Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Miasto wprowadza nowe przepisy w sprawie oznakowania taksówek. Chodzi o „ucywilizowanie rynku”

Nowe wytyczne dotyczące oznakowania pojazdów służących do transportu osób mają na celu m.in. ograniczyć przypadki naciągania klientów przez nieuczciwych kierowców. Sprawią również, że każdy pojazd będzie miał umieszczone takie same i w tych samych miejscach informacje dla pasażerów.

Lubelscy radni zajmowali się dzisiaj sprawą oznaczeń taksówek oraz przepisami porządkowymi związanymi z przewozem osób i bagażu taksówkami na terenie miasta. Chodzi o określenie dodatkowych oznaczeń, jakie mają być umieszczane na zewnątrz i wewnątrz pojazdów użytkowanych jako taksówki. Obejmuje ono emblematy boczne, informacje o opłatach za usługi przewozowe, a także informacje dotyczące zasad przewozu osób taksówkami na terenie miasta.

Projekt uchwały wskazuje, że każda taksówka powinna być wyposażona w emblematy z numerem bocznym umieszczonym na białym tle, herbem miasta i napisem Lublin, wykonane na folii samoprzylepnej w kolorze żółtym o wymiarach: 140 mm x 190 mm. Mają one być naklejone na przednich drzwiach pojazdu w środkowej ich części lub na szybach tylnych drzwi pojazdu w środkowej ich części oraz być widoczne od strony zewnętrznej.

Do tego dochodzą informacje o opłatach za usługi przewozowe, które powinny być naklejone na szybie prawych tylnych drzwi pojazdu w prawym górnym rogu, przy czym powinny być widoczne dla pasażera zarówno z zewnątrz jak też w wewnątrz pojazdu. Tutaj wskazano, że naklejka ma mieć po 80 mm wysokości i szerokości. To samo dotyczy cennika w przypadku korzystania z aplikacji mobilnej.

Wewnątrz pojazdu, w miejscu widocznym dla pasażera, mają się też znajdować informacje dotyczące: możliwości składania skarg i wniosków w sprawach świadczonych usług przewozowych, obowiązku wydawania pasażerowi paragonu fiskalnego lub rachunku za przejazd taksówką jak też udostępniania do wglądu pasażera przepisów porządkowych związanych z przewozem osób i bagażu taksówkami, w formie trwale zapisanej informacji.

Radni podkreślali, że tego typu regulacje są potrzebne aby ucywilizować rynek oraz ograniczyć przypadki naciągania klientów przez nieuczciwych kierowców. Do tego zbliży to Lublin do standardów, jakie obowiązują w innych dużych miastach. Ostatecznie jednak projekt skierowano do Komisji Budżetowo-Ekonomicznej, Gospodarki Komunalnej oraz Rozwoju Miasta, Urbanistyki i Ochrony Środowiska. Wszystko poprzez wniosek radnego Bartosza Margula, który zaproponował, aby oznaczenie dotyczące wysokości opłat była większe, a dokładnie o wymiarach 11×11 cm.

Radny wskazał, że w każdym dużym mieście informacja ta ma wymiary wyższe niż 10 cm, w Krakowie jest to 13×13 cm a w Warszawie 12×16 cm. Dzięki temu klienci np. stojących przed dworcami taksówek bezkorporacyjnych, czy też podróżujący w nocy, łatwiej dostrzegą wysokość opłat. Dzięki temu nie będzie dochodziło do sytuacji, że za przejechanie 2 km trzeba zapłacić 50 zł. Pozwoli to też wyeliminować z rynku nieuczciwych kierowców.

(fot. pixabay- zdjęcie ilustracyjne)

37 komentarzy

  1. Taksówki niech wożą bojówki lgbt.

  2. niemiłośnik łysego cwaniaczka

    oczywiście koncesję na produkcję oznakowań otrzyma swój

  3. licencjonowany taksówkarz

    A mnie ciekawi, czy przewozy Boltem czy Uberem są tak samo „ozusowane” jak w przypadku taksówek, tzn, czy oddawane są państwu należne składki i podatki w pełnej wysokości, tak jak to robią legalni mikroprzedsiębiorcy zajmujący się zarobkowym przewozem osób? Moim zdaniem nie da się LEGALNIE prowadzić tej działalności przy stawkach za kilometr obowiązujących w drugiej połowie lat 90-tych, kiedy cena litra paliwa była mniejsza niż 2 zł/l, a pełna składka ZUS była poniżej 300zł/mc. Jakim „cudem ekonomicznym” opłaca się zapłacić chyba 600zł tygodniowo za dzierżawę samochodu i jeszcze wypracować zysk dla kierowcy po potrąceniu prowizji dla Bolta/Ubera? Możecie się pochwalić wy kierowcy z tych pseudoprzewozów, ile kilometrów trzeba przejechać żeby uzyskać przychód 1000zł? Na czym tam się oszukuje skarb państwa, żeby coś wam zostało?

  4. Bolt to nie jest Polska firma !!! Wstydźcie się kierowcy, że pracujecie dla Estonii i wyprowadzacie pieniądze z Mojej kochanej Polski. Za 2 złote sprzedajecie siebie i swój dom! Jeżdżę tylko taksówkami, wspieram Polski kapitał i rodziny.

  5. Każda taksówka korporacyjna od zawsze ma takie oznaczenia! Bolt też ma tylko nie prawdziwe! Aplikacja nie pokrywa się z ich cennikiem na szybie! Mam nadzieję że wszyscy jeżdzący w Bolt zostaną pouczeni i ukarani mandatem! Teraz do wszystkich jeżdzących w Bolt: czy wam nie jest wstyd że pracujecie za grosze? nie czujecie tego że jesteście oszukiwani? Każdemu z Was mogę dać dobry kalkulator 🙂

  6. CZEMU BOLT ??? A KTÓRA SAŁATA DA MI ZNIŻKĘ 50% ,30% ,15% NA 5 KOLEJNYCH PRZEJAZDÓW ODPOWIEM ŻADNA KORPORACJA NIE DA WIĘC WYBIERAM BOLTA

    • licencjonowany taksówkarz

      Jak nie płaci się obowiązkowych danin na rzecz skarbu państwa czyli np. zus-u bo pracuje się na śmieciowej niby-umowie, to jest z czego dawać rabat. Może wreszcie odpowiednie służby, tj. kontrola z ZUS, skarbówki, inspekcji pracy oraz UOKiK przyjrzy się uzyskiwanym przez was przychodom i odprowadzanym od nich podatkom i składkom.

  7. Wolny rynek, każdy jeździ z kim chce i za ile chce.

  8. odwieczna walka… nikt nie broni sałatom przejść do bolta a wręcz przeciwnie przyjmą ich z otwartymi ramionami.

    • licencjonowany taksówkarz

      Żaden szanujący się taksówkarz nie pójdzie to tego „kołchozu” – chyba, że jakiś desperat.

  9. Skarlenie obyczajów

    A kto dzis jeździ TAXI,? W dużym mieście nikt! Jest BOLT i ok.

  10. A po co mają płacić ZUS przecież to bankrut i tak nic z niego nie dostaną, a że w Polsce to sam rząd dał im taką możliwość niszcząc przy tym polski rynek taxi to też niech sam się teraz martwi ile kasy wypływa z kraju. Chociaż pisowcy to buce znają się tylko na stawianiu pomników bo o ekonomi nie mają pojęcia

Z kraju