Miał ponad 3 promile, uszkodził cztery zaparkowane pojazdy (zdjęcia)
19:52 22-06-2020
O zdarzeniu, do którego doszło na ul. Krasińskiego, informowaliśmy wczoraj przed południem. Kierowca volkswagena, w nocy z soboty na niedzielę, uderzył w zaparkowane pojazdy. O zdarzeniu policjanci otrzymali informację około godziny 3 w nocy od mężczyzny, który zatrzymał nietrzeźwego kierującego.
Jak się okazało, 29-latek kierujący pojazdem marki Volkswagen, stracił panowanie nad autem i uderzył w stojące na parkingu pojazdy, dwie skody, opla oraz mercedesa. Po kolizji mężczyzna próbował uciec, ale na szczęście zgasł mu silnik. Do jego zatrzymania przyczynił się świadek zdarzenia, który zabrał mu kluczyki i powiadomił policję.
Funkcjonariusze interweniujący na miejscu przebadali 29-latka alkomatem. Mężczyzna miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Wkrótce 29-latek stanie przed sądem i odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji.
Od piątku do niedzieli policjanci skontrolowali blisko 800 uczestników ruchu drogowego, ujawniając ponad 650 wykroczeń. Niezmiennie większość z nich dotyczyła nadmiernej prędkości. Funkcjonariusze zatrzymali 12 praw jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. Dodatkowo policjanci ujawnili 5 kierujących pod wpływem alkoholu.
(fot. nadesłane Kacper, lublin112.pl)
No patrz pan! Pijana BABA w przebraniu!
Jak zawsze w takiej sytuacji 😉
pijaki nie stac na taxi to teraz beknie w zawiasach w pierdlu i pare ladnych Tys zl
Ten rzęch już mu niepotrzebny, bo prawka i tak mieć już nie będzie, więc niech go sprzeda i może przynajmniej połowę tych szkód da się pokryć.
Niepotrzebny to by ten rzęch był, gdyby musiał tak od razu ze 300 dni posiedzieć. A ponieważ na natychmiastową odsiadkę nie ma szans, to raczej niech nie sprzedaje, bo przecież musi czymś jeździć.
Mercedes raczej nie ruszony. Ma szczęście typ, że straty nie są duże. Zapłaci z parę tysięcy za szkody, z pięć tysięcy grzywny, dostanie wyrok w zawiasach i tyle. Facet ma kupę szczęścia, że tylko na tym się skończy.