Łoś wszedł na drogę, doszło do zderzenia dwóch pojazdów
13:09 25-09-2019
We wtorek wieczorem w miejscowości Hanna w powiecie włodawskim doszło do zdarzenia drogowego z udziałem dzikiego zwierzęcia. Policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że zderzyły się tam dwa pojazdy osobowe.
Jak ustalili na miejscu policjanci, kierującemu pojazdem marki Ford Mondeo, 65-latkowi z zakrzaczonego pobocza na drogę wtargnął łoś. Kierujący fordem, by uniknąć zderzenia z łosiem odbił kierownicą w lewo, w tym czasie jednak był już wyprzedzany przez jadący za nim samochód marki Audi A4, kierowany przez 28-latka. W wyniku tego doszło do zderzenia.
Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Łoś po kolizji poszedł sobie dalej.
(fot. Policja Włodawa)
Łoś nawet nie wzruszył ramionami….
czy ktoś jeszcze powie, ze łosi jest za mało ???
Co na to nasi forumowi „eksperci „? Kto zawinił ? Łoś ? 65 letni mężczyzna ,czy „ten w ałdi ” ….czekam z niecierpilowoscią na wasze opinie …
1. aŁdi które nie wyprzedza to nie aŁdi
2. czapeczka zobowiązuje
3. na odcinkach, na których mogą występować dzikie zwierzęta nie powinno się wyprzedzać, bo pojazd wyprzedzany ogranicza możliwość obserwacji pobocza. Jak widać na powyższym przykładzie. Przyczyną wypadku/kolizji było lekkomyślne wyprzedzanie, a nie pojawienie się dzikiego zwierzęcia na drodze.
Jeszcze jedna kwestia.
Czy to łoś posadził las wokół drogi, czy człowiek poprowadził drogę przez las?
Ale czy był tam łoś jak człowiek prowadził drogę przez las? Las nie spaceruje po drodze…
Zanim poszedł, to wygryzł ładny kawałek drzwi, jak widać na zdjęciu.
Codziennie łoś kogoś zabija na drodze ale tylko tych ,którzy nie dostosowują się do znaków ostrzegawczych.