Za pośrednictwem wojewody lubelskiego taksówkarze z Lublina złożyli petycję skierowaną do premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie nieuczciwej konkurencji. Żądają stanowczych działań wobec firm, które nielegalnie prowadzą przewóz osób.
Złotówy, sami narobiliście takiego ambarasu przez walenie w bambuko, wiec sie nie dziwcie ze ludzie was nie biora. Zbierało sie wam przez te wszystkie lata i ja sie ciesze ze w koncu ludzie maja wybor czym i jak chca dojechac do celu a przede wszystkim bez cyganstwa.
tkk
hmmm… przecież chcą konkurować na równych zasadach, w czym problem, jeśli Państwo nie może tamtym zabronić to niech i taxi zwolni z obowiązków
Złotówa
Dokładnie, zrównać taki z uberem i tymi podobnymi, nie na odwrót. Ludzie będą się cieszyć mniejszymi cenami, problem zniknie. Jednak przewidując to takie rozwiązanie nie spodoba się:
– Państwu (mniej kasy z podatków)
– Złotuwom (nie będa mogli przewalać na kursach, skończą im sie spokojne postoje, zaczną walczyć o klienta)
Po nad to pracownicy na słuchawkach w korporacjach straca pracę.
Niestety cwaniaków którzy od lat uprawiają ten proceder i sa do tego przyzwyczajeni ciężko będzie zmienić.
jun
na równych zasadach, czyli taxify i inne ubery powinny mieć kasy fiskalne, otworzyć działalność, płacić zus i inne, to wtedy pogadamy o równych szansach
Michał
popieram!!! myśleli że ceny pójdą tylko w górę a okazuje się że mogą i w dół, ciekawi mnie czego nie czepiają się blablacar’a?? bo pewnie za miastem licznik wali im po 20zł/kilometr 😀
dexter
Złotówy to najpierw niech nauczą się jeździć. Ja nie wiem gdzie oni poznajdowali prawka. Zajeżdżanie drogi, wymuszanie pierwszeństwa, hamowanie bez przyczyny – to tylko niewielkie grzeszki tych „kierowców”.
Lays
Jak to nie wiesz gdzie? Przecież to oczywiste, że w chipsach.
Eed
Oj nie generalizuj. Są wśród nich chamy, cwaniaczki i oszusci, ale takich samych ludzi spotkasz w kazdym zawodzie. Ze jezdza jak panowie i wladcy – zgadzam sie, ze sie prują na ubery itp to sie troche nje dziwie. Taksiarz musi zrobic licencję – czyli zainwestowac troche swojego czasu i pieniedzy , a kierowca z apki nie. Taksiarz musi placic skladki ZUS, składki do korporacji, pewnie duzo droższe ubezpieczenie – kierowcy z apki nie. Wystarczy ze ma samochod, a tak do konca nie wiesz kto to, co to i czy jak wsiadziesz to nie trafisz na jakiegos swira-prywaciarza. Nie wiadomo nic, czy wgl ma prawko, moze mu zatezymano, a w przypadku taksy jednak jest gdzie i do kogo sie zwrocic chocby ze skargą. I tu nie chodzi o podwozenie do pracy znajomych, tylko o działalność zarobkową, wiec jako ze mam wywalone na jednych i drugich i cieszy mnie mozliwosc wyboru, to po części rozumiem taksówkarzy.
Retard
Niestety jesteś w błędzie Ubery i Bolty dobrze lustrują ludzi zanim im pozwolą jeździć. Nie dość że musisz im przedstawić takie same kwity jak w przypadku taryfy to dzięki aplikacji i nawigacji mają pełną kontrolę nad tym gdzie i z kim jeździsz. Wszystkie dane są zapisywane, tu się nie wywiniesz. A w.taryfie co masz? Kasę fiskalna i słowo kierowcy przeciw twojemu słowu
borsuk
od kilku lat ,od kiedy taksowki jezdza na aplikacji, rowniez jest staly podglad gdzie jest taxi i trasa przejazdu. w Lublinie wszystkie korporacje jezdza na aplikacji.
