Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Kulig za samochodem. Zabawa z narażeniem życia

Pomimo wielu wypadków, wciąż zdarzają się nieodpowiedzialne osoby, które doczepiają do samochodów sanki, na których przewożone są młode osoby. Jest to dla nich śmiertelnie niebezpieczne, zwłaszcza że często dochodzi jeszcze duża prędkość.

Policjanci z Komendy Powiatowej w Łęcznej zostali około godziny 19-tej powiadomieni przez anonimową osobę, o tym że w Łańcuchowie za samochodem osobowym ciągnięte są sanki na których siedzą dzieci. Gdy mundurowi dojechali na miejsce zauważyli volkswagena golfa, do którego haka holowniczego doczepione były sanki na których znajdowały się trzy młode osoby. Po przerwaniu tej niebezpiecznej zabawy okazało się, że za kierownicą auta siedzi 20-letni mężczyzna zaś na sankach młodzież w wielu 15-16 lat.

Nie minęła godzina a do dyżurnego zadzwoniła kolejna osoba z podobną informacją. Zaledwie kilka kilometrów dalej, gdyż w Milejowie miało dochodzić do kolejnej niebezpiecznej zabawy tego typu. Po chwili funkcjonariusze zatrzymali jadącego publiczną drogą forda escorta z doczepionymi sankami, na których znajdowały się dwie osoby w wieku 18 i 19 lat. Kierujący fordem 22-latek został ukarany za swoją lekkomyślność mandatem karnym.

Co roku w wyniku tego typu zabawy wiele osób zostaje ciężko rannych a niektórzy swoją nieodpowiedzialność przypłacają życiem. Policjanci będą szczególną uwagę zwracali na niebezpieczne zabawy. Nie tylko na kuligi za autami, ale też na zjeżdżanie na sankach z wzniesień na drogach publicznych oraz na zabawy na zamarzniętych zbiornikach wodnych.

(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2014-01-22 21:39:49

6 komentarzy

  1. ksiądz proboszcz

    po polach sie bezpiecznie popierd*la

  2. Najlepiej: nie wychodźmy z domu, nie jeździjmy samochodami, nie przechodźmy przez ulice, nie odurzajmy się, nie przesadzajmy ze sportami, nie róbmy zakupów, nie ufajmy ludziom, NIE ŻYJMY. Wtedy będzie bezpiecznie.

  3. Jak zwykle jednym się podoba innym nie, A moje zdanie jest takie można wszystko tylko z wyobrażnią i rozsądkiem.

  4. po drodze prywatnej ale po asfalcie to już głupota

  5. boczna albo polna droga, nieduża prędkość i wyobraźnia wystarczy do dobrej zabawy. Pamiętam jaka to była frajda za małolata jak któryś ze starszych kolegów pozwolił na coś takiego. i było 5 sanek,12 osób, cały dzień radochy i wszyscy zadowoleni wracali w jednym kawałku do domu… dało się… bez mandatów.

Z kraju