Mołdawski przewoźnik po raz kolejny wpadł z wyłącznikami tachografów (zdjęcia)
15:16 13-09-2022
W miniony piątek na drodze krajowej nr 68, w okolicach Koroszczyna w powiecie bialskim, inspektorzy transportu drogowego z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie zatrzymali do rutynowej kontroli, dwa ciągniki siodłowe z naczepami cysternami.
Okazało się, że mołdawski przewoźnik przewoził łącznie 41 000 litrów wina z Mołdawii na Białoruś. Już kontrola pierwszego z pojazdów wykazała, że prawdopodobnie posiada on zmodyfikowany tachograf tak, by kierowca mógł blokować urządzenie i symulować odpoczynek, gdy faktycznie pojazd jest w ruchu.
Pojazdy skierowano do najbliższego, uprawnionego serwisu gdzie szczegółowo skontrolowano tachografy i nadajniki impulsów potwierdzając niedozwolone przeróbki nadajników impulsów oraz modyfikacje instalacji elektryczno/elektornicznej pojazdu.
Od przewoźnika pobrano kaucję na poczet grożącej kary pieniężnej oraz dostosowano tachografy do stanu zgodnego z przepisami. Od kierowców pobrano kaucję na poczet grożącej przewoźnikowi kary pieniężnej w kwocie 2 x 12.000 złotych. Dodatkowo przewoźnik musiał pokryć koszty pracy serwisu tachografów. Stwierdzono, że podczas ostatniego przejazdu z Mołdawii do Polski kierowcy nie korzystali z wyłączników.
Smaczku sprawie dodaje fakt, że tam sam przewoźnik już był kontrolowany przez inspektorów z Lublina w marcu 2022 r. Wtedy wyłączniki ujawniono w 4 pojazdach.
(fot. WITD)
mala kara jakas
Podwoić kwoty za recydywę!
śofery