Janusz komentarzy
Niemal każdy kierowca tak jeździ. Ty tak świetnie jeździsz?
Janusz komentarzy
Rozumiem, że ty jeździsz zawsze przepisowo hmmm. Podejrzewam, że 70% kierowców jeździ tak samo jak taksówkarze a pozostałe 30% niewiele lepiej. No ale dziś taksówkarze jutro kierowcy MPK a później przedstawiciele handlowi, wszystko zależy o kim jest artykuł.
Ten zły kierowca mpk.
Tak,ja źle jeżdżę tylko czemu wczoraj musiałem uciekać na chodnik bo mi dziadek z Berylowej w bok chciał wjechać?
EXET
Nie jestem taksówkarzem, ale pozwoliłem sobie na hipotetyczne wyliczenie, bo irytuje mnie momentami stanowisko niektórych komentatorów, którzy widzą w kierowcach prowadzących legalną działalność transportową takich krwiopijców.
Moje dywagacje oparłem o założenie, że stawka korporacyjna (najczęściej) to 2 zł/km, utarg 250 zł dziennie, który wiąże się z koniecznością przejechania minimum 125 km płatnych. Załóżmy, że praktycznie nie ma dojazdów (a są), taksówkarz musi dziennie przejechać min. 150 km.
Jeżdżąc 26 dni w miesiącu pokona 3900 km. Zakładając że auto spala ok 8,5 l paliwa / 100 km, potrzebuje miesięcznie ok. 331,5 l paliwa, jego koszt przy cenie za litr, to ok. 1558,05., tj. ok. 1600 zł. Składka ZUS to ok. 1300 zł. Już robi się 2900 zł. Pasażer chce jeździć nowym, pachnącym autem. No to trzeba wziąć w leasing auto. Bez szaleństwa, choć najmilej widziana byłaby klasa średnia z segmentu premium, to jednak przyjmijmy do założenia kompaktowe kombi segmentu C. Dowolny producent, koszt ok. 75 tys. zł. Wpłacając ok 20 tys. zł. na start i rozkładając leasing na 5 lat, rata leasingowa będzie wychodzić ok. 1 tys. zł. No to robi się w sumie już 3900zł. Do tego składka w korporacji. Jakieś 500 zł. Czyli już 4400 zł. Ubezpieczenie nowego kompaktu ze zwyżkami za wpis taxi to minimum 1000 OC + 2000 zł AC za rok, razem 3000 zł / rok. Czyli 250 zł. miesięcznie. No to już robi się 4650 zł. Do tego serwis. Nowe auto się nie psuje, ale trzeba w nim wymieniać oleje, filtry, klocki itp. Załóżmy, że to tylko 1000 zł. rocznie, czyli lekko ponad 80 zł. miesięcznie. Razem to już 4730 zł. / miesiąc kosztów. Do tego jakieś koszty podatkowe, raz na dwa lata legalizacje taksometru, raz na 5 lat badania lekarskie i psychologiczne, inne drobne koszty jak oklejanie auta, miesięczna opłata i prowizje za terminal do kart płatniczych itp. Dla bezpieczeństwa i uczciwości należałoby te koszty zamknąć w 5000 zl. / miesiąc. Jeżdżąc 26 dni w miesiącu z utargiem 250 zł., utargować można 6500. Wniosek. Albo trzeba jeździć więcej, targować więcej, ale wtedy rosną też koszty paliwa i dodatkowe. Np targując 8000 zł (ponad 307 zł. dziennie przy 26 dniach pracy – a to raczej nie jest w lubelskich realiach łatwe) raczej więcej niż 2500 zł. miesięcznie w kieszeni nie zostaje (to tak strasznie dużo???). Można też obniżać koszty i nie leasingować nowego samochodu, zostaje wtedy dodatkowo 1000 zł. (ale trzeba pamiętać, że stary się psuje).
