Na łuku drogi wpadła w poślizg. Toyota uderzyła w pień drzewa i po chwili dachowała (zdjęcia)
21:07 25-02-2021
Zdarzenie miało miejsce dzisiaj rano w miejscowości Drzewce w powiecie puławskim. Służby ratunkowe przyjęły zgłoszenie o dachowaniu pojazdu osobowego.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 28-latka kierująca toyotą, jadąc od strony Nałęczowa, zjechała ze wzniesienia, w pobliżu którego znajduje się niewielki zbiornik wodny. Na łuku drogi wpadła w poślizg i nie zapanowała nad pojazdem. Po chwili toyota wypadła z drogi, wybiła się na pniu drzewa, a następnie dachowała. Auto ostatecznie zatrzymało się na skarpie.
Kierująca doznała ogólnych potłuczeń. Kobietę w dużej mierze uratował prawidłowo zapięty pas bezpieczeństwa. 28-latka była trzeźwa. Za spowodowanie kolizji została ukarana mandatem karnym.
(fot. Policja Puławy)
Kolejna zdziwiona
toyota – Lider niezawodności 😉
kolejna balbina na asfalcie.
„… straciła panowanie nad autem, które następnie dachowało – czyli, że jakby na polski tłumacząc, normalnie poprzewracało się jej w głowie
Nie wiem tylko co do jakości wydarzenia ma ten zbiornik wodny na wzgórzu – zapatrzyła sie na niego, czy że jakby nie był na wzgórzu to nie odważyłaby się tracić tego panowania ?
Ano na przykład to, że w pobliżu zbiornika jezdnia mogła być oblodzona. Trzeba dalej tłumaczyć?
To symptomatyczne. Niestety często obserwuję jadące samochodem kobiety, które po prostu jadą za szybko. Chyba nie do końca są świadome, że ta zbyt wysoka prędkość może się okazać dla nich zgubna. Nie chcę ich oceniać, ale najczęściej to młode kobiety z telefonem w ręku lub przy uchu. Gdy nagle sytuacja na drodze się komplikuje, nie potrafią zapanować nad autem i efekty takie jak tu.
ufff… całe szczęście, że mężczyźni przestrzegają zasad ruchu drogowego, bo wszyscy byśmy zginęli…