Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

„Ludzie stoją na wietrze i w deszczu, niektórzy o kulach. Wpuszczają po jednej osobie do budynku” (zdjęcia) AKTUALIZACJA

Od rana przed budynkiem ZUS w Lublinie ciągnie się kolejka petentów. O sprawie napisała do nas zbulwersowana Czytelniczka komentując zachowanie pracowników ZUS jako „oburzające”.

We wtorek rano Czytelnicy zaalarmowali nas o kolejce petentów przed budynkiem ZUS. Od jednej z osób otrzymaliśmy zdjęcia, na których widać wijącą się kolejkę, a w niej osoby stojące o kulach. Jak widać, są to starsze osoby mające problemy z narządami ruchu.

– Oburzające zachowanie urzędników ZUS. Kolejka ludzi na dworze na deszczu i wietrze, bo wejść do budynku można pojedynczo. Ludzie o kulach i starsi. Tak jest codziennie. Jak tak można z chorymi i starszymi ludźmi postępować? – pyta Czytelniczka, która przysłała zdjęcia.

Z relacji Czytelniczki wynika, że kolejka wije się dookoła budynku, w drzwiach stoi pracownik ZUS i puszcza po jednej osobie. To zadziwiające, że do sklepu znanej sieci może przykładowo wejść niemal 100 osób, zaś do budynku ZUS ludzie muszą czekać po kilkadziesiąt minut w kolejce. Zapewne wszystko wynika z obowiązujących obostrzeń epidemicznych, ale obsługę, zwłaszcza starszych osób mających problemy z poruszaniem się, można było bardziej ucywilizować.

Publikujemy odpowiedź w tej sprawie rzeczniczki ZUS w Lublinie Małgorzaty Korby

W sali emerytalno-rentowej w Lublinie klientów przyjmuje stale kilku pracowników. Oprócz interesantów obsługiwanych przy stanowiskach, w sali przebywają także klienci oczekujący na swoją kolej. Jednak ich liczba musi być ograniczona zgodnie z zaleceniami sanitarnymi, by zachować odpowiednie odległości i do minimum zmniejszać ryzyko zakażenia koronawirusem. O tych obostrzeniach informowaliśmy już w maju. Gdy dane stanowisko zwalnia się, do budynku wchodzi od razu kolejny klient. Niemal przez cały grudzień nie notowaliśmy w ZUS w Lublinie żadnych kolejek, po świętach liczba interesantów nagle wzrosła. Rozumiemy, że pogoda może nie sprzyjać osobistym wizytom, wszyscy borykamy się teraz z podobnymi ograniczeniami, jednak najważniejsze jest bezpieczeństwo. Tym bardziej zachęcamy klientów do tego, by korzystali z możliwości rezerwacji wizyt w placówkach na konkretny termin i godzinę, żeby uniknąć oczekiwania. Spotkanie z pracownikiem ZUS można umówić telefonicznie (w placówkach Oddziału ZUS w Lublinie pod numerem 81 535 75 26) albo przez internet – za pomocą Platformy Usług Elektronicznych ZUS.

Żeby ułatwić klientom kontakt z ZUS, uruchomiliśmy w czasie epidemii również e-wizyty. Z naszymi pracownikami można spotkać się bez wychodzenia z domu przez wideorozmowę. Wystarczy do tego łącze internetowe i urządzenie z kamerą i mikrofonem. E-wizyta odbywa się po wcześniejszym umówieniu przez stronę www.zus.pl/e-wizyta. Wideorozmowę realizuje pracownik ZUS z oddziału, który obsługuje sprawy danego klienta. Wolne terminy e-wizyt w lubelskim oddziale mamy nawet jutro. W dni powszednie działa dodatkowo infolinia, z konsultantami można porozmawiać pod numerem 22 560 16 00 lub mailowo: [email protected].

Dokumenty i wnioski można przekazać na wiele bezpiecznych sposobów niewymagających bezpośredniego kontaktu z pracownikiem. W placówkach ZUS znajdują się specjalne nadzorowane skrzynki, w których można zostawić dokumenty. Przyjmujemy też dokumenty tradycyjną pocztą i za pomocą Platformy Usług Elektronicznych ZUS (PUE). PUE to portal, który umożliwia sprawdzanie danych o swoich świadczeniach, składkach i zwolnieniach lekarskich. Pozwala wysyłać wnioski i samodzielne generować niezbędne zaświadczenia. Do rejestracji bezpłatnego konta w PUE wystarczy profil zaufany, można je również założyć przez bankowość elektroniczną.

„Ludzie stoją na wietrze i w deszczu, niektórzy o kulach. Wpuszczają po jednej osobie do budynku” (zdjęcia) AKTUALIZACJA

„Ludzie stoją na wietrze i w deszczu, niektórzy o kulach. Wpuszczają po jednej osobie do budynku” (zdjęcia) AKTUALIZACJA

„Ludzie stoją na wietrze i w deszczu, niektórzy o kulach. Wpuszczają po jednej osobie do budynku” (zdjęcia) AKTUALIZACJA

(fot. nadesłane)

54 komentarze

  1. Podobnie jest w Świdniku w przychodni na Leśmiana Do 18 można wchodzić czekać przed gabinetami,ale już od 18 do 8 rano i w weekendy, kiedy przyjmują tylko nagłe przypadki trzeba stać na zewnątrz i czekać łaskawie kiedy wpuszczą do środka i to pojedynczo Nikt zdrowy tam nie przychodzi dla rozrywki a nawet nie postawią głupiej ławki żeby można było usiąść skoro nie można wejść do środka

  2. Nie osmieszali by się, czy pracownicy ZUSu siedzą w domach po wyjsciu z pracy, nikt z nich nie lata po znajomych, galeriach etc? Są gorszym zagrożeniem niż ci co tam w kolejkach stoją

Z kraju