To teraz poroszę o wyliczenie, ile można zarobić, jakie kokosy, jeżdżąc na takiej aplikacji, wożąc pasażerów po 1 zł. za km, jak niektórzy by chcieli. Proszę pamiętać, że koszt paliwa to nie wszystko, proszę pamiętać że auto trzeba opłacić (nie zakładamy, że to przedstawiciel handlowy dorabia na firmowym, darmowym aucie z firmowym, darmowym paliwem), proszę pamiętać o składce ZUS (nie zakładamy, że kierowca jest studentem, albo ma przepisany hektar od tatusia, który funduje mu składkę KRUS). Poproszę o merytoryczne wyliczenie, bez obrażania i wulgaryzmów. Z góry dziękuję!
Arnold
Ja raz skorzystałem z taxify teraz to chyba Bolt się nazywa i nigdy więcej. Człowiek gnojek 18 lat wogole nie znał miasta, co chwilę telefon mu się zawieszal (nawigacja) musiałem go prowadzić. A sama jazda to cud że przeżyłem. No taki debil że szok. Nigdy więcej. Wolę dopłacić i pojechać normalna korpo. Trochę Drożej ale pewniej.
J.
No i tu Eed się mylisz, żeby Ci z apki jeździli zgodnie z prawem wszystko to co wymieniłem muszą mieć, inna sprawa czy mają, pewnie nie wszyscy tak samo pewnie jak zlotów jak wy ich nazywacie znaleźli by się z uchybieniami formalnymi, tyle że na nich nikt prowokacji z policją i reporterami nie urzadza
hms
Ja często korzystam z Ubera czy Bolta (Taxify), bo jest tanio i super. Przynajmniej nie zostanę oszukany jak to bywa w przypadku korzystania z usług cierpów.
Paweł
po pierwsze taksiarze płaca ZUS, podobnie jak i kierowcy ubera, gdyż muszą być na działalności. Po drugie to pier….nie taksówkarzy że UBERowcy nie płaca podatków….. tak jakby taksiarz będący na KARCIE PODATKOWEJ i płacący 235zł/mc podatku niezależnie od obrotu je płacił. Uberowcy płacą od każdego kursu, czyli przychodu więc śmiem twierdzić że płąca więcej niż taksiarze. Dodatkowo głupi zarzut że uberowcy nie mają pozwoleń na przewóz osób….. Otóż od sierpnia 2018 UBER wymaga od swoich kierowców takiej licencji. Kolejna sprawa, że jak jesteś z jakiegoś powodu niezadowolony z kierowcy UBERa to po pierwsze możesz złożyb reklamację w centrali a oni zwykle załatwiają ją na korzyśc klienta a po drugie możesz ocenić konkretnego kierowcę w aplikacji i taki ze złymi ocenami długo nie pojeżdzi . Natomiast taksiarz jak sam sobie szefem to możecie mili Państwo sobie reklamować jakość dowolnie 😉
Złotówa
I tu kolega Paweł się myli i to bardzo. Otóż panie Pawle w kazdej korporacji w Lublinie możesz złożyć reklamację na konkretnego kierowcę i zapewniam Cię, że są rozpatrywane w dużej części na korzyść pasażera. Znam wielu którzy nomen omen slusznie stracili robotę i dobrze bo mamy już po kokardki kojarzenia naszego zawodu z zachowaniami jakie opisujesz. A skoro wiesz ile kierowcy Ubera i Bolta płacą tym firmom to odpowiedz gdzie jest sens. Płacić polskiej korporacji i ZUS co trzeba czy pchać w kieszeń obcej firmie 25% obrotu jak psu w dupę. I nie opowiadaj bzdur bo w Lublinie zlapano 18 latka z Bolta , który zgodnie z ustawą nie mial prawa wozić ludzi zarobkowo. Gdzie tu widzisz weryfikację? A skoro są tacy tani to zweryfikuj krotki kurs w Bolcie ( min. 10 zł) i taksówce ( min. 6 zl). I słowo do hms. Skoro nazywasz nas cierpami debilu to jak nazwiesz tych , z ktorymi się wozisz. Takie same cierpy jak my tylko k…a nielegalne. Ale mam dobrą radę dla ciebie. Kup metr mocnej gumy naciagnij mocno i walnij się w ten niewyparzony ryj chociaż mam wrażenie że i tak nie pomoże.
