Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Kradł wszystko, co wpadło mu w oko. Łupami z kradzieży wyposażył swój dom

Metalowe kręcone schody, hydrofory, świerk, skuter wodny na przyczepce oraz dwa 150 kilogramowe rozpory budowlane – takie przedmioty stały się łupem zatrzymanego przez policjantów 29-latka. Mężczyzna po zatrzymaniu stwierdził, że wszystkie te rzeczy były mu potrzebne.

Lubelscy policjanci zatrzymali 29-letniego mieszkańca powiatu lubartowskiego, który ukradł z posesji na terenie Lublina metalowe kręcone schody, hydrofory, świerk, skuter wodny na przyczepce oraz dwa 150 kilogramowe rozpory budowlane.

– Pomimo, że każdy z przypadków kradzieży był inny, prowadzący powyższe sprawy kryminalni, zaczęli podejrzewać, że za tymi dosyć nietypowymi przestępstwami może stać jedna i ta sama osoba. Czas pokazał, że mieli rację. Policjanci w tym tygodniu pojechali na teren powiatu lubartowskiego, gdyż poczynione w sprawie ustalenia właśnie tam ich pokierowały. I całkiem słusznie. Przeszukanie jednej z posesji rozwiązało zagadkę nietypowych kradzieży z Lublina – informuje asp. Anna Kamola z KWP Lublin.

 

Na działce należącej do 29-latka mundurowi znaleźli niemal wszystkie skradzione przedmioty. Co ciekawe metalowe schody zamontowane były wewnątrz budynku zaś świerk rósł przed domem. Z kolei skradziony przez niego skuter i przyczepkę, stróże prawa odnaleźli kilkadziesiąt kilometrów dalej, u jego znajomego.

– Cały, warty łącznie 50 tys. zł. sprzęt został odebrany 29-latkowi, zaś on sam trafił do policyjnego aresztu. Policjanci ustalili, że prowadzący własną działalność gospodarczą mężczyzna, w łatwy sposób, chciał zdobyć, to czego potrzebował do swojego domu. Kradł akurat to, co zwracało jego uwagę i wydawało mu się potrzebne i w nocy zakradał się w upatrzone miejsce. Kradziony łup wywoził samochodem. Jak jednak przyznał policjantom mężczyzna , w tym przestępczym działaniu zachował się „honorowo”, gdyż nie okradał tych, u których pracował, tylko ich sąsiadów – wyjaśnia asp. Anna Kamola.

29-latek usłyszał pięć zarzutów kradzieży. Wczoraj został doprowadzony do prokuratury. Na poczet przyszłych kar zostały zabezpieczone od niego pieniądze w kwocie 3 tys. zł. Za kradzież grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

2017-07-01 11:14:29
(fot. Policja Lublin)

10 komentarzy

  1. WIEŚNIAKI SOBIE RADZĄ.

  2. Najwyzsza pora. Brawo Policja ale zapewne ma kwity na niepoczytalnosc i nic nie dostanie

    • W końcu go dojechali.ludzi z pieniędzy okradał brał roboty zaliczki i nieodbieral materiałów roboty niewykonywal.Ukraincow przettzymywal i siebie w zamknięciu dokumenty zabrał.ten Pan pochodzi ze Skrobowa.

      • Moze sie zajma wszystkimi sprawami miejmy nadzieje i wszystkie przestepstwa wyjda na jaw

      • To nie pan tylko zwykła ci*a i nie pochodzi ze Skrobowa tylko z Lubartowa, a do Kół. Skrobów się przeprowadził… A co do reszty to się zgadza, dziad i oszust…

  3. zapewne cygan

  4. Rodem z lublina

    Dziadyga

  5. Wcale nie był taki honorowy jak mówi. Okradał też zleceniodawców. Podłe bydlę…

  6. Naprawdę

  7. Już na wolność

Z kraju