Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Migranci szykują się na siłowe przekroczenie granicy polsko-białoruskiej (wideo)

Od kilkunastu godzin w rejon przejścia granicznego w Kuźnicy Białostockiej przemieszczają się duże grupy cudzoziemców znajdujących się na terytorium Białorusi. W każdym momencie może dojść do siłowego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej.

Na grupach prowadzonych na Facebooku oraz na kanałach w aplikacji Telegram migranci znajdujący się na terenie Białorusi komunikują, że przygotowują się do siłowego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Od kilkunastu godzin w rejon przejścia granicznego Kuźnica Białostocka–Bruzgi przemieszczają się spore grupy cudzoziemców. To nie są grupy po kilka czy kilkadziesiąt osób, ale po kilkaset. Widać to na kolejnych nagraniach pojawiających się w sieci.

– Po tamtej stronie jest chęć wywołania dużego incydentu, najlepiej ze strzałami i ofiarami śmiertelnymi. Szykowano dużą prowokację na granicy w Kuźnicy Białostockiej. Wygląda na to, że tam będzie próba siłowego przekroczenia granicy – powiedział na antenie Polskiego Radia 24 wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk, komentując sytuację przy granicy z Białorusią.

Wczoraj w rejon granicy zostały skierowane dodatkowe siły policji. Sytuacja jest bardzo napięta. Z wpisów publikowanych przez cudzoziemców wynika, że są bardzo zdesperowani, co więcej, liczą się z tym, że w ciągu najbliższych dni warunki pogodowe na Białorusi staną się bardzo niekorzystne. Prognozowane są mrozy, nawet poniżej -10 stopni. Obecnie migranci są około 3 km od przejścia granicznego. Kierowcy pojazdów, głównie ciężarowych muszą liczyć się z dużymi utrudnienia w ruchu. Radzimy omijać to przejście granicznej.

(fot. wideo TT Exen/Jakub Tomczak)

73 komentarze

  1. Edek, strzał w 100.

  2. Do czego te białoruskie xxxxxx zmierzają?

  3. Ci ludzie MAJA PRAWO żyć i mieszkać gdzie im się podoba! Jakos na Zachodzie nikt im tego prawa nie zabrania! Polska powinna im pozwolic iść dalej! Oni itak niechca tu być. Kraje zachodu deklarują im pomoc.

Z kraju