Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Na brzegu leżały buty, ubrania i telefon. Nocna akcja ratunkowa nad Zalewem Zemborzyckim (zdjęcia)

Kilka godzin trwała minionej nocy akcja ratunkowa nad Zalewem Zemborzyckim. Poszukiwano w wodzie mężczyzny, którego rzeczy osobiste znaleziono na brzegu.

W sobotę około godziny 21 służby ratunkowe zostały zaalarmowane, że w Zalewie Zemborzyckim najprawdopodobniej ktoś utonął. Przy brzegu, na terenie Ośrodka Marina, znaleziono buty, ubrania oraz telefon. Istniało podejrzenie, że mężczyzna rozebrał się i wszedł do wody. Zwłaszcza, że przez dłuższy czas nikt się po te rzeczy nie zgłaszał, zaś w wodzie nikogo nie zauważono.

Na miejscu interweniowała straż pożarna, w tym specjalistyczna grupa ratownictwa wodnego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Jako pierwsi do akcji ruszyli ratownicy WOPR-u. Wykorzystując motorówkę przeczesywali pobliski teren. Niebawem do działań przyłączyli się strażacy i policjanci.

W międzyczasie udało się ustalić, że mężczyzna w samych spodniach bez butów i koszulki, był widziany w pobliskim lokalu. Jak wyjaśniały przebywające tam osoby, najprawdopodobniej znajdował się pod wpływem alkoholu oraz miał się awanturować. Sprawdzono też zapisy kamer monitoringu. Wynikało z nich, że mężczyzna udał się w kierunku ul. Krężnickiej.

Również wędkarze nie widzieli, aby ktokolwiek znajdował się w wodzie. Jak wyjaśniał nam pan Marcin, który poinformował nas o zdarzeniu, od kilku godzin łowił w pobliżu ryby i nikt w tym czasie nie wchodził do zalewu. Ostatecznie akcja ratunkowa została zakończona. Nic nie wskazywało bowiem, aby mężczyzna mógł utonąć. Obecnie policjanci ustalają, do kogo należały znaleziona na brzegu rzeczy.

(fot. lublin112.pl, nadesłane – Paweł)

9 komentarzy

  1. Kto za to zapłaci? Bo ja pisze sprzeciw.

    • Jak to kto zapłaci… zapłacą ci co jeszcze pracują i przy każdej okazji drze sie z nich podatki

  2. Tata srata bum !!!

    Tak to w niewyszukany, a prosty sposób uzasadnia się potrzebę istnienia tzw. służb ratunkowych różnych maści i płci obojga (żeby nie było, że popieram tylko jedną) i marnotrawi sie podatnicze pieniądze (przy okazji).

  3. co za głupie procedury. ktoś wszedł w nocy do Zalewu – to wiadomo przecież, że nie rekreacyjne. w tym smrodzie nikt się nie kąpie nawet w środku dnia. nikt nie unosił się na wodzie – to wiadomo przecież, że jak był w wodzie, to już utonął.
    serio, nie można było poczekać z tą akcją do świtu?

  4. Monitoring polityczny

    W dzisiejszym świecie porażającym głupota i braku podstawowej wiedzy ludzi odmozdzonych przeważającymi nad tymi myślącymi wprowadzono odpowiednie przepisy,procedury w celu by nie dopuscic do samozagłady. Co dzień spotykam się w swojej pracy z osobami które widząc worek kawałek wyrzuconej bluzy wzywają ZRM przez swoje wypasione komórki twierdząc że widziały leżąca osobę według nich potrzebująca pomocy. Głupie tłumaczenie Nie znam się. Nie wiem. Nie wiedziałem. Tylko utwierdza mnie w przekonaniu jak z roku na rok mamy głupsze społeczeństwo i bardziej bezradne bazujące tylko na wiedzy czyjejś. Druga część tego odmozdzonego społeczeństwa to chęć zaistnienia w mediach czy zwykle samodowartosciowanie się przed znajomymi kolegami pobudzenie własnego ego by ktoś ich zauważył rozpoznał. Parcie do zaistnienia w świcie wirtualnym czy realnym odmozdzeni mają bardzo duże. Szkoda że nie mają poczucia samokształcenia dążenia do pozyskiwania wiedzy i wykorzystywania w praktyce w życiu. Ale cóż takie mamy czasy.

    • Odmóżdżony to masz na drugie.

      • ty masz takie rodowe, więc po co szczekasz? dobrze gada!

      • Pani/panie „Monitoring polityczny” – z całego twojego wywodu, zgadzam się tylko z tym, że z roku na rok mamy głupsze społeczeństwo.
        Nie dziw się, najmądrzejsi na Świecie, naukowcy amerykańscy ponad wszelką wątpliwość dowiedli, że jak dwoje idiotów bierze się za robienie dzieci, to trudno, żeby wyprodukowali geniusza.
        Dlatego mamy ich niezły wysyp.

Z kraju