Paweł
Po pierwsze Panie Złotówo nikogo nie nazwałem cierpem, więc i ty mnie od debili nie wyzywaj a po drugie nie napisałem o kierowcach z taxify (bolt), tylko n/t UBERA. a krótki kurs na taksówce za 6zł to chyba jakieś czary mary panie złotówo, bo tyle to trzaśnięcie drzwiami kosztuje a nie sam kurs.
No i jakoś zaskakująco nie podniosłeś tematu płacenia niezależnie od dochodu podatku w ramach Karty Podatkowej w kwocie 235zł.
Gosia
Taaa w innych państwach nie ma problemu i Uber funkcjonuje, tylko w Polsce Średniowiecze nawet książki już zaczęli palić. Trzeba wstrzymać w ogóle postęp technologii bo taksówkarzom się nie opłaca….
looo
Co ma piernik do wiatraka? Taksówkarze mają więcej technologi w pojeździe niż ubery. Nie chodzi tu o technikę tylko o to że jedni płacą, za prawo do przewozu a inni nie. Chodzi tylko o kasę. Dla jednych jest prawo i przepisy a dla innych nie? O to cały ból.
looo
Bo w Polshy dla jednych jest prawo a dla innych nie. Jak pewien minister mówił, że państwo polskie nie działa to wszyscy szok. A prawdę powiedział niepublicznie za ujawnienie, której skazano kilku kelnerów. Rząd się chwali że walczy z mafiami watowskimi. On mafiom watowskim daje 500+. A kto prowadził firmę na krusie będąc to dalej prowadzi. I fakturkę sprzeda. I socjal dostanie. Piekła nie ma. Tylko pieje kura jak to teraz dobrze, a kiedyś było źle.
pp
Panowie, trzymam kciuki!
Każdy ma prawo do godnego zarobku! Oszustów trzeba tępić!
Złotówy, sami narobiliście takiego ambarasu przez walenie w bambuko, wiec sie nie dziwcie ze ludzie was nie biora. Zbierało sie wam przez te wszystkie lata i ja sie ciesze ze w koncu ludzie maja wybor czym i jak chca dojechac do celu a przede wszystkim bez cyganstwa.
hmmm… przecież chcą konkurować na równych zasadach, w czym problem, jeśli Państwo nie może tamtym zabronić to niech i taxi zwolni z obowiązków
Dokładnie, zrównać taki z uberem i tymi podobnymi, nie na odwrót. Ludzie będą się cieszyć mniejszymi cenami, problem zniknie. Jednak przewidując to takie rozwiązanie nie spodoba się:
– Państwu (mniej kasy z podatków)
– Złotuwom (nie będa mogli przewalać na kursach, skończą im sie spokojne postoje, zaczną walczyć o klienta)
Po nad to pracownicy na słuchawkach w korporacjach straca pracę.
Niestety cwaniaków którzy od lat uprawiają ten proceder i sa do tego przyzwyczajeni ciężko będzie zmienić.
na równych zasadach, czyli taxify i inne ubery powinny mieć kasy fiskalne, otworzyć działalność, płacić zus i inne, to wtedy pogadamy o równych szansach
popieram!!! myśleli że ceny pójdą tylko w górę a okazuje się że mogą i w dół, ciekawi mnie czego nie czepiają się blablacar’a?? bo pewnie za miastem licznik wali im po 20zł/kilometr 😀
Złotówy to najpierw niech nauczą się jeździć. Ja nie wiem gdzie oni poznajdowali prawka. Zajeżdżanie drogi, wymuszanie pierwszeństwa, hamowanie bez przyczyny – to tylko niewielkie grzeszki tych „kierowców”.
