Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ksiądz skazany za wysyłanie 14-latce zdjęć intymnych części ciała, nie chciał iść do więzienia. Sąd uznał, że nie ma wyjścia

Nie pomogło odwołanie do sądu wyższej instancji. Wyrok został utrzymany w mocy, co więcej, stał się też prawomocny. Oznacza to, że duchowny musi odbyć karę pozbawienia wolności.

W środę przed Sądem Okręgowym w Lublinie zapadł kolejny już wyrok dla księdza Wiesława C. z Kurowa. Chodzi o głośną sprawę duchownego, który wysłał 14-latce zdjęcia intymnych części ciała. Pisał do niej również SMS-y, w których namawiał ją do uprawiania seksu.

W listopadzie 2020 roku ksiądz został skazany przez Sąd Rejonowy w Puławach na 3,5 roku pozbawienia wolności w zakładzie karnym typu otwartego. Ksiądz miał też zapłacić 15 tys. zł nawiązki na rzecz pokrzywdzonej, jak też przez osiem lat się z nią nie kontaktować.

To jednak nie wszystko. Dodatkowo przez najbliższe 15 lat zakazano duchownemu zajmowania wszelkich stanowisk czy też wykonywania zawodów i działalności, związanych z osobami małoletnimi. Został też skierowany na leczenie zaburzeń seksualnych. Wiesław C. odwołał się jednak od tego orzeczenia i sprawa trafiła do sądu wyższej instancji.

Na dzisiejszym posiedzeniu sąd utrzymał wyrok w mocy. Uchylił jedynie obowiązek odbycia terapii związanej z zaburzeniami seksualnymi. Tym razem wyrok jest już prawomocny.

Przypomnijmy, sprawa wyszła na jaw w 2019 roku. Niebawem policjanci aresztowali zarówno 55-letniego księdza, jak też 39-letnią matkę dziewczynki. Czynności w tej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Lublinie. Śledczy ustalili, że Wiesław C., oprócz wysyłania do nieletniej swoich roznegliżowanych zdjęć, pisał także SMS-y do matki dziewczynki, w których nakłaniał ją do wykonywania córce zdjęć o charakterze erotycznym.

Kobieta nie tylko nie zgłosiła tego faktu organom ścigania, lecz co więcej uległa namowom i regularnie wysyłała księdzu fotografie. Do tego celu wykorzystywała nawet telefon córki.

W trakcie ubiegłorocznej rozprawy złożyła wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Sąd przystał na tego typu rozwiązanie uznając, że zaproponowane 2 lata i 10 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności będzie dostateczną karą za czyny, które Grażyna S. popełniła. Otrzymała ona również 4-letni zakaz kontaktowania się z Wiesławem C.

Skłonności proboszcza zbulwersowały całą lokalną społeczność. Zwłaszcza, że duchowny prowadził również lekcje religii w szkole podstawowej w Kurowie. Ze względu na charakter sprawy, jak też dobro pokrzywdzonej dziewczynki, proces odbywał się z wyłączeniem jawności.

(fot. Parafia Kurów)

66 komentarzy

  1. Ciekawe też czy tej ” matce ” płacił za te zdjęcia czy ją straszył, że jak nie prześle to do nieba nie pójdzie.

  2. i pomyśleć ze jemu podobni z ambony ogniem piekielnym ludzi straszą ,mam nadzieję że „firma ” tego pana upadnie w ciągu najbliższych 20-30 lat ,bo coraz mniej naiwnych idiotów daje się im omamić

  3. zboczuszek w sutannie …co w tym dziwnego ? Pełno takich w tej instytucji ….prowadzących podwójne życie ,naciagajacych stare babcie na małżeństwo i przepisanie mieszkania …biznes is biznes ,a że w sutannie zawsze bezpieczniej …cwaniaki

Z kraju