Mężczyzna leżał na przystanku w bezruchu. Zareagowali przechodnie, na pomoc ruszyli strażnicy miejscy
11:40 11-07-2019
W czwartek rano przed godziną 8 do strażników miejskich znajdujących się w rejonie ul. Wróblewskiego podszedł przechodzień i powiadomił, że na przystanku autobusowym przy Placu Wolności leży nieprzytomny starszy mężczyzna. Patrol niezwłocznie udał się na miejsce. Na przystanku znajdował się leżący mężczyzna w wieku około 80 lat oraz wykonująca mu masaż serca kobieta.
– Mężczyzna nie oddychał i nie można było wyczuć u niego tętna. Jeden z funkcjonariuszy udrożnił drogi oddechowe mężczyzny i przejął czynność masażu serca, podczas gdy drugi wezwał pogotowie ratunkowe oraz przygotował do użycia defibrylator. Po użyciu defibrylatora mężczyzna zaczął oddychać, wówczas funkcjonariusze ułożyli go w pozycji bezpiecznej, umożliwiającej oddychanie – relacjonuje Ryszarda Bańka ze Straży Miejskiej w Lublinie.
Na miejscu pojawił się zespół ratownictwa medycznego, który przetransportował mężczyznę do szpitala. Dzięki szybkiej akcji funkcjonariuszy straży miejskiej z użyciem defibrylatora, jak również dzięki kobiecie, która jako pierwsza podjęła czynność masażu serca, uratowano życie mężczyzny.
(fot. SM Lublin)
gratuluje postawy Pani która podjęła się masażu serca – zachowanie na MEDAL
Brawo za postawę i działanie dla wszystkich co brali udział.
Brawo i szacun dla Pani która podjęła się reanimacji jak również dla Straży Miejskiej.
Brawo dla przechodniów!
To było urządzenie,a nie ludzka pomoc.
Przeczytaj jeszcze raz artykuł. Tym razem powoli i ze zrozumieniem. 🙂
Nie mówi się masaż serca tylko uciskanie klatki piersiowej.
Brawo! Jestem z Was dumny!