Jak to nie wiesz gdzie? Przecież to oczywiste, że w chipsach.
Oj nie generalizuj. Są wśród nich chamy, cwaniaczki i oszusci, ale takich samych ludzi spotkasz w kazdym zawodzie. Ze jezdza jak panowie i wladcy – zgadzam sie, ze sie prują na ubery itp to sie troche nje dziwie. Taksiarz musi zrobic licencję – czyli zainwestowac troche swojego czasu i pieniedzy , a kierowca z apki nie. Taksiarz musi placic skladki ZUS, składki do korporacji, pewnie duzo droższe ubezpieczenie – kierowcy z apki nie. Wystarczy ze ma samochod, a tak do konca nie wiesz kto to, co to i czy jak wsiadziesz to nie trafisz na jakiegos swira-prywaciarza. Nie wiadomo nic, czy wgl ma prawko, moze mu zatezymano, a w przypadku taksy jednak jest gdzie i do kogo sie zwrocic chocby ze skargą. I tu nie chodzi o podwozenie do pracy znajomych, tylko o działalność zarobkową, wiec jako ze mam wywalone na jednych i drugich i cieszy mnie mozliwosc wyboru, to po części rozumiem taksówkarzy.
Niestety jesteś w błędzie Ubery i Bolty dobrze lustrują ludzi zanim im pozwolą jeździć. Nie dość że musisz im przedstawić takie same kwity jak w przypadku taryfy to dzięki aplikacji i nawigacji mają pełną kontrolę nad tym gdzie i z kim jeździsz. Wszystkie dane są zapisywane, tu się nie wywiniesz. A w.taryfie co masz? Kasę fiskalna i słowo kierowcy przeciw twojemu słowu
od kilku lat ,od kiedy taksowki jezdza na aplikacji, rowniez jest staly podglad gdzie jest taxi i trasa przejazdu. w Lublinie wszystkie korporacje jezdza na aplikacji.
Niemal każdy kierowca tak jeździ. Ty tak świetnie jeździsz?
Rozumiem, że ty jeździsz zawsze przepisowo hmmm. Podejrzewam, że 70% kierowców jeździ tak samo jak taksówkarze a pozostałe 30% niewiele lepiej. No ale dziś taksówkarze jutro kierowcy MPK a później przedstawiciele handlowi, wszystko zależy o kim jest artykuł.
Tak,ja źle jeżdżę tylko czemu wczoraj musiałem uciekać na chodnik bo mi dziadek z Berylowej w bok chciał wjechać?
Nie jestem taksówkarzem, ale pozwoliłem sobie na hipotetyczne wyliczenie, bo irytuje mnie momentami stanowisko niektórych komentatorów, którzy widzą w kierowcach prowadzących legalną działalność transportową takich krwiopijców.
Moje dywagacje oparłem o założenie, że stawka korporacyjna (najczęściej) to 2 zł/km, utarg 250 zł dziennie, który wiąże się z koniecznością przejechania minimum 125 km płatnych. Załóżmy, że praktycznie nie ma dojazdów (a są), taksówkarz musi dziennie przejechać min. 150 km.
