Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Młody mężczyzna stanął na torach i nie chciał zejść. Funkcjonariusze musieli użyć siły

Wszedł na tory i nie chciał z nich zejść. Konieczne było użycie siły oraz kajdanek. Mężczyzna tłumaczył, że choruje na schizofrenię, do tego ma depresję, więc postanowił popełnić samobójstwo.

W poniedziałek o godz. 19:20 dyżurna ruchu pracująca na posterunku odgałęźnym w Chełmie zauważyła chodzącego po torach młodego mężczyznę. Z uwagi, że znajdował się on na głównym torze, po którym poruszają się pociągi, natychmiast wezwała na miejsce Straż Ochrony Kolei.

Funkcjonariusze udali się we wskazany rejon i na wysokości ul. Browarnej dostrzegli opisywanego przez dyżurną mężczyznę. Stał on na torach i nie chciał zejść. Tłumaczył, że choruje na schizofrenię, do tego ma depresję, więc postanowił popełnić samobójstwo.

– Mężczyzna nie chciał dobrowolnie zejść z torowiska. Patrol musiał użyć środków przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek i siły fizycznej, aby sprowadzić 19-latka w bezpieczne miejsce – wyjaśnia Piotr Stefaniuk z Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Lublinie.

Wezwano na miejsce policję, jak też zespół ratownictwa medycznego. Po konsultacjach podjęto decyzję o przetransportowaniu 19-latka do Szpitala Miejskiego w Chełmie. Pozostał on tam na obserwacji.

(fot. lublin112/zdjęcie ilustracyjne)

12 komentarzy

  1. SOK: Pan zejdzie, to nie odpowiedzialne co Pan robi. Może przypadkiem potrącić Pana jadący tym torem pociąg.

    Mężczyzna: Nie zejdem. Wolny kraj, będę robił co mi się chce.

    SOK: Proszę wykonywać moje polecenia. Naraża Pan życie, nie mogę stać z boku i się biernie przyglądać jak Pan dokonuje złego wyboru. Samobójstwo nie jest rozwiązaniem. To droga dla tchórzy. Niech Pan zejdzie

    Mężczyzna: Nie zejdem.

    SOK: W takim razie będziemy musieli użyć siły, by uratować Pana życie.

    Mężczyzna: Mmm lubię silnych mężczyzn, w mundurach i z pałą u boku

    SOK: i jeeeeeeep z baranka bo nie wiadomo czego się po człowieku w depresji spodziewać. Życie uratowane, niedoszły samobójca żyję i za kilka lat będzie wdzięczny, że ktoś go uchronił przed podjęta decyzja spotkania z pociągiem.

    Brawo Służba Ochrony Kolei ?

  2. Czy można zabronić człowiekowi samobójstwa? Jaki paragraf to reguluje? Pytam poważnie.

    • Można zabronić spacerowania po torach.

      • Cichobiorek cichodajek

        Powinni mu przynieść kocyk, żeby się nie przeziębił w oczekiwaniu na pociąg, a potem sprawdzić czy maszynista był trzeźwy i… do piachu.

    • Zabronić nie można, ale przepisy nakazują innym osobom (każdej osobie, nie tylko służbom) nieść pomoc w potrzebie. Tutaj występowało zagrożenie życia.
      W jakiejś (by może nawet w większej liczbie) części przypadków, targnięcie się na swoje życie jest skutkiem choroby psychicznej, a ludzi chorych się leczy. Niekiedy można osobę chorą nawet ubezwłasnowolnić, czyli de facto zabronić jej samobójstwa.

  3. Droga Redakcjo, piszecie, że stanął na torach i nie chciał zejść…A mnie się wydaje, że staną na torach, bo chciał zejść…?

  4. Uratowali, ku dalszej sromocie i zmartwieniu jego rodziców…

    • ku uciesze maszynisty i pasażerów.
      niech się zabija na uboczu, nikt mu nie przeszkodzi, a i on nikomu nie będzie przeszkadzał. jakby chciał się zabić, to by się zabił, a nie robił cyrk.

  5. Szkoda że mu przeszkodzili, czekam na kolejną próbę!

    • Wieśniaczka w gumofilcach na szpileczkach

      Cóż możesz więcej zrobić, jak pokornie czekać…
      Taki masz fach…

  6. jacy wy jesteście ***

  7. Znowu Chełm

Z kraju