Laweta i części samochodowe pochodzące z kradzieży na posesji 37-latka (zdjęcia)
09:06 09-10-2019
W ubiegłym tygodniu policjanci z Łukowa weszli na posesję 37-latka z gminy Łuków. Mundurowi posiadali informację, że mogą się tam znajdować części ze skradzionych pojazdów.
Ustalenia funkcjonariuszy potwierdziły się. Wśród wielu akcesoriów samochodowych odnaleziono karoserię peugeota, skrzynie biegów, silniki i elementy karoserii samochodowych, które według wstępnych ustaleń zostały skradzione na przestrzeni kilku ostatnich lat w różnych krajach europejskich.
Co więcej, na posesji znajdował się pojazd marki Mercedes Sprinter typu laweta. Pojazd ten został skradziony kilka miesięcy temu w Norwegii. Szacunkowa wartość zabezpieczonych przez funkcjonariuszy części i lawety przekracza 170 tys. zł. Teraz prowadzący postępowanie ustalą gdzie, kiedy i od kogo zakupił je 37-latek.
(fot. Policja Łuków)
Albo zakupił, albo ukradł… czyli jak zakupił kradzione to przybiją mu paserstwo, a jak dzielnie sam ukradł, to beknie za złodziejstwo.
Jakby nie było trafi na nasze podatnicze utrzymanie
W dziupli się nie kupuje tylko sprzedaje.
Muszą wprowadzić zakaz sprzedaży samochodów w których stwierdzona jest szkoda całkowita np zalanie, spalenie, poważny wypadek. Jeśli możesz kupić truchlo za 1000zl z papierem Kradzione za 20tys i przebić papierki a auto warte 100tys to taki proceder kradzieży aut będzie miał się dobrze i nikt temu nie zaradzi bo zamkną jedna dziuple jednego złodzieja a na jego miejsce już następnych 10 czeka.
A kupujacy częsci uzywane przez interenet nie powinni zapominać żę z duzym prawdopodobieństwem również kupują kradzione. Ale dla własnej wygody i oszczedności i w imię super zakupu wolimy udawać jak zwykle głupich.
brawo wy brawo nasze prawo