Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Na drodze znaleziono zwłoki mężczyzny. Został przejechany przez samochód

Trwają intensywne czynności policji mające na celu odnalezienie kierowcy, który przejechał po leżącym na jezdni mężczyźnie. 46-latek zmarł w wyniku doznanych obrażeń ciała.

Do zdarzenia doszło w sobotę pomiędzy godziną 22:00 a 22:30 w miejscowości Łęka w gminie Puławy. Na lokalnej drodze znaleziono mężczyznę z obrażeniami ciała. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Jak się okazało, na pomoc było już za późno. Mężczyzna zmarł na skutek odniesionych obrażeń.

Przeprowadzone przez policjantów czynności wykazały, że był on uczestnikiem wypadku drogowego. Oględziny miejsca wskazują, że najprawdopodobniej 46-latek najprawdopodobniej leżał na jezdni i został przejechany przez samochód. Kierowca odjechał zaś z miejsca zdarzenia.

Teraz policjanci z Puław prowadzą w tej sprawie czynności. Poszukiwani są zarówno kierowca auta, jak też świadkowie zdarzenia. Mundurowi zwracają się również z apelem do wszystkich, którzy mogą mieć informacje na temat tego wypadku, lub w tym czasie jechały drogą gminną przez Łękę i mają w samochodzie kamerę. Kontaktować się należy z Komendą Powiatową Policji w Puławach, pod nr telefonu 47 812 32 90 lub 601 579 472.

Na drodze znaleziono zwłoki mężczyzny. Został przejechany przez samochód

(fot. lublin112.zdjęcie ilustracyjne)

22 komentarze

  1. A po jasną ciasną on leżał na drosze?

    • A jakie ma to znaczenie? Może się poślizgnął. Może ktoś go pobił. Może ktoś go wcześniej potrącił i zostawił nieprzytomnego na jezdni. Może dostał zawału/udaru/padaczki. A może leżał bo był w stanie wysokiej nietrzeźwości.
      A co Ty taki ciekawski?

  2. Dwóch pijaków się zapewne spotkało, ten zmotoryzowany przeżył spotkanie i trzeźwieje.

    • Można stwierdzić, że po pijaku lepiej jechać (w znaczeniu kierować) niż iść pieszo. Wydaje się to być jakiś absurd, bo iść drogą po pijaku można legalnie. Natomiast kierować po pijaku nie można nawet rowerem.

  3. czyli to była ucieczka z miejsca zdarzenia + nie udzielenie pomocy. Takie gnidy, przeważnie w czasie 48­÷72h od czasu zdarzenia są już przesłuchiwani.

    • Wyobraź sobie, że przejedziesz po jakimś żulu co postanowił się zdrzemnąć w środku nocy na środku drogi, zero odblasków, lamp, kompletnie nic nie widać… i masz przez taką gnidę mieć problemy do końca życia?

      • Ogólnie zatem należy uciekać z miejsca wypadku spowodowanego przez siebie. Po co wzywać służby i robić sobie problemy do końca życia?

        • serio? z franiem dyskutujesz?
          do tej pory amerykańskim naukowcom nie udało się ustalić, czy ma takie dziwne, inteligentno-sarkastyczne poczucie humoru, czy jest zwyczajnie tępy.

      • Za przejechanie kogoś kto leży sobie na drodze w nocy nie ma żadnej kary. Chyba, że miało się trochę promili to wtedy tak. Zwykle kierowcy z tego powodu uciekają i zgłaszają się jak już wytrzeźwieją z informacją, że”myślałem, że to dzik i pojechałem dalej bez zatrzymania”.

      • A skąd wiesz, że leżał na środku drogi, A nie na poboczu?

      • Miałam podobną sytuację jadąc z wesele główna droga krajowa około 4 w nocy to był październik ciemno nagle na środku drogi coś leży szybko zmieniłam pas i hamowanie gdyby coś jechało z naprzeciwka nie było by szans i co wtedy by była moja wina bo rozjechslam i wyzuty sumienia do końca życia a pan sobie postanowił zdrzemnąć się bozmeczyl się procentami. Znam gościa który był ofiarą takiego wypadku też pod wpływem i co sprawca długo był ciągany po sądach odszkodowanie itp a gość ma za co balowac

    • Franiu ale jeżeli to był zwolennik PO to sąd powie że był w stanie silnego roztargnienia i go uniewinnią.

  4. Kierowca z obawy, że będzie odpowiadał za śmierć 46-latka raczej się nie zgłosi. A ustalić go będzie naprawdę trudno. Może ten kierowca ma dzieci, żonę może pełni jakieś ważne stanowisko. Przepisy kodeksu karnego jakie są takie są. A jeśli był mocno pijany to może nic nie pamiętać. Gdybym wiedział kto to, to bym poinformował odpowiednie służby.

  5. Studętkom jezdem i tak se myślem...

    Trochę się ociepliło także i w nocy, więc „zmęczonych” chcących sobie uciąć drzemką na środku drogi będzie przybywać – przecież to takie polskie…

    • jak ktoś chce, to może się kłaść nawet pod walec na budowie. paradoksalnie, to znacznie bezpieczniejsze – dla otoczenia

  6. Na drodze się nie leży!

  7. Nie pierwszy taki wypadek.. 12 lat temu też znaleźli tutaj człowieka ptraconwgo w nocy na lecę.. Przypadek?

Z kraju