Jeżdżąc 26 dni w miesiącu pokona 3900 km. Zakładając że auto spala ok 8,5 l paliwa / 100 km, potrzebuje miesięcznie ok. 331,5 l paliwa, jego koszt przy cenie za litr, to ok. 1558,05., tj. ok. 1600 zł. Składka ZUS to ok. 1300 zł. Już robi się 2900 zł. Pasażer chce jeździć nowym, pachnącym autem. No to trzeba wziąć w leasing auto. Bez szaleństwa, choć najmilej widziana byłaby klasa średnia z segmentu premium, to jednak przyjmijmy do założenia kompaktowe kombi segmentu C. Dowolny producent, koszt ok. 75 tys. zł. Wpłacając ok 20 tys. zł. na start i rozkładając leasing na 5 lat, rata leasingowa będzie wychodzić ok. 1 tys. zł. No to robi się w sumie już 3900zł. Do tego składka w korporacji. Jakieś 500 zł. Czyli już 4400 zł. Ubezpieczenie nowego kompaktu ze zwyżkami za wpis taxi to minimum 1000 OC + 2000 zł AC za rok, razem 3000 zł / rok. Czyli 250 zł. miesięcznie. No to już robi się 4650 zł. Do tego serwis. Nowe auto się nie psuje, ale trzeba w nim wymieniać oleje, filtry, klocki itp. Załóżmy, że to tylko 1000 zł. rocznie, czyli lekko ponad 80 zł. miesięcznie. Razem to już 4730 zł. / miesiąc kosztów. Do tego jakieś koszty podatkowe, raz na dwa lata legalizacje taksometru, raz na 5 lat badania lekarskie i psychologiczne, inne drobne koszty jak oklejanie auta, miesięczna opłata i prowizje za terminal do kart płatniczych itp. Dla bezpieczeństwa i uczciwości należałoby te koszty zamknąć w 5000 zl. / miesiąc. Jeżdżąc 26 dni w miesiącu z utargiem 250 zł., utargować można 6500. Wniosek. Albo trzeba jeździć więcej, targować więcej, ale wtedy rosną też koszty paliwa i dodatkowe. Np targując 8000 zł (ponad 307 zł. dziennie przy 26 dniach pracy – a to raczej nie jest w lubelskich realiach łatwe) raczej więcej niż 2500 zł. miesięcznie w kieszeni nie zostaje (to tak strasznie dużo???). Można też obniżać koszty i nie leasingować nowego samochodu, zostaje wtedy dodatkowo 1000 zł. (ale trzeba pamiętać, że stary się psuje).
To teraz poroszę o wyliczenie, ile można zarobić, jakie kokosy, jeżdżąc na takiej aplikacji, wożąc pasażerów po 1 zł. za km, jak niektórzy by chcieli. Proszę pamiętać, że koszt paliwa to nie wszystko, proszę pamiętać że auto trzeba opłacić (nie zakładamy, że to przedstawiciel handlowy dorabia na firmowym, darmowym aucie z firmowym, darmowym paliwem), proszę pamiętać o składce ZUS (nie zakładamy, że kierowca jest studentem, albo ma przepisany hektar od tatusia, który funduje mu składkę KRUS). Poproszę o merytoryczne wyliczenie, bez obrażania i wulgaryzmów. Z góry dziękuję!
Ja raz skorzystałem z taxify teraz to chyba Bolt się nazywa i nigdy więcej. Człowiek gnojek 18 lat wogole nie znał miasta, co chwilę telefon mu się zawieszal (nawigacja) musiałem go prowadzić. A sama jazda to cud że przeżyłem. No taki debil że szok. Nigdy więcej. Wolę dopłacić i pojechać normalna korpo. Trochę Drożej ale pewniej.
No i tu Eed się mylisz, żeby Ci z apki jeździli zgodnie z prawem wszystko to co wymieniłem muszą mieć, inna sprawa czy mają, pewnie nie wszyscy tak samo pewnie jak zlotów jak wy ich nazywacie znaleźli by się z uchybieniami formalnymi, tyle że na nich nikt prowokacji z policją i reporterami nie urzadza
Ja często korzystam z Ubera czy Bolta (Taxify), bo jest tanio i super. Przynajmniej nie zostanę oszukany jak to bywa w przypadku korzystania z usług cierpów.
