Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Miała problem z alkoholem i prowadziła kancelarię prawną. Oszukała klientów na ponad 500 tys. złotych

„Żerowałaś na ludzkiej krzywdzie”, „Spójrz mi w oczy oszustko” – te i inne słowa można było usłyszeć od osób oszukanych przez właścicielkę lubelskiej kancelarii prawnej. Poszkodowanych zbulwersowały też słowa Kariny Ł., że nie przyznaje się ona do winy.

W czwartek przed Sądem Rejonowym Lublin-Zachód rozpoczęła się rozprawa Kariny Ł., oskarżonej o przywłaszczenie ponad 500 tys. zł. Kobieta prowadziła w centrum Lublina kancelarię prawną, zajmującą się uzyskiwaniem odszkodowań od firm ubezpieczeniowych dla osób poszkodowanych w różnego rodzaju wypadkach. Klienci zawierali z nią umowy, w ramach których upoważniali 42-letnią właścicielkę do reprezentowania oraz w ich imieniu prowadzenia wszelkich czynności prawnych w celu uzyskania należnych im środków finansowych za doznane szkody, czy też na dalsze leczenie lub rehabilitację.

Karina Ł. kusiła klientów m.in. tym, że pomoże im uzyskać znacznie wyższe odszkodowanie od tego, jakie proponowały im firmy ubezpieczeniowe. Dodatkowo nie chciała za to żadnych pieniędzy. Jak zapewniała, jej wynagrodzenie miało stanowić 20 proc. wartości uzyskanego odszkodowania. Pieniądze miały trafiać na konta klientów w ciągu siedmiu dni od zakończenia sprawy. Tymczasem osoby, które zawarły z nią umowę w 2015 i 2016 roku do tej pory nie zobaczyły ani grosza lub też dostały niewielką część świadczenia. Pozostałe należne im środki przywłaszczyła Karina Ł.

Łącznie oszukanych przez nią zostało około 60 klientów na łączną kwotę ponad 500 tys. zł. Najniższa niewypłacona przez 42-latkę kwota wynosi 600 złotych, najwyższa prawie 40 tys. złotych. Jak wyjaśniała 42-latka, powodem całej sytuacji miały być problemy zarówno zawodowe jak też osobiste, które od pewnego czasu ją nękały. Najpierw stwierdzono u miej chorobę alkoholową, potem z firmy zaczęli odchodzić pracownicy, zabierając jednocześnie klientów. W wyniku tego kancelaria nie przynosiła zysków, a koszty działalności właścicielka zaczęła pokrywać z pieniędzy przeznaczonych dla klientów.

Licznie zgromadzeni na dzisiejszej rozprawie poszkodowani nie szczędząc wyzwisk wyrażali swoją opinię na temat oskarżonej, a zwłaszcza tego, że ta wciąż czuje się niewinna. Karina Ł. pomimo licznych twardych dowodów, jakie ją obciążają, nie przyznaje się do winy. Co więcej zapewnia, że będzie się starała pokryć roszczenia swoich klientów. Jednak jak zaznaczyła, w miarę swoich możliwości. Pokrzywdzeni zaczęli przypominać, że jak starali się odzyskać swoje pieniądze, to otrzymywali groźby. Właścicielka straszyła ich m.in. skierowaniem do sądu pozwu o zniesławienie. W międzyczasie wyszło też na jaw, że kobieta przywłaszczyła samochód należący do firmy leasingowej. W tej sprawie usłyszała również zarzuty.

Wszyscy pokrzywdzeni mają informacje z zakładów ubezpieczeń, że pieniądze w ramach odszkodowania, trafiły na konto Kariny Ł. Niektórzy otrzymali ich niewielką cześć, wielu jednak nie zobaczyło ani grosza. Jak udało nam się ustalić, poszkodowanych przez Karinę Ł. jest więcej, jednak nie wszyscy zdecydowali się na uczestniczenie w sądowej batalii. Wśród nich są m.in. osoby, które w umowie miały zapisane, że kancelaria pobierze 20 proc. prowizji z uzyskanego odszkodowania, tymczasem wypłacona im kwota była niższa o 30 czy 40 proc. Jak nam wyjaśniali, nie mają już chęci, aby przez kolejne lata tracić nerwy, gdyż mają pewność, że kobieta i tak nie zwróci należnych im pieniędzy.

(fot. TVP)

10 komentarzy

  1. Wyjątkowa kasta.

    • Szczaw i mirabelka .

      I to jest dobitny przykład ” alkoholika w t.z. białym kołnierzyku ” . Nie ważne jaki zawód wykonuje . Maskuje się fajną furą i czystymi ciuchami , a pod tą przykrywką robi przekręty każdemu kogo napotka , aby zarobić i było na następne rozrywki i chlanie alkoholi z górnej półki . Ileż to takich ” sinych ryjów ” przemieszcza się między nami .

  2. Jakieś bliskozagraniczne nazwisko posiada niejaka Karyna.

  3. Q wa Q wie łba nie urwie Dalej mamy PRL’owskich sędziów i ich dzieci i wnuków więc czują się bezkarnie bo prezydent dudasz zawetował pod naciskiem biskupów katokomuny ustawę sądową

  4. Myślałem, że nie będziecie opisywać tej sprawy skoro reklama Jej kancelarii była na Waszej stronie.. hmm, a może i Wam za miejsce reklamowe nie zapłaciła;)

  5. Trzeci wynik z google grafika – Karina Ł z minister Muchą.

  6. Jak nie zrobi się pożądku w sądach nigdy w Polsce nie będzie dobrze.

  7. Hehe karinka. Sztucznacrzesa, botox i opierd…wszystkich od kasjerki do fryzjerki. Teraz dopiero z niej pijak

  8. Lubelski Koziołek

    „Kobieta przywłaszczyła samochód należący do firmy leasingowej” – Jak tak można tak oskarżać, trochę wyrozumiałości. Potrzebowała auta a innego nie miała, tak trudno to zrozumieć?

  9. youtu.be/tQdsFEu7w6I

Z kraju