Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Mieszkanie stanęło w płomieniach, cztery osoby ranne, jedna walczy o życie. Strażacy reanimowali też psa (wideo, zdjęcia)

Spalone dwa mieszkania, trzecie zalane wodą, cztery osoby ranne, nie żyją trzy psy, zaś część mieszkańców zostało ewakuowanych. To skutek pożaru, jaki wybuchł w jednym z bloków w Kraśniku.

Pożar w bloku przy ul. Metalowców w Kraśniku został zauważony w czwartek około godziny 16:30. Paliło się mieszkanie na drugim piętrze budynku. O wszystkim natychmiast powiadomione zostały służby ratunkowe. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego, policja oraz pogotowie gazowe.

Ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał. Po kilku minutach już wydobywał się z okien i niebawem przeniósł się na kolejne mieszkanie, zlokalizowane piętro wyżej. Sytuacja była niezwykle poważna, gdyż w środku znajdowali się domownicy.

 

 

Jak nas poinformowano, akcja gaśnicza była utrudniona, gdyż paliło się mieszkanie myśliwego, w którym znajdowała się amunicja. Ogień sprawił, że zaczęła ona eksplodować. W zdarzeniu poszkodowane zostały cztery osoby, z czego jedna ciężko. Mężczyznę, po przeprowadzeniu resuscytacji krążeniowo – oddechowej przetransportowano do szpitala. Trafiły tam również trzy kolejne osoby.

W płonącym mieszkaniu były także trzy psy. Dwa z nich zginęły, trzeciego strażacy reanimowali i podali mu tlen. Niestety, pomimo wysiłków nie udało się go uratować.

Obecnie sytuacja została już opanowana, a pożar udało się ugasić. Na miejscu jednak cały czas trwają działania ratowników. Trwa oczekiwanie na przyjazd policyjnej grupy pirotechników, którzy mają dokładnie sprawdzić pogorzelisko. Na miejsce udaje się także burmistrz Kraśnika.

Dwa mieszkania nie nadają się do użytkowania, trzecie zostało zalane wodą w trakcie akcji gaśniczej. Budynek musi także sprawdzić inspektor nadzoru budowlanego. Wszystko dlatego, że mocno uszkodzony jest strop pomiędzy drugim a trzecim piętrem. Trwa ustalanie przyczyn pożaru.

(fot. Kraśnik112.pl)

Mieszkanie stanęło w płomieniach, cztery osoby ranne, jedna walczy o życie. Strażacy reanimowali też psa (wideo, zdjęcia)

Mieszkanie stanęło w płomieniach, cztery osoby ranne, jedna walczy o życie. Strażacy reanimowali też psa (wideo, zdjęcia)

Mieszkanie stanęło w płomieniach, cztery osoby ranne, jedna walczy o życie. Strażacy reanimowali też psa (wideo, zdjęcia)

Mieszkanie stanęło w płomieniach, cztery osoby ranne, jedna walczy o życie. Strażacy reanimowali też psa (wideo, zdjęcia)

Mieszkanie stanęło w płomieniach, cztery osoby ranne, jedna walczy o życie. Strażacy reanimowali też psa (wideo, zdjęcia)

Mieszkanie stanęło w płomieniach, cztery osoby ranne, jedna walczy o życie. Strażacy reanimowali też psa (wideo, zdjęcia)

Mieszkanie stanęło w płomieniach, cztery osoby ranne, jedna walczy o życie. Strażacy reanimowali też psa (wideo, zdjęcia)

Mieszkanie stanęło w płomieniach, cztery osoby ranne, jedna walczy o życie. Strażacy reanimowali też psa (wideo, zdjęcia)

Mieszkanie stanęło w płomieniach, cztery osoby ranne, jedna walczy o życie. Strażacy reanimowali też psa (wideo, zdjęcia)

Mieszkanie stanęło w płomieniach, cztery osoby ranne, jedna walczy o życie. Strażacy reanimowali też psa (wideo, zdjęcia)

(fot. nadesłane, wideo Kraśnik112.pl)

12 komentarzy

  1. Podejrzana sprawa , mieszkanie z balkonem i nikt nie uciekał tylko czekali na zaczadzenie ? Coś tu śmierdzi

    • niekoniecznie ucierpieli lokatorzy tego mieszkania. tam w bloku mieszka wiele osób solidnie starszych

  2. trzy psy trzymać w mieszkaniu???

  3. kurła w biały dzień taki pożar , co on tam miał – napalm ?

  4. Karma wraca… szkoda tylko sąsiadów.

  5. Straszna tragedia. ?

  6. I oczywiście w obecnej sytuacji najgłupsi gapowicze skupieni w grupkach bez zachowania odleglosci,o maseczkach nie wspomne

    • Wiesz co kiedy uciekaliśmy z mieszkania przed pożarem to nikt nie myślał o wirusie, większość osób ze zdjęć jest z płonącego bloku reszta z sąsiednich.

  7. Co on tam miał chodził nie wiadomo gdzie ten właściciel u którego Pożar powstał amunicję miał w mieszkaniu nie wiadomo skąd to miał i co robił że zaczęła wybuchać i powstał Pożar to nic nie usprawiedliwia tego człowieka że może być chory pod względem psychiatrycznym bo przez niego wielu ludzi ucierpialo co majo teraz mieszkać pod mostem inne mieszkanie też się tam paliło przez to powinien ten człowiek odpowiedzieć karnie za to bo kto trzyma amunicję w domu w szafie takie rzeczy raczej w sejfie się trzyma po drugie po co mu była amunicja w domu przez to naraził zdrowie i życie wielu osób i powinien odpowiedzieć za to nie ważne że jest chory psychiatrycznie

Z kraju