po pierwsze taksiarze płaca ZUS, podobnie jak i kierowcy ubera, gdyż muszą być na działalności. Po drugie to pier….nie taksówkarzy że UBERowcy nie płaca podatków….. tak jakby taksiarz będący na KARCIE PODATKOWEJ i płacący 235zł/mc podatku niezależnie od obrotu je płacił. Uberowcy płacą od każdego kursu, czyli przychodu więc śmiem twierdzić że płąca więcej niż taksiarze. Dodatkowo głupi zarzut że uberowcy nie mają pozwoleń na przewóz osób….. Otóż od sierpnia 2018 UBER wymaga od swoich kierowców takiej licencji. Kolejna sprawa, że jak jesteś z jakiegoś powodu niezadowolony z kierowcy UBERa to po pierwsze możesz złożyb reklamację w centrali a oni zwykle załatwiają ją na korzyśc klienta a po drugie możesz ocenić konkretnego kierowcę w aplikacji i taki ze złymi ocenami długo nie pojeżdzi . Natomiast taksiarz jak sam sobie szefem to możecie mili Państwo sobie reklamować jakość dowolnie 😉
I tu kolega Paweł się myli i to bardzo. Otóż panie Pawle w kazdej korporacji w Lublinie możesz złożyć reklamację na konkretnego kierowcę i zapewniam Cię, że są rozpatrywane w dużej części na korzyść pasażera. Znam wielu którzy nomen omen slusznie stracili robotę i dobrze bo mamy już po kokardki kojarzenia naszego zawodu z zachowaniami jakie opisujesz. A skoro wiesz ile kierowcy Ubera i Bolta płacą tym firmom to odpowiedz gdzie jest sens. Płacić polskiej korporacji i ZUS co trzeba czy pchać w kieszeń obcej firmie 25% obrotu jak psu w dupę. I nie opowiadaj bzdur bo w Lublinie zlapano 18 latka z Bolta , który zgodnie z ustawą nie mial prawa wozić ludzi zarobkowo. Gdzie tu widzisz weryfikację? A skoro są tacy tani to zweryfikuj krotki kurs w Bolcie ( min. 10 zł) i taksówce ( min. 6 zl). I słowo do hms. Skoro nazywasz nas cierpami debilu to jak nazwiesz tych , z ktorymi się wozisz. Takie same cierpy jak my tylko k…a nielegalne. Ale mam dobrą radę dla ciebie. Kup metr mocnej gumy naciagnij mocno i walnij się w ten niewyparzony ryj chociaż mam wrażenie że i tak nie pomoże.
Po pierwsze Panie Złotówo nikogo nie nazwałem cierpem, więc i ty mnie od debili nie wyzywaj a po drugie nie napisałem o kierowcach z taxify (bolt), tylko n/t UBERA. a krótki kurs na taksówce za 6zł to chyba jakieś czary mary panie złotówo, bo tyle to trzaśnięcie drzwiami kosztuje a nie sam kurs.
No i jakoś zaskakująco nie podniosłeś tematu płacenia niezależnie od dochodu podatku w ramach Karty Podatkowej w kwocie 235zł.
Taaa w innych państwach nie ma problemu i Uber funkcjonuje, tylko w Polsce Średniowiecze nawet książki już zaczęli palić. Trzeba wstrzymać w ogóle postęp technologii bo taksówkarzom się nie opłaca….
Co ma piernik do wiatraka? Taksówkarze mają więcej technologi w pojeździe niż ubery. Nie chodzi tu o technikę tylko o to że jedni płacą, za prawo do przewozu a inni nie. Chodzi tylko o kasę. Dla jednych jest prawo i przepisy a dla innych nie? O to cały ból.
Bo w Polshy dla jednych jest prawo a dla innych nie. Jak pewien minister mówił, że państwo polskie nie działa to wszyscy szok. A prawdę powiedział niepublicznie za ujawnienie, której skazano kilku kelnerów. Rząd się chwali że walczy z mafiami watowskimi. On mafiom watowskim daje 500+. A kto prowadził firmę na krusie będąc to dalej prowadzi. I fakturkę sprzeda. I socjal dostanie. Piekła nie ma. Tylko pieje kura jak to teraz dobrze, a kiedyś było źle.
Panowie, trzymam kciuki!
Każdy ma prawo do godnego zarobku! Oszustów trzeba tępić!