Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Mieszkańcy Lublina uszyli 265 poszewek na poduszki dla szpitala dziecięcego. Dzisiaj zostały przekazane (zdjęcia)

Dzisiaj organizatorzy akcji „Uszyj Jasia” przekazali do szpitala dziecięcego w Lublinie kolorowe poszewki na poduszki dla małych pacjentów. Uszyli je mieszkańcy Lublina.

We wtorek w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Lublinie miało miejsce przekazanie poszewek na poduszki, jakie mieszkańcy wykonali w ramach akcji „Uszyj Jasia”. Jest to ogólnopolska inicjatywa, którą w Lublinie zorganizowano po raz pierwszy. W Polsce odbywa się już od 10 lat.

W ostatni weekend marca w centrum handlowym Felicity przygotowano 10 stanowisk oraz dostarczono 300 metrów kolorowego materiału. Odzew był bardzo duży, gdyż uszytych zostało 265 poszewek na poduszki. Jak wskazywali organizatorzy, jest to jeden z lepszych wyników w kraju.

-Akcja wypadła świetnie. Dzięki gościnności galerii handlowej Felicyty oraz otwartości dyrekcji szpitala dziecięcego mogliśmy wspomóc taką ilością poszewek szpital. Nie trzeba było posiadać żadnych specjalnych umiejętności, wystarczyło przyjść i szyć. Szyły dzieci, szyła młodzież, byli też osoby starsze, przy okazji wszyscy się doskonale bawili – mówił Marcin Grygierek, koordynator akcji „Uszyj Jasia”.

Celem akcji jest wsparcie dzieci w szpitalach. Chodzi o to, aby miały kolorowe poszewki, a tym samym lepiej poczuły się w trakcie przebywania w placówkach leczniczych. Wspomagany jest też personel szpitali, gdyż tego typu rzeczy lepiej działają na małych pacjentów. Poduszki trafią m.in. na oddział onkologiczny.

– Jesteśmy bardzo wdzięczni wolontariuszom za wsparcie naszych pacjentów w tak bardzo trudnym okresie. W szczególności myślę tu o dzieciach, które z powodu ciężkich chorób, jakimi są np. nowotwory muszą w szpitalu przebywać bardzo długo. Takie akcje pomagają dać im trochę uśmiechu i oddechu od tej smutnej codziennej rzeczywistości. Jest dla nas bardzo cenna rzecz, która też pomaga nam abyśmy mogli lepiej leczyć naszych pacjentów – mówiła Katarzyna Drabko kierownik Kliniki Hematologii, Onkologii i Transplantologii Dziecięcej.

Akcja „Uszyj Jasia” została zapoczątkowana przez jedną z kobiet, która będąc u swojego dziecka w szpitalu zwróciła uwagę, że poduszka nie ma poszewki. Kiedy zapytała o to, odpowiedziano jej, że się skończyły. Wówczas wraz z grupą znajomych postanowiła uszyć poszewki dla dzieci w placówce. Z roku na rok akcja stawała się coraz bardziej popularna i zaczęto ją organizować w kolejnych miastach.

(fot. lunlin112)

2 komentarze

  1. Nie tylko mieszkańcy Lublina

  2. Oddam 10 worków z butelkami po perle bezwrotnej zielone

Z kraju