Miał 5 promili alkoholu w organizmie, jego funkcje życiowe ustały. Udało się go uratować po długiej reanimacji (zdjęcia)
13:16 08-04-2021
Aż 5 promili alkoholu w organizmie, miał 40-latek, o którego życie we wtorek walczyli policjanci i ratownicy medyczni. Jak już informowaliśmy, przed godziną 20 funkcjonariusze zostali poinformowani o osobie, która miała leżeć obok Dom Kultury Kolejarza. Na miejsce skierowany został patrol.
Obok wejścia do budynku policjanci dostrzegli znajdującego się w nienaturalnej pozycji mężczyznę. Jak się okazało, nie wykazywał on funkcji życiowych. Mundurowi natychmiast przystąpili do resuscytacji krążeniowo – oddechowej, wezwali też pomoc medyczną. Reanimacja prowadzona była przez kilkadziesiąt minut, najpierw przez funkcjonariuszy, później przez ratowników medycznych.
Ostatecznie mężczyznę przetransportowano do szpitala. Przebywa tam do chwili obecnej. Początkowo ratownicy od mężczyźni nie wyczuli woni alkoholu. Jakież było ich zdziwienie, kiedy badania krwi wskazały, że mężczyzna miał uznawaną za śmiertelną dawkę alkoholu w organizmie. Teraz wyjaśnianiem dokładnych okoliczności sprawy zajmują się policjanci z 3 komisariatu.
(fot. lublin112)
Uratowano go. Brawo. I co dalej? Jak myślicie, czy to przeżycie wstrząśnie nim na tyle, że powie sobie „już nie piję” i wyjdzie z nałogu? Czy też po leczeniu na koszt państwa (z testem na covida włącznie), wróci opijać z koleżkami cudowne ocalenie?
Zmądrzeje ożeni się i będzie miał dzieci.
albo zostanie starym kawalerem i będzie rządził Wolską.
Ja wiem, żeś cwaniak i nic z budżetu państwa na ciebie nie idzie… żadne 500+ na bachory, żadne zapomogi… 🙂 Bo wiesz, że np. jak się nie ma kasy to się dzieci nie robi, co nie? 😀 Samowystarczalny polski, kuwa, Bruce Wayne 😀
To 'zawodowiec’ i tak zachleje się na śmierć .
Ale kowida się pozbył 😉
Każde lekarstwo ma skutki uboczne.