Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Minęły dwa miesiące od otwarcia, a skatepark już zdewastowany. „Nie dorośli do bycia mieszkańcem Puław” (zdjęcia)

Zniszczone ławki i stoły, uszkodzone lub wyrwane elementy szafek, zdewastowana automatyczna toaleta. To tylko część z dokonań wandali w puławskim skateparku. Co ważne, obiekt ten został oddany do użytku zaledwie dwa miesiące temu.

Wraz z początkiem wakacji w Puławach przy ul. Niemcewicza oddany do użytku został nowy skatepark. Miasto za kwotę 6,3 mln złotych stworzyło obiekt o powierzchni blisko 2400 metrów kwadratowych, wyposażony w 40 różnorodnych przeszkód, takich jak volcano, wallride, pole jam i wiele innych. Do tego dochodzi oświetlenie i toaleta. Jak podkreślano, jest to jeden z największych i najlepiej wyposażonych tego typu obiektów w całym regionie.

Wakacje się skończyły, zaś prezydent Puław zaprezentował, jak mieszkańcy szanują obiekt, który miał im służyć przez wiele lat. Zniszczone zostały ławki i stoły, uszkodzono lub wyrwano też część szafek. Z kolei automatyczna toaleta w środku została zdewastowana i pomazana. Nie można z niej korzystać, ponieważ sprawcy zadbali także o uszkodzenie mechanizmu wejścia i poboru opłat. Wyrwane zostały też zamki w bramkach wejściowych.

– Pewna grupa wandali nie dorosła do bycia mieszkańcem Puław. Trudno wyrazić słowami odczucia i powstrzymać emocje, gdy widzi się takie zdziczenie – wyjaśnia prezydent Puław Paweł Maj.

Wiadomo już, że część sprawców udało się złapać. Było to możliwe dzięki monitoringowi oraz interwencjom policji i straży miejskiej. Kolejne osoby wpadły chwaląc się wandalizmem w internecie. Tak było m.in. ze sprawcami podpalenia stołu. Będą oni pociągnięci do odpowiedzialności za swoje czyny.

Paweł Maj dodaje, że cieszy go fakt, iż młodzież potępia tego typu zachowania. Na ostatnim spotkaniu z młodymi ludźmi usłyszał wiele słów oburzenia na temat działalnością wandali niszczących to miejsce wypoczynku.

Minęły dwa miesiące od otwarcia, a skatepark już zdewastowany. „Nie dorośli do bycia mieszkańcem Puław” (zdjęcia)

Minęły dwa miesiące od otwarcia, a skatepark już zdewastowany. „Nie dorośli do bycia mieszkańcem Puław” (zdjęcia)

Minęły dwa miesiące od otwarcia, a skatepark już zdewastowany. „Nie dorośli do bycia mieszkańcem Puław” (zdjęcia)

Minęły dwa miesiące od otwarcia, a skatepark już zdewastowany. „Nie dorośli do bycia mieszkańcem Puław” (zdjęcia)

Minęły dwa miesiące od otwarcia, a skatepark już zdewastowany. „Nie dorośli do bycia mieszkańcem Puław” (zdjęcia)

Minęły dwa miesiące od otwarcia, a skatepark już zdewastowany. „Nie dorośli do bycia mieszkańcem Puław” (zdjęcia)

Minęły dwa miesiące od otwarcia, a skatepark już zdewastowany. „Nie dorośli do bycia mieszkańcem Puław” (zdjęcia)

Minęły dwa miesiące od otwarcia, a skatepark już zdewastowany. „Nie dorośli do bycia mieszkańcem Puław” (zdjęcia)

(fot. Paweł Maj)

19 komentarzy

  1. Normalnie wies.. a myśleli ze jak krowy sprzedane to już miasto xD

  2. Skoro dali za darmo to trza ***

  3. I niby nikt we wsi nie wie kto to jest Batman, Scooby, Biszkopt i Johnny. Codziennie ich tam po 21:00 można spotkać z Tatrą jak przepijają pieniądze rodziców ciężko zarobionych w zakładach azotowych. Hahahaha

  4. Musicie zrozumieć, że tzw. „skejci” to nazywając wprost odłam zwykłych blokersów, którzy różnią się tylko tym, że deskorolka daje im wyższe mniemanie o sobie. Tagowanie wszystkiego w zasięgu ręki, to część tradycji ich subkultury, czy tego chcecie, czy nie. Budując miejscówę dla „skejtów” trzeba było przewidzieć, że właśnie dresiarze, przepraszam „skejci” będą tam przychodzić. Dorastałem we wczesnych latach 2000 i dla mnie to oczywiste, że tam, gdzie pajace w spodniach z krokiem w kolanach, tam wszystko otagowane markerami 🙂 Tak było jest i będzie, bo to element tradycji ich subkultury. Dajcie sobie na luz, bo z tym nie wygracie 🙂

    • W latach 90 szczególnie modne było tagowanie bloków, wiat śmietnikowych i stacji trafo, wszelkiej maści sprejami. Ta tradycja zachowała się do dzisiaj, chociaż już na troche mniejszą skalę. Wyparła ich chyba subkultura graficiarzy, albo obecne ceny farby. Pamiętam jak na z kilkanaście lat temu byłem na wakacjach na zachodzie Polski, w mieście rozmarów Lublina i byłem bardzo zdziwiony, ze prawie nigdzie nie było tam wrzut wymalowanych szprejem na budynkach, to było wręcz zaskakujące.

  5. Niech niszczą.
    Zniszczą.
    I nie będzie.

    Świadczy o lokalizacji…

  6. robota patriotów wykletych, podpisali sie je..ć lgbt

Z kraju