Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Młody mężczyzna zmarł po zażyciu dopalaczy. Kolejne cztery osoby odpowiedzą w tej sprawie

Sprzedawali dopalacze po zażyciu których dwie osoby zmarły, a wiele innych trafiło do szpitali. Akt oskarżenia w tej sprawie liczy blisko 600 stron.

Kolejne cztery osoby zostały oskarżone o handel dopalaczami, po zażyciu których zmarł młody mieszkaniec naszego regionu. Sprawa miała swój początek w 2018 roku, kiedy to do szpitali w całym kraju zaczęły trafiać osoby z silnym zatruciem środkami odurzającymi. Tylko na Lubelszczyźnie policjanci zanotowali blisko 200 tego typu zdarzeń. Wśród nich nie brakowało też ofiar śmiertelnych. Tak było w połowie czerwca w Radzyniu Podlaskim, gdzie na oddział ratunkowy przywieziono dwóch nieprzytomnych mężczyzn w wieku 21 i 23 lat. Życia jednego z nich nie udało się uratować.

Sprawą zajęli się policjanci. Szybko ustalono, że młodzi ludzie zaopatrują się w dopalacze za pośrednictwem stron internetowych. Wśród nich wymienia się m.in. „pasjonat.cc”, „Rcmonster.shop”, „Rcmonster.io” czy też „Bostlab.fun”. Po złożeniu zamówienia i dokonaniu zapłaty, środki te były wysyłane do wskazanych przez klientów paczkomatów. Trop prowadził do Szczecina, gdzie dalszymi działaniami zajęli się już prokuratorzy Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.

A trakcie akcji dokonano zatrzymań członków grupy zajmującej się handlem dopalaczami, jednocześnie w Kielcach rozbito magazyn z którego korzystała grupa. Niebawem z paczkomatów w całej Polsce wyciągnięto też 380 przesyłek zawierających dopalacze. Analiza przejętych substancji wykazała, że stanowi ona zagrożenie dla zdrowia a nawet życia osób ją zażywających. W trakcie śledztwa prokuratura udowodniła, że zmarły po niej dwie osoby, a wiele innych trafiło do szpitali.

Łącznie przestępcy mieli sprzedać ponad 121 kilogramów dopalaczy zarabiając na tym procederze ponad 10 milionów złotych. Pieniądze te legalizowano za pośrednictwem rachunków bankowych założonych na tzw. słupy oraz rachunków w serwisach służących wymianie kryptowalut. W ubiegłym roku w tej sprawie oskarżonych zostało 16 osób, jednak śledztwo wciąż trwało. Teraz przyszedł czas na kolejnych członków grupy.

Śledczy skierowali do sądu liczący blisko 600 stron akt oskarżenia wobec czterech osób, którym zarzucono udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się handlem dopalaczami. Do tego dochodzi sprowadzenie zagrożenia dla zdrowia i życia wielu osób, pranie brudnych pieniędzy oraz wręczenia korzyści majątkowych. Prokuratura zapewnia, że sprawa w dalszym ciągu będzie prowadzona, gdyż wciąż trwa poszukiwanie kolejnych trzech członków grupy. Wszystko wskazuje, że ukrywają się oni za granicą.

(fot. policja/zdjęcie ilustracyjne)

16 komentarzy

  1. Na każdej dzielnicy dilerzy nigdy nie pracowali samochodami się wożą po 200tyś mieszkania nie wierzę, że milicja nie wie, wystarczy obserwacja siłowni kto przyjeżdża i czym .

    • ( ͡° ͜ʖ ͡°) Chichot Losu

      Naucz się pisać logicznie i po polsku… będziesz bardziej zrozumiały.

  2. Dziadek ze Slamsowa

    A propos rozmów rodziców ze swoimi (często: pożal się Boże), pociechami…
    Pisałem już o tym ale przypomnę jako drobną podpowiedź…
    Przed ponad 40-tu laty, moje dzieci zapytały nie co ja zrobiłbym, gdyby oni uzależniły się od jakiegoś badziewia.
    Odpowiedziałem, że naturalnym odruchem rodzica skierowałbym ich a przymusowe leczenie, ale jakby po owym leczeniu
    wróciły do ćpania, czy picia, to z bólem serca przyglądałby się jak zdychają.
    Widocznie z tego coś tam zostało w ich łepetynach… oboje dorośli, mają swoje dzieci (a moje wnuki), i nie sięgnęli
    ani po narkotyki, ani nie palą, a po „alko” sięgają tylko baaardzo okazjonalnie.

    • Mówisz o tym synu co niby się wyprowadził od ciebie i od 12 lat go nie widziałeś?

  3. Mając 21 lat też miałem siano we łbie, ale nie do tego stopnia żeby faszerować się jakimś gównem diabli wiedzą skąd

Z kraju