Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

29 komentarzy

  1. Szkoda zwierząt, powinni ten las przy drodze do Świdnika odgrodzić jakąś siatką.

    • ograniczenie prędkości postawić i ostrzegawczy o zwierzętach dzikich, a jak który zabije sarne to znaczy że jechał za szybko i nie dostosował prędkości do warunków jazdy, więc solidny mandacik i po sprawie

  2. Jak w terenie zabudowanym potrąci się psa i uszkodzi samochód, to od właściciela psa można dochodzić zwrotu kosztów naprawy samochodu. Skoro dzikie zwierzęta nie mają formalnych właścicieli to kto w tym przypadku pokrywa koszty naprawy samochodu?

    • Z polisy AC, o ile masz…

      • Jeśli nie posiadamy ubezpieczenia autocasco, to możemy ubiegać się o odszkodowanie od zarządców dróg (Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad – drogi krajowe, zarząd województwa – drogi wojewódzkie, zarząd powiatu – drogi powiatowe, wójt (burmistrz, prezydent miasta – drogi powiatowe), ale tylko wtedy, gdy droga nie była oznaczona znakiem A 18b, czyli „uwaga na zwierzęta leśne”.

    • Nikt! Każdy umywa ręce. Nawet biura adwokackie niechcą się tym zajmować, bo sprawa ciężka do wygrania.
      Ja w tamtym roku ubiłem sarnę na Mełgiewskiej, także wiem co mówię.

    • To już Skarb Państwa nie jest właścicielem dzikiej zwierzyny? Od kiedy? Zawsze mówiono, że odszkodowanie wypłacają Służby Leśnie, bo to one są odpowiedzialne za zwierzęta.

      • A niby jakim cudem mieliby odpowiadać?
        Jak można odpowiadać za to co zrobi dzikie zwierzę lub jak się zachowa?
        Lasy wraz z zawartością są wciąż stanem państwowym. A słowo państwowe, to tak jak dawno dawno temu w naszym kraju lub też w reklamie z udziałem Stanisława Tyma z ostatnich miesięcy – oznacza pokrótce „niczyje”, albo wręcz jeszcze inaczej… oznacza własność nas wszystkich. W polskiej rzeczywistości i tak kupa pieniędzy z podatków idzie na bzdury, więc sorry, ale jeszcze czego, żeby i tutaj trzeba było płacić z własnej kieszeni za takie szkody powstałe u kogoś innego.

        • lasy państwowe są państwowe. każdy grunt/nieruchomość jest czyjaś, nie ma terenów niczyich. z tym że wyegzekwowanie straty jest trudniejsze jeśli ma pochodzić z państwa jako budżetu niż z kieszeni pojedynczego podatnika. po za tym w Polsce są też lasy prywatne. lasy państwowe są chronione przed nami ,, wszystkimi,,. my wpłacając na las państwowy nie mamy prawa dowolnie do niego wchodzić i wjeżdżać. za niedostosowanie się są kary. lasy państwowe mają za zadanie służyć ekologii na którą pieniądze wykładają podatnicy w zmian za niszczenie innych obszarów.

  3. Kozioł. Samiec.

  4. Mnie tak lis przemknął przed maską i nie była to jakaś głusza. Po obu stronach drogi domy. Trzeba być czujnym.

  5. to w końcu ile tych saren zabito a ile uratowano ?

  6. Powiedz że to sąsiada sarna była i może zwrot dotaniesz

  7. jakie miasto tacy mieszkańcy, ot kozi gród pełą gębą …

    • ale kozi gród nie znaczy to samo co „sarni gród” więc twój komentarz ma się do całego artykułu jak piernik do wiatraka 😛 chyba że nie odróżniasz sarny od kozy…? :>

      • w gwarze łowieckiej, sarna to koza, jakbyś nie wiedziała to 5 zł się należy za odbyty właśnie przyśpieszony kurs +23% vat nie zapomnij haha, można się starać o dofinansowanie z ue ;p

    • Ha ha ha dobre 🙂

  8. jak to było w filmie Forest Gump – sh…t happens 🙂 takie wypadki często są niedoprzewidzenia niestety

  9. Na ul. Witosa pościg policyjny, około 10 radiowozów ścigało jakiegoś jeepa, radiowozy pod prąd jechały, może dowiecie się czegoś więcej, bo ciekawi mnie o co chodziło.

  10. http://allegro.pl/samochodowy-odstraszacz-zwierzyny-lesnej-gwizdek-i5088675335.html Mam cos podobnego i od lat nawet zwierzyny nie widzialem przebiegającej przed maską 🙂

Z kraju