Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Mieszkańcy Chełma zatankują znacznie taniej. Miasto zbuduje własną stację paliw

Dotychczasowe działania nie przyniosły zmian, więc miasto postanowiło wzorem innych samorządów, zbudować własną stację paliw. Będzie ona samoobsługowa, co w połączeniu z minimalną marżą ma zapewnić mieszkańcom znacznie niższe ceny paliw niż w komercyjnych tego typu obiektach.

Nie tak dawno informowaliśmy o problemie mieszkańców Włodawy, którzy skarżą się na zawyżone, ich zdaniem, ceny paliw w mieście. Jak twierdzą, na włodawskich stacjach za litr benzyny czy oleju napędowego trzeba płacić od 30 do 40 groszy więcej, niż w innych pobliskich miastach i miejscowościach województwa lubelskiego. Dlatego też wielu mieszkańców, którzy wyjeżdżają poza miasto, stara się od razu zatankować swoje pojazdy na innych stajach. Dzięki temu płacą mniej. Z podobnym problemem od dłuższego czasu borykają się także mieszkańcy Chełma.

Już w ubiegłym roku prosili o interwencję w tej sprawie miejskich urzędników. Władze miasta postanowiły reagować i w pierwszej kolejności zainteresowały sprawą Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. To jednak niewiele zmieniło i obecnie, pomimo że ceny paliw znacznie spadły, to na chełmskich stacjach wciąż są wyższe nawet o kilkadziesiąt groszy od tych, jakie są np. w Lublinie. W końcu zapadła decyzja o budowie miejskiej stacji paliw, na której kierowcy będą mogli zatankować taniej.

Prace związane z jej uruchomieniem właśnie ruszają. Celem stworzenia tego typu obiektu ma być przede wszystkim zapewnienie taniego paliwa, co będzie możliwe do zrealizowania dzięki niskiej marży, a tym samym pobudzenie konkurencyjności na rynku. To zaś ma przełożyć się na obniżenie cen u komercyjnych dystrybutorów. Aktualnie miasto wspólnie z Miejskim Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej dokonują przeglądu oraz analizy miejsc, w których można byłoby ulokować stację paliw.

Jak podkreśla prezydent Chełma Jakub Banaszek, głównym celem przedsięwzięcia nie są względy biznesowe. Zastosowanie wspomnianej niskiej marży oraz bezobsługowy system działania obiektu pozwoli na wygenerowanie atrakcyjnej dla klienta, finalnej ceny surowca. Powstanie miejskiej stacji to również korzyści dla spółek komunalnych oraz jednostek samorządowych, które, dzięki niższej cenie paliwa, obniżą koszt utrzymania swoich taborów samochodowych.

(fot. pixabay)

26 komentarzy

  1. Ja piernicze, jeszcze pół roku temu ceny paliw na większości stacji przekraczały 5 pln/litr i jakoś wszyscy żyli, tankowali, jeździli… A teraz wielki płacz…

  2. A jak mieszkańcy zaczną narzekać na ceny grzebieni, to miasto wybuduje fabrykę produkującą tanie grzebienie? Zakrawa mi to o absurd…

  3. Ale jak to teraz w Chełmie o kilkadziesiąt groszy droższe paliwo niż w Lublinie? Ceny na Orlenie są niższe niż tutaj. Dla porównania LPG Chełm 1,51zł, Lublin 1,64zł. Dawno tak niskich cen nie było, a tu taki artykuł i budowanie miejskiej stacji, no nieźle

  4. Prawidłowo. Ceny w mniejszych miejscowościach stoją w miejscu jak zaczarowane bo ludzie muszą tankować. W dużym mieście jest konkurencja więc nie da się zawyżać ceny. W Opolu Lubelskim czasem cena różniła się o 50 gr w porównaniu do Krakowa czy Poznania. Biednym zawsze wiatr w oczy

    • no fakt – w dużym mieście nikt tankować nie musi… czemu to jest takie trudne do zrozumienia, że ceny wyznacza rynek. RYNEK, nie właściciel stacji. będą tak wysokie, na jakie klient się zgodzi, bo każdy chce maksymalizować zyski. nikt mieszkańcom procy do głowy nie przystawia – nie tankować kilka dni i ceny same spadną! zrzućcie się za kilka pojemników i Orlen czy Lotos całą cysternę w hurtowych cenach przyśle, bez marży stacji. albo otwórzcie sami stację za własne pieniądze (nie państwowe) i sprzedawajcie paliwo po kosztach – przecież to super jest!
      ale zobaczcie, że jakoś nikt się do tego nie garnie… bo tanio wam się po prostu należy i uj! niech inni pracują za darmo – bo to ja mam mieć średnią pensję unijną i ceny na stacji jak w ’95!

  5. w myśl hasła „ludzie chcą tańszego paliwa, więc my im je damy”. szkoda tylko, że kosztem ogółu. stacja postawiona za wspólne pieniądze, której beneficjentami są osoby zmotoryzowane. kosztem stacji prywatnych, na których pracują ludzie, w które ludzie zainwestowali środki. pracowników zwolnić, biznes zagryźć, podatków nie mieć z kogo zebrać – wszystkim mieszkańcom to wyjdzie na dobre… zobaczycie!
    pokażcie jeden przykład, gdzie państwo wkroczyło w gospodarkę i wyszło to na dobre i państwu, i gospodarce… dlaczego nikt nie myśli? dlaczego nikt nie potrafi wyciągać wniosków z przeszłości? czy historia przez tyle lat w szkole była tylko po to, by faraonów i królów zapamiętać?

  6. a za wschodnią granicą paliwo jeszcze tańsze – chcemy ceny z Ukrainy! a na Zachodzie zarabia się znacznie lepiej – chcemy pensję z Niemiec! co to jest, że Niemiec więcej zarabia, a Ukrainiec taniej tankuje? ma być u mnie to samo i już!!!

Z kraju