Lubelska prokuratura nie odpuszcza „Masie”. Kolejne zarzuty w sprawie świadka koronnego
13:23 16-04-2019
Lubelski oddział Prokuratury Krajowej prowadzi intensywne śledztwo w sprawie Jarosława Ł. ps. „Masa”. Dotyczy on licznych przestępstw, jakie miał popełnić najsłynniejszy świadek koronny w Polsce. Dotychczas prokurator Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej przedstawił mu szesnaście zarzutów.
„Masa” jest podejrzany o oszustwa kredytowe na szkodę banków, udzielanie korzyści majątkowych Naczelnikowi Wydziału Wywiadu Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem innych osób, składanie fałszywych zeznań, płatną protekcję, udaremnienie zaspokojenie swoich wierzycieli, przywłaszczenie pieniędzy, paserstwo towarów pochodzących z kradzieży, wyłudzenia odszkodowań komunikacyjnych z tytułu sfingowanych kolizji drogowych jak też zawiadomienia o przestępstwach, które nie miały miejsca.
Wobec Jarosława Ł. od 18 maja 2018 roku stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Z kolei śledczy zajmują się kolejnymi wątkami tej sprawy. W ubiegłym tygodniu zatrzymanych zostało kolejnych osiem osób. Dokonano również kilkunastu przeszukań na terenie województw mazowieckiego, łódzkiego, wielkopolskiego, dolnośląskiego i podlaskiego.
Prokurator przedstawił zatrzymanym zarzuty popełnienia czynów m.in. o charakterze korupcyjnym, oszustw kredytowych, płatnej protekcji, wyłudzeń odszkodowań komunikacyjnych oraz doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem innych osób. Jak ustalili śledczy, wręczanymi łapówkami były m.in. wyroby alkoholowe, środki anaboliczne i farmakologiczne, zegarki, pióra czy też produkty grzewcze.
Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy Lublin – Zachód zastosował wobec trzech podejrzanych: Zbigniewa G., Wojciecha Z. i Krzysztofa K. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. U pozostałych zastosowano poręczenia majątkowe, dozory policji i zakaz opuszczania kraju. Zbigniew G., były Naczelnik Wydziału Wywiadu Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi zatrzymany został do tej sprawy już po raz drugi. Wszystko dlatego, że śledczy uzyskali nowe dowody, na podstawie których ujawnione zostały okoliczności dotyczące kolejnych przestępstw, jakich miał dokonać.
Dotychczas w tej sprawie zarzuty usłyszało 16 podejrzanych. Prokuratorzy nie wykluczają jednak dalszych zatrzymań.
(fot. archiwum)
Jak w serialu.
Należy dodać że Masa swego czasu bardzo wspierał PiS i chwalił w niebiosa Jarka.. – taki to PiSowski elektorat 🙂
taaa… Ojca Mateusza 😉
Masa największy frajer w Polsce.
Chyba Jarosław S.
Dokładnie
Jeśli chodzi o „MASE” to chyba chodzi o Jarosława S. a nie Ł … Piszecie i nie wiecie o kim ?
Proszę się chwilę zastanowić i sprawdzić, zanim zwróci Pan uwagę. To jest jego obecne nazwisko… Prokuratura podaje „Ł”…
najciekawsze jest to, że dziwnym zbiegiem okoliczności, został aresztowany zaraz po wydaniu książki z Panem Sumlińskim i Budzyńskim o „prawdziwej polskiej mafii” i wypowiedziach o naszym „europejskim gwiadorze” oraz jego zawrotnej politycznej karierze… jak się wykłada takie karty to pewnie jeszcze z pięćdziesiąt spraw uszyją i go z nimi powiążą 🙂
Niech wypuszczą pajaca,a dawni koledzy zaraz się nim zajmą:-)
Z niego taki Jarosław Ł. Jak ze Stefana M. Stefan W.
Media myślą że uda im się oszukać rzeczywistość… A papier wszystko przyjmie…
Masę zamknęli aby chronić przed „kolegami”? Przecież tacy ludzie nie odpuszczają i tak go dopadną