Będzie miała pół kilometra długości, jednak poprawi ruch pociągów na terenie Lublina. Składy poruszające się linią kolejową nr 68 nie będą musiały wjeżdżać na stację Lublin Główny aby zjechać na szlak w kierunku Warszawy.
Czyli już wiemy ile jeszcze mogą potrwać remonty na Krochmalnej czy DMM… cyt. ,,Co ważne, tory zostaną ułożone na zachowanym, dawnym nasypie kolejowym, który powstał kilkadziesiąt lat temu właśnie w celu budowy łącznicy. ” – czyli kolejne kilkadziesiąt lat.
PO
Planowane ukończenie za 4 lata ? 🙂
Marcin
Szanowna redakcjo , może jakaś mapka ????
lolek
Osiem zdjęć tej samej koparki i żadnej mapki.
Red...
Nie dostaniesz – kto wie może ty jaki szpion, albo (nie daj Boże), dywersant albo członek Kółka Różańcowego !
KUS KUS
PKP-owcy w d… kopani kiedy skończycie wiadukty kolejowe na Diamentowej i Janowskiej? Winny też zarządca drogi czyli miasto co pozwala na zmiany organizacji ruchu co kilka dni i blokowanie pasów korki itd. ***
Krasnal
Mnie tam rowerem dobrze się jeździ.
Inż
Pięknie budujcie, wypadało by najpierw wiadukty w Lublinie na litość skończyć, te kilka torów w krzaczorach za lasem może poczekać
Franio
Bo, gdy w jednej piekarni pieką chleb, to gdy inne piekarnie zaprzestaną wypiekania, to w tej pierwszej szybciej upieką.
Jednak nauczanie zdalne w podstawówce to był zły pomysł.
Janek
„Co ważne, tory zostaną ułożone na zachowanym, dawnym nasypie kolejowym, który powstał kilkadziesiąt lat temu właśnie w celu budowy łącznicy. Nie została ona jednak nigdy ukończona, choć przez wiele lat znajdowała się na większości map Lublina.”
PKP to potrafi zadziwić tempem prac. Przebudowa odcinka do Warszawy wreszcie osiąga poziom kolejnictwa z lat sześćdziesiątych ubiegłego stulecia. No cóż ścigamy Europę…
Kiedyś opowiadałem znajomym z Wrocławia jak po tej stronie Wisły funkcjonuje PKP to myśleli, że jaja sobie robię, nikt mi nie uwierzył.
dasdasda
Łącznica była zbudowana , przez Niemców podczas okupacji, dla usprawnienia transportów wojskowych.
Sam chodziłem po torach (precyzyjniej – po torze) tejże łącznicy w latach 70-tych. Chyba na przełomie 70/80tych szyny zostały fizycznie usunięte.
Czyli już wiemy ile jeszcze mogą potrwać remonty na Krochmalnej czy DMM… cyt. ,,Co ważne, tory zostaną ułożone na zachowanym, dawnym nasypie kolejowym, który powstał kilkadziesiąt lat temu właśnie w celu budowy łącznicy. ” – czyli kolejne kilkadziesiąt lat.
Planowane ukończenie za 4 lata ? 🙂
Szanowna redakcjo , może jakaś mapka ????
Osiem zdjęć tej samej koparki i żadnej mapki.
Nie dostaniesz – kto wie może ty jaki szpion, albo (nie daj Boże), dywersant albo członek Kółka Różańcowego !
PKP-owcy w d… kopani kiedy skończycie wiadukty kolejowe na Diamentowej i Janowskiej? Winny też zarządca drogi czyli miasto co pozwala na zmiany organizacji ruchu co kilka dni i blokowanie pasów korki itd. ***
Mnie tam rowerem dobrze się jeździ.
Pięknie budujcie, wypadało by najpierw wiadukty w Lublinie na litość skończyć, te kilka torów w krzaczorach za lasem może poczekać
Bo, gdy w jednej piekarni pieką chleb, to gdy inne piekarnie zaprzestaną wypiekania, to w tej pierwszej szybciej upieką.
Jednak nauczanie zdalne w podstawówce to był zły pomysł.
„Co ważne, tory zostaną ułożone na zachowanym, dawnym nasypie kolejowym, który powstał kilkadziesiąt lat temu właśnie w celu budowy łącznicy. Nie została ona jednak nigdy ukończona, choć przez wiele lat znajdowała się na większości map Lublina.”
PKP to potrafi zadziwić tempem prac. Przebudowa odcinka do Warszawy wreszcie osiąga poziom kolejnictwa z lat sześćdziesiątych ubiegłego stulecia. No cóż ścigamy Europę…
Kiedyś opowiadałem znajomym z Wrocławia jak po tej stronie Wisły funkcjonuje PKP to myśleli, że jaja sobie robię, nikt mi nie uwierzył.
Łącznica była zbudowana , przez Niemców podczas okupacji, dla usprawnienia transportów wojskowych.
Sam chodziłem po torach (precyzyjniej – po torze) tejże łącznicy w latach 70-tych. Chyba na przełomie 70/80tych szyny zostały fizycznie usunięte.
To tam rondo trzeba zrobić bo się pozderzają.