Jakie „patrzył w lusterka”?!
On działał w zmowie z niejaką Gessller, która sarniny na kuchenne rewolucje potrzebowała
grześ
3 sierpnia na drodze Hrubieszów – Zamość też miałem spotkanie z sarną. Cały przód samochodu zdemolowany chociaż prędkość była minimalna. To bydle stanęło jak wryte na środku mojego pasa i nic nie mogłem zrobić. Teraz ciekawostka: za naprawę płacę sam bo winnych brak.
Qpr
Ale jak byś tę stanę z łuku ustrzelił i na obiad opier…… to szybko by się znalazł jej „właściiel”.
Brawo ja
A gdzie ci z obrony zwierząt z tych lgbt czy jak to się pisze.
Oraz gdzie ci mordercy z dubeltowkami, zapłacą za zwierzę ?
aga
szkoda sarny,a te motocykle to jak barany
Jechałem szybko, gdyż..
twoja mam robiła beee wiesz kiedy. czy nie wiesz? jednak chyba nie wiesz 🙂
aga
a co połechtałam ci poroże,przypomniało sie jak twoja stara rogi ci przypięła jak aaa robiła,mamusia twoja pewnie tacie też,że jak już wszedłeś na koligacje rodzinne,jeżdzę dużo i często,nie jak ty w niedzielę po browar do gsu to wiem jak jeżdżą motocykliści i nie ma co ich żałować
Antek Szprycha
Baran to Cie zrobił durna pało.
ania
Chyba ciebie,a ty beneficjancie pińcet narobiłeś kolejnych,ciekawe czy byś cienko pierdział,jak ten którego bronisz wjechał w rower twojego bachora,albo zderzył się z rzęchem barana protoplasty rodu szprychów.
satuk
pozwij rodzine sarny,zazwyczaj żyją w stadach.
mb
Dlatego trzeba wspierać myśliwych z całych sił, teraz jest wielka nagonka na nich zorganizowana przez lewaków i dzieci resortowych
realnie patrząc
zaraz „eksperci ” stwierdza ze mógł jechac wolniej to by mu się nic nie stało …wystrzelać tą całą dziką zwierzynę …nie ma dla niej miejsca w świecie czlowieka gdzie pełno dróg i samochodów …i wczesniej czy pózniej czeka cała tą dziką zwierzynę zagłada …to po co czekać ? wybic i spokój
leśniczy
wiesz co to może na poczatek wybij siebie i swoja rodzinę,bedzie wiecej pieniedzy w państwie które cie utrzymuje,sarny były tu przed nami i to my wchodzimy na ich tereny
Miś
Wiesz co leśniczy, jesteś pierd …. y …
leśniczy
ty też
M
Koło Bożego Daru sarna? naprawdę??????? przecież to taki przemysłowy teren….. no patrzcie patrzcie…. ja nawet samochodem tamtędy jadę 70 …..
rysik
Z tymi sarnami to jakiś rekordowy rok chyba, jakieś dwa tygodnie temu jechałem na Warszawę nocka zeby ruch mniejszy i naliczyłem sześć sztuk samochodów z rozwalonymi przodami i tyleż zewłoków saren obok .W drodze powrotnej doszlo kolejne cztery sztuki, albo się czegoś naćpały że tak biegają albo instynkt samozachowawczy poszedl się ….
Patrz w lusterka, sarny są wszędzie. Ewentualnie sarny na tory
Cóż, to jest pasja… widocznie za dużo patrzył w lusterka.
Jakie „patrzył w lusterka”?!
On działał w zmowie z niejaką Gessller, która sarniny na kuchenne rewolucje potrzebowała
3 sierpnia na drodze Hrubieszów – Zamość też miałem spotkanie z sarną. Cały przód samochodu zdemolowany chociaż prędkość była minimalna. To bydle stanęło jak wryte na środku mojego pasa i nic nie mogłem zrobić. Teraz ciekawostka: za naprawę płacę sam bo winnych brak.
Ale jak byś tę stanę z łuku ustrzelił i na obiad opier…… to szybko by się znalazł jej „właściiel”.
A gdzie ci z obrony zwierząt z tych lgbt czy jak to się pisze.
Oraz gdzie ci mordercy z dubeltowkami, zapłacą za zwierzę ?
szkoda sarny,a te motocykle to jak barany
twoja mam robiła beee wiesz kiedy. czy nie wiesz? jednak chyba nie wiesz 🙂
a co połechtałam ci poroże,przypomniało sie jak twoja stara rogi ci przypięła jak aaa robiła,mamusia twoja pewnie tacie też,że jak już wszedłeś na koligacje rodzinne,jeżdzę dużo i często,nie jak ty w niedzielę po browar do gsu to wiem jak jeżdżą motocykliści i nie ma co ich żałować
Baran to Cie zrobił durna pało.
Chyba ciebie,a ty beneficjancie pińcet narobiłeś kolejnych,ciekawe czy byś cienko pierdział,jak ten którego bronisz wjechał w rower twojego bachora,albo zderzył się z rzęchem barana protoplasty rodu szprychów.
pozwij rodzine sarny,zazwyczaj żyją w stadach.
Dlatego trzeba wspierać myśliwych z całych sił, teraz jest wielka nagonka na nich zorganizowana przez lewaków i dzieci resortowych
zaraz „eksperci ” stwierdza ze mógł jechac wolniej to by mu się nic nie stało …wystrzelać tą całą dziką zwierzynę …nie ma dla niej miejsca w świecie czlowieka gdzie pełno dróg i samochodów …i wczesniej czy pózniej czeka cała tą dziką zwierzynę zagłada …to po co czekać ? wybic i spokój
wiesz co to może na poczatek wybij siebie i swoja rodzinę,bedzie wiecej pieniedzy w państwie które cie utrzymuje,sarny były tu przed nami i to my wchodzimy na ich tereny
Wiesz co leśniczy, jesteś pierd …. y …
ty też
Koło Bożego Daru sarna? naprawdę??????? przecież to taki przemysłowy teren….. no patrzcie patrzcie…. ja nawet samochodem tamtędy jadę 70 …..
Z tymi sarnami to jakiś rekordowy rok chyba, jakieś dwa tygodnie temu jechałem na Warszawę nocka zeby ruch mniejszy i naliczyłem sześć sztuk samochodów z rozwalonymi przodami i tyleż zewłoków saren obok .W drodze powrotnej doszlo kolejne cztery sztuki, albo się czegoś naćpały że tak biegają albo instynkt samozachowawczy poszedl się ….