W najbliższą sobotę 10 czerwca Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie wprowadza zmiany w komunikacji miejskiej. Związane są one z otwarciem nowego mostu na Bystrzycy, uruchomieniem kolejnego zakładu pracy na Strefie Ekonomicznej, jak też ze zmianą organizacji ruchu na skrzyżowaniu al. Solidarności i Sikorskiego.
o matko! najpierw zabrali mi 152 spod Leclerka,a teraz będe za……ać na Muzyczną.
ale wymyślili
porażka z linią 152…
porażka
coraz gorzej z tą naszą komunikacją. zamiast wsiąść i spokojnie jechać do pracy jak dawniej trzeba przesiadać się kilka razy, biegać z przystanku na przystanek z nadzieją, że następny autobus już nie pojechał, płacić słono za bilety, bo kanara nie obchodzi, że autobus się spóźnił… itd. brawo! od ostatniej zmiany 152 dwa razy skorzystałem. jeżdżę samochodem – szybciej, taniej i wygodniej, polecam.
van
z komunikacją jest już gorzej niż w latach 90-tych…
Chichot Losu
Ale znacznie lepiej niż w latach 70-80 😆
A żebyś wiedział jak sie trudno podróżowało w latach 60-tych…
Ale podobnież są zamówione i trajtki, i autobusy z miejscami do leżenia. Wystarczy wziąć z domu kołderkę i podusię.
Arek
To myślicie że korków nie będzie. Własnoe będą może będą nawet większe
em
Myślałam, że więcej kursów oznacza, że wznowicie przejazdy 158 co 10 minut, a w godzinach szczytu co 7.
Problem polega na tym, że autobusy jadące w tym samym kierunku tj. 7,55 i 158 (co prawda jedną drogą, ale trasy się łączą później) są o tych samych/ bardzo zbliżonych godzinach. A Ty później stercz na przystanku, bo nie ma autobusu 😀 Dziękujemy szanowne MPK czy ZTM 🙂
Rysiek
Tak sobie jakiś spec wymyślił.Jego wzięli do psychiatryka a my się z tzw.Modułami męczymy.
Hejter
Jeśli ktoś uważa, że samochodem jest taniej niż MPK to chyba nie chodził do szkoły albo jeździ autem tatusia/mamusi;p
Maxymilian von Shvindelcant
Czas to też pieniądz…
Jeśli mam dojechać do klienta w godzinę i do następnego w godzinę autobusem, to jadąc autem zdążę w tym samym czasie „wcisnąć” jeszcze jednego klienta i wierz mi że zyskam więcej niż kosztuje różnica cen biletów i paliwa…
A swoją drogą szkoda życia marnować w autobusie ?
Fixum Dyrdum
Albo jest Tatusiem czy też mamusią i nie jeździ sam a wtedy jest porównywalnie pod względem ceny i bez porównania pod względem szybkości i komfortu podróży.
art
Pytanie czy jest (i był) sens , aby trolejbus linii 154 jeździł przez ulice: Fabryczną i Wolską?
Adam
Jest bo dzięki temu zabiera teraz po drodze więcej pasażerów jadących w kierunku DSK(Chodźki)
świetny pomysł, teraz ludzie będą gonili z Piłsudskiego na Muzyczną, żeby wsiąść do trolejbusu, bo „most otworzyli”, brrraaawoooo!!
?
40% zniżki jest już od jakichś 3 tygodni
o matko! najpierw zabrali mi 152 spod Leclerka,a teraz będe za……ać na Muzyczną.
porażka z linią 152…
coraz gorzej z tą naszą komunikacją. zamiast wsiąść i spokojnie jechać do pracy jak dawniej trzeba przesiadać się kilka razy, biegać z przystanku na przystanek z nadzieją, że następny autobus już nie pojechał, płacić słono za bilety, bo kanara nie obchodzi, że autobus się spóźnił… itd. brawo! od ostatniej zmiany 152 dwa razy skorzystałem. jeżdżę samochodem – szybciej, taniej i wygodniej, polecam.
z komunikacją jest już gorzej niż w latach 90-tych…
Ale znacznie lepiej niż w latach 70-80 😆
A żebyś wiedział jak sie trudno podróżowało w latach 60-tych…
Ale podobnież są zamówione i trajtki, i autobusy z miejscami do leżenia. Wystarczy wziąć z domu kołderkę i podusię.
To myślicie że korków nie będzie. Własnoe będą może będą nawet większe
Myślałam, że więcej kursów oznacza, że wznowicie przejazdy 158 co 10 minut, a w godzinach szczytu co 7.
Problem polega na tym, że autobusy jadące w tym samym kierunku tj. 7,55 i 158 (co prawda jedną drogą, ale trasy się łączą później) są o tych samych/ bardzo zbliżonych godzinach. A Ty później stercz na przystanku, bo nie ma autobusu 😀 Dziękujemy szanowne MPK czy ZTM 🙂
Tak sobie jakiś spec wymyślił.Jego wzięli do psychiatryka a my się z tzw.Modułami męczymy.
Jeśli ktoś uważa, że samochodem jest taniej niż MPK to chyba nie chodził do szkoły albo jeździ autem tatusia/mamusi;p
Czas to też pieniądz…
Jeśli mam dojechać do klienta w godzinę i do następnego w godzinę autobusem, to jadąc autem zdążę w tym samym czasie „wcisnąć” jeszcze jednego klienta i wierz mi że zyskam więcej niż kosztuje różnica cen biletów i paliwa…
A swoją drogą szkoda życia marnować w autobusie ?
Albo jest Tatusiem czy też mamusią i nie jeździ sam a wtedy jest porównywalnie pod względem ceny i bez porównania pod względem szybkości i komfortu podróży.
Pytanie czy jest (i był) sens , aby trolejbus linii 154 jeździł przez ulice: Fabryczną i Wolską?
Jest bo dzięki temu zabiera teraz po drodze więcej pasażerów jadących w kierunku DSK(Chodźki)