Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Lekarz doniósł sam na siebie. Tłumaczy, że „doszło do sytuacji absurdalnej” i jest to „krzyk rozpaczy”

Lekarz doniósł sam na siebie wyjaśniając, że w ciągu kilku minut nie da się rzetelnie pomóc pacjentom. Tym samym wykonując w ten sposób swoją pracę łamie ich prawa.

Maciej Jedliński jest lekarzem chirurgii naczyniowej. Od 14 lat pracuje w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Wojewódzkim im. Papieża Jana Pawła II w Zamościu, jednocześnie przyjmuje pacjentów w szpitalnej przychodni. Za rządów poprzedniej dyrekcji placówki zaczęła się zwiększać liczba pacjentów zapisywanych na dany dzień. To sprawiło, że z początkowych 15 minut, jakie miał dla każdej osoby, czas ten spadł do sześć i pół minuty.

W tym czasie musiał przeprowadzić wywiad, wykonać badanie, zlecić badania dodatkowe, wypisać receptę, zmienić opatrunek, opracować ranę, zdjąć szwy po operacji i jeszcze często samodzielnie wykonać USG. Jak wyjaśnia, często zdarzało się, że niektórzy pacjenci byli zapisywani na tę samą godzinę.

Sprawę lekarza opisał portal Interia. Jak tłumaczył w rozmowie z dziennikarzami portalu Maciej Jedliński, doszło do sytuacji absurdalnej i w ramach krzyku rozpaczy postanowił szukać pomocy u rzecznika praw pacjenta. Po prostu doniósł sam na siebie wyjaśniając, że w ciągu tych kilku minut nie da się rzetelnie pomóc pacjentom. Tym samym wykonując w ten sposób swoją pracę łamie ich prawa.

Cała sprawa miała miejsce na przełomie lutego i marca. Jak wyjaśnia lekarz, rzecznik od razu zajął się sprawą, przez co sytuacja nieco się poprawiła. Jednak wciąż występują problemy. Zapisywanych pacjentów jest nieco mniej, lecz wciąż po kilku ma wpisanych na tę samą godzinę wizyty.

Ministerstwo Zdrowia wyjaśniło, że procesem leczenia kieruje lekarz i to on odpowiada za prawidłowy jego przebieg. Tym samym kierownik szpitala powinien zorganizować pracę przychodni w taki sposób, by umożliwić mu wykonywanie pracy zgodnie kompetencjami i obowiązkami.

Natomiast dyrekcja placówki za sytuację do jakiej doszło obarcza fakt, iż do listy pacjentów zapisanych w normalnym trybie dopisywane są osoby uprzywilejowane, kobiety ciężarne, zasłużeni honorowi dawcy krwi czy dawcy narządów, którzy muszą zostać przyjęci w ciągu 7 dni. Do tego dochodzą pacjenci po zakończonej hospitalizacji, czy też ze skierowaniem w trybie pilnym.

Maciej Jedliński w rozmowie z Interią wskazuje, że teraz zmieniła się dyrekcja i ma nadzieję, że dzięki temu problem zostanie niedługo rozwiązany. Zwłaszcza, że szpital pracuje już nad wdrożeniem nowej organizacji przyjęć.

(fot. pixabay.com – zdjęcie ilustracyjne)

17 komentarzy

  1. zapisują na tę samą godzinę i czekasz po 6 godz na swoją kolej – tak jest w chełmie

  2. Dramat , endokrynolog za 4 lata !!!! Kpiny .

  3. Myślę, że „teleporady” przebiły dno absurdu i kompletnej ignorancji tzw elit rządzących…. A większość lekarzy i tzw służby zdrowia siedziała cicho cieszą się z wysokich (a czasami bardzo wysokich) „dodatków” do pensji. Nie szanując swojej profesji

    • Bzdura. Teleporady obowiązywaly w przychodniach, które nie miały dodatków covidowych mimo, że niejednokrotnie trzeba było przyjmować pacjentów dodatnich.

  4. Kiedy wkońcu to durne społeczeństwo zrozumie że właśnie tak wygląda służba zdrowia którą zajmuje się państwo. Prywatyzacja i po problemie

    • Nie mieszkałeś nigdy w Stanach, prawda? Prywatna opieka medyczna to dopiero jest koszmar, nie dość, że płacisz mega wysokie abonamenty, to jeszcze poszczególne zabiegi mogą nie być w abonamencie albo lekarz tak wpisze diagnozę, żeby nie były (to już koszty tysięcy dolców za konkretne procedury), diagnozy ustalane są tak, żeby jak najwięcej kasy zeszło z Twojej ubezpieczalni, więc docelowo podnoszą Ci abonament, to jeszcze i tak na każdej wizycie płacisz z własnej kieszeni copay, w moim przypadku $20. To naprawdę jest koszmar i tysiące ludzi są de facto pozbawione opieki medycznej. A opieka dentystyczna? Nie we wszystkich abonamentach jest jakakolwiek, więc jak nie zabulisz, to nie masz nawet możliwości zaplombowania ubytku w zębie. A że ceny nie są regulowane przez NFZ, to jadą w górę, więc ząb nie będzie Cię kosztował, jak u nas, 100, tylko np. 1500. Absolutnie NIGDY nie gódź się na prywatyzację opieki medycznej w Polsce.

      • A u nas ktokolwiek chodzi do lekarza na nfz?
        Chyba tylko po zwolnienie, bo jak już jest jakaś choroba, to i tak prywatnie trzeba iść.

        • Bzdura, ze szpitala każdy korzysta na NFZ, poza tym przeglądy stomatologiczne, leczenie zębów, usuwanie ósemek, zdejmowanie kamienia, kobitki do ginekologa, okulista, dermatolog, pediatra, u chirurga też bez tragedii… sporo specjalizacji działa ok i bez długich kolejek. Należałoby skupić się na tym, żeby poprawić sytuację u tych specjalistów, gdzie tworzą się te gigantyczne, kilkuletnie kolejki.

          • Szpital – tak, ale zło konieczne.
            Reszta to dopiero bzdury.
            Stomatolog cała rodzina od dawna prywatnie, chirurg (ten od zębów także).

        • Dodam jeszcze, że na NFZ dzieciom można założyć aparat, więc nie muszą potem bulić grubych pieniędzy jako dorośli, a w dzisiejszych czasach proste zęby zaczynają być już obowiązującym standardem.

    • I zrobi się jak w Stanach, albo Cię zlicytują albo będą leczyć. Wystarczy zwiększyć liczbę lekarzy tak przynajmniej 4 krotnie i po problemie.

      • Do ilu lat ten aparat? Do 12 ??? Dziecko ma refundację do 12 roku życia!!! A kiedy zęby wyrastają? do 12 roku?? Bzdury piszesz,tak samo jak chodzi o 8mki,dopłacasz do wszystkiego!!! obudź się z tym pieprzonym NFZ tem

  5. … cd. … Nie szanując swojej profesji, fachowości i wiedzy medycznej za „srebrniki” poddali się manipulacjom dyletantów i politykierów (bo nie polityków – za poważne słowo jak dla nich)… tracąc w ten twarz przed ludźmi i dobre zdanie…. Niestety degradacja „służby zdrowia” i końca nie ma ponieważ za dużo złego się wydarzyło i niektórzy na zbyt wiele sobie pozwalali i pozwalają

  6. Idziesz prywatnie do lekarza dajesz 200zl i masz zwolnienie na 2 tyg.

  7. Gwoli jasności- lekarz nie martwił sie o pacjenta tylko o czas pracy. Chodzi mu o to aby mógł przyjąc połowę za te same pieniadze i tyle…

Z kraju