Chodził po osiedlu i ostrym narzędziem rysował po karoseriach zaparkowanych samochodów. Nanosił też napisy, a także wyginał wycieraczki i łamał lusterka. Wpadł podczas malowania sprayem po jednej ze ścian.
Obejrzyj sobie zdjęcia z Kuriera 🙂
Coś mi się zdaje, że to nie pierwszy „zawód miłosny” znanego konowała z Dziesiątej, bo rok czy dwa lata temu też sobie farbą w aerozolu pojechał, ale wtedy malował po chodnikach.
rysik
Jak się sam nie przyzna to z braku świadków mogą mu co najwyżej naświstać i dowalić za niszczenie elewacji .Nic mu nie zrobią bo i nikt go za łapę przy tych samochodach nie złapał, byle adwokacina go z tego wyciągnie a on sam się pewnie śmieje z zarzutu o niszczenie tych samochodów .
IROMIR
Niech naprawi te samochody,w końcu ma wprawę w malowaniu.może być nawet sprayem,aczkolwiek lewą ręką trudno….się spoleruje i będzie git…
lubelski obserwator
Takie wybryki do głowy przychodzą 37 latkowi? Kara powinna być nieuchronna i dotkliwa bo na wychowywanie to już zbyt późno.
mówiłem, że KARMA ich dopadnie!
37lat, to już nie młodzieńczy wybryk chuligaństwa , tylko w jego głowie zrodziła się jakaś ”misja”.
Uuu…. zdążyli przed poszkodowanymi, jaka szkoda 🙁
przekuć mu jaja!
37lat? Zamknąć w wariatkowie. Od wieloletniego wdychania oparów farby i rozpuszczalnika, szare komórki kolorów nabrały. Normalny to on nie jest.
Popracujo nad nim to sie jeszcze przyzna do zabójstwa Kennedyiego muahaha
Zwykły malarz ścian ale najlepiej przykleić mu te samochody i sprawę mają zamknięta polskie prawo brawo
też mi się tak wydaje, że zużyli na niego trochę baterii i do wszystkiego się przyznał, nawet jak tego nie zrobił
Obejrzyj sobie zdjęcia z Kuriera 🙂
Coś mi się zdaje, że to nie pierwszy „zawód miłosny” znanego konowała z Dziesiątej, bo rok czy dwa lata temu też sobie farbą w aerozolu pojechał, ale wtedy malował po chodnikach.
Jak się sam nie przyzna to z braku świadków mogą mu co najwyżej naświstać i dowalić za niszczenie elewacji .Nic mu nie zrobią bo i nikt go za łapę przy tych samochodach nie złapał, byle adwokacina go z tego wyciągnie a on sam się pewnie śmieje z zarzutu o niszczenie tych samochodów .
Niech naprawi te samochody,w końcu ma wprawę w malowaniu.może być nawet sprayem,aczkolwiek lewą ręką trudno….się spoleruje i będzie git…
Takie wybryki do głowy przychodzą 37 latkowi? Kara powinna być nieuchronna i dotkliwa bo na wychowywanie to już zbyt późno.