Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Łupy z włamania miał już zapakowane w reklamówkę. Do mieszkania weszli policjanci

Biłgorajscy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku sprawcę włamania do mieszkania w Biłgoraju. Mężczyzna wkrótce stanie przed sądem, grozi mu kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności, ponieważ działał w warunkach recydywy.

W nocy z minionego wtorku na środę policjanci z Biłgoraja otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że do jednego z mieszkań przy ul. Długiej ktoś się włamał. Na miejsce udał się patrol. Policjanci zauważyli światło latarki oraz wybitą szybę w drzwiach balkonowych.

Mundurowi zaskoczyli włamywacza, którym okazał się 50-letni mieszkaniec powiatu biłgorajskiego. Mężczyzna, który zapakował łupy w reklamówkę na widok policjantów próbował uciekać, jednak nadaremnie. Został zatrzymany i przewieziony do komendy.

Funkcjonariusze odzyskali skradzione przedmioty, m.in. biżuterię oraz medale i odznaczenia okolicznościowe. Mężczyzna w chwili zatrzymania był nietrzeźwy, miał w organizmie niemal 1,5 promila alkoholu. 50-latek trafił do policyjnego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty.

W sobotę Sąd Rejonowy w Biłgoraju zastosował w stosunku do niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Z uwagi na to, że mężczyzna w przeszłości był karany za podobne przestępstwa odpowie w warunkach recydywy. Grozi mu zatem kara do 15 lat pozbawienia wolności.

(fot. Policja Biłgoraj)

6 komentarzy

  1. A co miał zrobic ? z czego żyć ? do pracy miał pojść ? Zrobił to co najlepiej umie każdy patus recydywista ,czyli wziął i ukradł …a ze sidzial już i wie że tam dla takich patusow kótrzy nigdy się pracą nie skalali ,jest najlepiej ,bo żreć dadzą ,upiorą i siedzi się w ciepłych celach nierzadko z TV ,to czym się miał przejmować ?

    • Ty pajacu. Może ciężko ci będzie ogarnąć w tym swoim móżdżku ale to też jest praca. Poszedł na robotę i się nie udało.

  2. Stefan masz rację ,jak w ZK bedą się tak z nimi cackać i zapewniać im takie warunki ,to wiekszość z nich nawet się nie zastanowi zanim zrobi coś zlego .Jakby jeden z drugim siedział o chlebie i wodzie w zimnej pustej celi z wyrem z desek i tyrał od rana do wieczora pracujac na odszkodowania czy straty jakich narobił zanim trafił do ZK ,to może by się zastanowił że nie warto tam wracać ….Kto nie wie jak teraz się z nimi cackają w ZK polecam dokument WIĘZIENIE w polsacie

    • Inaczej będziesz patusie piszczał jak kiedyś sam trafisz do ZK np.przez pomyłkę wymiaru sprawiedliwości. Wtedy obyś siedział o wodzie i spał na deskach! Tak,może wtedy by cię to czegoś nauczylo co zresztą raczej wątpliwe.

  3. Ręce konserwowane

    Co milicjanci na widok złodzieja powiedzieli, Alleluuja, Alleluja ale wuja,

  4. ZK ,to teraz normalnie przedszkola …cackają sie z bandziorami jak z dziećmi ….”odziałowy ja chcę do psychologa ….proszę bardzo ,panie osadzony,zdrowie psychiczne osadzonego to nasz priorytet ….odziałowy ja nie bede z nimi siedział ….oczywiscie zaraz przeniesiemy.bo jeszcze sobie biedaczek osadzony krzywdę zrobi ,albo mu zrobią i bedziemy mieli problemy ” .I tak trwa ta szopka i cackanie się z bandziorami ,nazywane „resocjalizacją ” .W ciemnych zimnych i wilgotnych celach powinni siedziec o chlebie i wodzie z pryczami z desek ,to była by kara ,a nie siłownie ,biblioteki ,tv ,gry czy inne rozrywki …sanatorium a nie wiezienie

Z kraju