Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Lubelska pożyczka od ręki? Lepiej sprawdź co podpisałeś!

m a t e r i a ł     p a r t n e r s k i

Grunt pali Ci się pod nogami, wierzyciel po raz kolejny upomina się o spłatę długu lub – łagodniejszy scenariusz: właśnie nadarza Ci się jedyna życiowa szansa na beztroski wyjazd za małe pieniądze. Ale Ty nie masz nawet tych „małych pieniędzy”. Sięgasz więc po szybką pożyczkę i faktycznie – dostajesz ją praktycznie „od ręki”… Czy teraz możesz już powiedzieć, że „masz po kłopocie”? A wiesz chociaż co podpisałeś? Może właśnie „wpakowałeś się w kłopoty”…?

Bank czy parabank? Nie ważne. I tak nie czytamy umów pożyczek

Byle szybko, byle bez zbędnych formalności – to nasza dewiza, gdy jesteśmy „pod kreską”. Jeżeli jeszcze miły przedstawiciel pożyczkodawcy zapewni, że wszystko w umowie jest w najlepszym porządku – tracimy czujność. Bo przecież – mówi nam to fachowiec, który zna się na rzeczy. Ani przez chwilę nie przychodzi nam do głowy, że może celowo przemilczał on pewne kwestie…

Nie tylko parabanki mogą być winne takich „niedopowiedzeń”, chociaż to głównie te instytucje się o to oskarża. Także przedstawiciele banku lubią przemilczeć „to i owo”, chociaż mają święty obowiązek poinformować nas o wszystkich aspektach umowy. Ale oni, w zamian za to… podsuwają nam ją do podpisania i są – brzydko mówiąc – „kryci”.

Sprawdź, zanim podpiszesz

W 2012 r. ruszyła akcja społeczna „Nie daj się nabrać. Sprawdź, zanim podpiszesz” prowadzona przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta (UOKiK). Uczula ona szczególnie na korzystanie z chwilówek i szybkich pożyczek lub inwestowanie w niezaufane firmy. Głównym jej celem jest pouczenie nas, jak ważne jest czytanie umów, jeszcze przed ich podpisaniem. Nie można tutaj zarzucić organizatorom akcji stronniczości i wybielania banków, ponieważ faktycznie – trudniej wyegzekwować swoje prawa w instytucji, która nie podlega kontroli bankowej.

Cztery kroki do bezpiecznej pożyczki

Nie tylko UOKiK daje cenne wskazówki dotyczące zaciągania pożyczek. Nawet serwisy internetowe, które pośredniczą w ich udzielaniu, same zwracają uwagę, jak ważne jest „bezpieczne pożyczanie”. Porównywarka, która prezentuje chwilówki bez BIK w Sowafinansowa.pl, także „wypunktowała” na swojej stronie cztery najważniejsze zasady:

  1. Sprawdź wiarygodność firmy

  2. Policz całkowity koszt pożyczki

  3. Dokładnie przeczytaj umowę

  4. Nie podpisuj, jeśli nie rozumiesz

Specjaliści z Sowa Finansowa twierdzą, że „wiedza jest kluczem do bezpieczeństwa” i wcale się w tym względzie nie mylą.

Umowa pożyczki – zapoznaj się z tym koniecznie!

Chyba nikt nie jest w stanie przeczytać ze zrozumieniem całej umowy pożyczki czy chwilówki. Złośliwi twierdzą nawet, że język, którym posługują się ich autorzy jest specjalnie tworzony do tych celów. Nie zaprzeczamy, coś w tym musi być… Dlatego wybraliśmy tylko kilka najważniejszych aspektów umowy, których nie wolno pominąć:

  • wpłaty wstępne – najlepiej z daleka omijać instytucje, które narzucają nam wniesienie wysokich opłat, jeszcze przed udzieleniem pożyczki. Niejednokrotnie okazuje się, że wpłata nie gwarantuje nam pozytywnego rozpatrzenia wniosku, a nasze pieniądze przepadają bezpowrotnie,

  • oprocentowanie – porównajmy je z ofertą konkurencji,

  • zabezpieczenie pożyczki – to kolejny sposób na nieuczciwe podniesienie naszego zadłużenia. Podobnie jak w przypadku wpłaty wstępnej, zostaniemy poproszeni o wniesienie pewnej kwoty, jako zabezpieczenie , ale … nie dla nas, ale dla pożyczkodawcy. Pieniądze możemy stracić, gdy tylko zaczniemy mieć problemy ze spłatą długu,

  • oprocentowanie i ubezpieczenie pożyczki rozbitej na raty – jeżeli decydujemy się na spłatę zadłużenia w ratach, dokładnie sprawdźmy wszystkie koszty, jakie w związku z tym poniesiemy. Równice w ofertach firm pożyczkowych mogą być bardzo duże (zobacz pożyczki na raty w Sowa Finansowa),

  • dodatkowe koszty i opłaty – wydanie decyzji, wizyta pracownika firmy w domu klienta, przygotowanie umowy – warto dokładnie sprawdzić czy te i inne opłaty dodatkowe nie zostaną nam doliczone do pożyczki. Niejednokrotnie, mogą one dwukrotnie przewyższyć kwotę, którą chcemy otrzymać.

Powyższe przykłady to tylko maleńka „kropla w morzu”. Haczyków i dziwnych zapisów w umowie może być znacznie więcej, a fantazja instytucji pozabankowych w tym względzie – jeszcze większa. Dlatego bądźmy rozsądni, nie dajmy się omamić szybką gotówką, a długi zaciągajmy tylko w zaufanych, wiarygodnych firmach.