kasy na utrzymanie dróg, a potem nawet najgłówniejszej nie odśnieżają bo mają na to czas, dzbany miejskie którzy jedynie czym się poruszają to MPK z tyłu za kierowcą, nie zdaja sobie sprawy że przy większej prędkości skład by leżał typowo na boku, środek ciężkości jest znacznie wyższy niż w PINGPONGACH typu golf czy inny szrotowóz z 3 z przodu. poza tym jak podaję stacja TVN zdarzyło się to na podkarpiaciu, dziwne te województwa w polsce. częśc głąbów pewnie powie ale jak przecież on ma tyle kół to jak mógł nie podjechać pod góre lub wypaść z drogi. to mniej ogarniętych, auto ciężarowe mimo że ma tyle kół napędza je tyle samo kół co i osobówkach, no chyba że typowo budowlane gdzie napędzane są każde osi, takze skoro ty osobówką gdzie waży max 3 tony nie możesz podjechać to i on ważący 40 ton nie podjedzie.

Z kraju