Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Na Lubelszczyźnie spada liczba gospodarstw rolnych, wzrasta jednak ich specjalizacja. Są wyniki PSW

Rolnicy z Lubelszczyzny rezygnują z hodowli zwierząt, przestawiają się na produkcję roślinną – tak wynika z największego rolniczego badania statystycznego. Wśród upraw zaczyna królować rzepak.

Są już ostateczne wyniki Powszechnego Spisu Rolnego, jaki został przeprowadzony w ubiegłym roku. Jest to największe rolnicze badanie statystyczne, które odbywa się co 10 lat. Jego celem jest dokładne scharakteryzowanie polskiego rolnictwa. Spis obejmuje wszystkie gospodarstwa rolne, zaś udział w nim jest obowiązkowy.

Wiadomo już, że liczba gospodarstw rolnych w województwie lubelskim zmniejszyła się przez ostatnie 10 lat o 14,3 proc. Jeżeli chodzi o gospodarstwa prowadzące zarówno produkcję roślinną, jak i zwierzęcą, ich liczba spadła aż o 44,9 proc. Wskazuje to wyraźnie na specjalizację gospodarstw, a dokładnie przestawianie się wyłącznie na produkcję roślinną poprzez rezygnację z produkcji zwierzęcej.

Jeżeli chodzi o powierzchnię gospodarstw, to ich przeciętna powierzchnia wynosi 8,6 ha. Jednak im dalej na wchód, tym jest ona większa. Kiedy w powiatach zachodnich Lubelszczyzny przeważają gospodarstwa o średniej wielskości 3-5 ha, to w powiatach wschodnich jest to już 20-30 ha. Ogółem 20,9 proc. gospodarstw w województwie lubelskim ma od 3 do 5 ha powierzchni, a 14,2 proc. to gospodarstwa od 1 do 2 ha. Najmniej, gdyż 0,4 proc. jest gospodarstw o powierzchni powyżej 100 ha.

Wraz ze specjalizacją gospodarstw, stopniowo następują zmiany w użytkowaniu gruntów. O ile przez ostatnich 10 lat powierzchnia gruntów ogółem spadła o 32,8 tys. ha, to jednak zwiększyła się powierzchnia użytków rolnych. Chodzi tu m.in. o zagospodarowywanie nieużytków, gdyż powierzchnia gruntów ugorowanych zmniejszyła się o 52,1 proc. a pastwisk o 51,9 proc.

Rolnicy najwięcej gruntów przeznaczają pod zasiewy, jest to 68,1 proc. Przeważają zboża, jednak zanotowano duży wzrost powierzchni rzepaku i rzepiku. Ich udział w strukturze zasiewów wzrósł z 4,4 proc w 2010 roku do 12 proc. i tym samym województwo lubelskie zajęło pierwsze miejsce w kraju pod względem powierzchni ich zasiewów. Jednocześnie o 56,4 proc. zmniejszyła się powierzchnia uprawy ziemniaków.

Pod względem powierzchni zasiewów zbóż ogółem, w tym podstawowych, a także buraków cukrowych, nasz region zajął trzecie miejsce w Polsce.

Na terenie województwa lubelskiego znajduje się:
●489 tys. szt trzody chlewnej
●362 tys. szt bydła
●10 594 tys. szt drobiu
●174 tys. szt. ciągników rolniczych
●300 szt silosokombajnów
●2,9 tys. szt. kombajnów buraczanych
●6,1 tys. szt. kombajnów ziemniaczanych
●75,8 tys. szt. opryskiwaczy polowych

(fot. lublin112)

21 komentarzy

  1. Miejski Seba do południa wytrzymuje 25 Zl płacę za godzinę brakuje ludzi do pracy.

  2. krwiopijcademon

    Droga redakcjo mam pytanie, co to są silosokombajny?

    • Inaczej sieczkarnia samo jezdna

      • Babcia emerytka

        Gerardzie… pełna nazwa tegoż jakże bardzo specjalistycznego urządzenia brzmi: niezależna sieczkarnia samojezdna przedsiębierna zasięrzutna

  3. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Chichot Losu

    Na Lubelszczyźnie spada liczba gospodarstw rolnych, wzrasta jednak ich specjalizacja – to będzie tak jak już jest z lekarzami specjalistami, jak np. chirurg wyspecjalizował się w operacjach na prawej ręce, za cholerę nie podejmie się operacji na lewej (!) 😆

  4. Za kopertę w lewą kieszeń się podejmie.

    • Co ty lekarz?

      • Nie, nie lekarz, ale spotkałem już kilku podobnych „specjalistów” (podobnież lekarzy) o których wspominał pan Chichot…
        W swojej „specjalistycznej” głupocie gotowi zaordynować pacjentowi na ból „de”, tabletki z cyjanku potasu, albo z arszeniku.

  5. A czym tną zboża sierpami

    • Chichotnik zwyczajny (czyli: pospolity)

      Tak, sierpami, ale tylko ci bardziej wyspecjalizowani, pospólstwo dalej używa kos… 😆

    • Sierpowymi nożykami. Naprawdę 😉 Sierp jest dużym osiągnięciem w historii rolnictwa, a tylko zblokowane używanie stanowi dalszy postęp. Jedna osoba używa 40- 50- 80 małych nożyków i jednocześnie ok. 4 par cepów.

      • Dżesica (koleżanka Brajanka)

        Bławacie, ty se z cepów nie rób śmichów-chichów, teraz cepy są cenione jako broń dostępna bez pozwolenia i wraz z kosami
        osadzonymi na sztorc będą służyć do obrony Ojczyzny przed ruskimi faszystami.

        • To nie żadne śmichy, tylko wyposażenie każdego szanującego się kombajnu zbożowego, a na cepów przyda się rój polskich komarów, piorunów i dronów. Dla uniknięcie bezkarności w przestworzach, koniecznie patrioty.

          • Tak Bławacie… Dla uniknięcie bezkarności w przestworzach, koniecznie patrioty, a do dyspozycji mamy: cepy, noże, siekiery, maczugi (bo dla władz, bejsbol jest już bronią, którą można mieć za pozwoleniem) – jak w średniowieczu…

  6. Rolnicy uciekają do hodowli zbóż bo jak pomyślą że państwo wpadnie i powie asf ubuj za damsku h. Bo chore ja my z rządu!!!

  7. Precz z unią europejską.

  8. Będą produkować sztuczne mięso 😉 smacznego

Z kraju