Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Ksiądz nie przyjdzie po kolędzie, więc wierni mają przyjść do księdza. Parafie starają sobie radzić podczas pandemii

Po decyzji o odwołaniu tegorocznych wizyt duszpasterskich, czyli tzw. kolędy, w wielu parafiach postanowiono zorganizować je w zmienionej formie. W Lublinie niektóre z nich przeprowadzą kolędę w kościołach.

W tym roku, w związku z panującą sytuacją epidemiczną, w parafiach Archidiecezji Lubelskiej nie będzie tradycyjnej wizyty duszpasterskiej zwanej kolędą. Decyzje na ten temat podjęto podczas Konferencji Księży Dziekanów, w trakcie której przeprowadzono z proboszczami konsultacje na ten temat. Jak wyjaśnia ks. dr Krzysztof Kwiatkowski Kanclerz Kurii Metropolitalnej w Lublinie, ma to na celu bezpieczeństwo zarówno wiernych, jak i duchownych. Księża mogą zrobić wyjątek jedynie w celu pobłogosławienia nowych domów na specjalne zaproszenie rodziny i oczywiście odwiedzania chorych.

Duchowni nie ukrywają, że tzw. kolęda przynosi nawet jedną trzecią rocznych przychodów danej parafii. Dlatego też wielu księży zaczęło zastanawiać się nad odłożeniem w czasie planowanych inwestycji czy też remontów. Jeszcze inni podczas ogłoszeń parafialnych informują wiernych o rachunkach jakie otrzymali za prąd czy ogrzewania, prosząc jednocześnie o datki na ten cel. Jednak w wielu parafiach postanowiono też przeprowadzić kolędę, jednak w zmienionej formie.

Wśród pomysłów jest święcenie domów z zewnątrz i wspólna modlitwa na podwórku, czy też przesunięcie kolędy w czasie. Duchowni mają odwiedzać domy wiernych wiosną, kiedy sytuacja z Covid-19 się unormuje. Postanowiliśmy sprawdzić, jak sytuacja wygląda w lubelskich parafiach. W większości z nich na razie oficjalnie kolęda jest odwołana, choć niewykluczone, że dobędzie się w zmienionej formie. Są jednak parafie, które już zapowiedziały, że kiedy kapłan nie może przyjść do wiernych, to ono mają przyjść do kościoła.

W parafii pw. Świętego Krzyża przy ul. Krańcowej w Lublinie wizyta duszpasterska prowadzona będzie w kościele. Każdego dnia o godzinie 16:00 sprawowana będzie msza święta w intencji mieszkańców danego bloku lub ulicy. Następnie każda rodzina lub mieszkaniec otrzyma indywidualne błogosławieństwo i pamiątkowy obrazek. Jak zaznaczono, zwyczajowo będzie można również złożyć ofiarę na utrzymanie parafii.

W podobny sposób kolęda będzie się odbywała w wielu kościołach, m.in. w parafii Nawrócenia św. Pawła przy ul. Bernardyńskiej, gdzie duchowni zachęcają przyniesienia ze sobą wody do poświęcenia, lub innych rzeczy, które święci się przy okazji kolędy. Przygotowane zostały już harmonogramy z wyszczególnieniem którego dnia dla mieszkańców których ulic odprawiana będzie msza święta.

(fot. pixabay- zdjęcie ilustracyjne)

42 komentarze

  1. Napisane jest bądz goracy albo zimny a żeś letni bedziesz potepiony na wieki

  2. Do szanownej redakcji

    Kuż sam tytuł jest skonstruowany w perfidny i dwuznaczny sposób, wszystko oczuwiście kręci się wg was wokół pieniędzy. Nawet nie zaprzeczajcie bo to żałosne. Słabe to z waszej strony bardzo, ale nie spodziewamy się po was niczego pozytywnego ws kościoła.

  3. Ciemnota na wschodzie Polski wiocha zawsze będzie popierać kler i PiS. Zawsze.

  4. Wizyta duszpasterska zwana kolędą to jest spotkanie indywidualne księdza z rodziną. To co wymyślili księża z Krańcowej czy z Bernardyńskiej to woła o pomstę do nieba.

    Czy te parafie chcą mieć więcej zachorowań?

    Kochaj bliźniego swego jak siebie samego – czy to oznacza że Ci księża nie dbają o swoje zdrowie więc mogą olać zdrowie parafian? A to chyba jest grzech śmiertelny?

  5. Ja nie zużywam ogrzewania na plebanii to dlaczego mam za nie płacić?

Z kraju