Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Kradł alkohol, który mu smakował. Wyrok za kradzieże może okazać się gorzki

Bialscy policjanci zatrzymali mężczyznę kradnącego alkohol na terenie Białej Podlaskiej. Amator cudzego mienia usłyszał zarzuty, tłumaczył policjantom, że kradł alkohol, który mu smakował.

Po koniec czerwca tego roku policjanci z Białej Podlaskiej otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży na terenie jednego ze sklepów.

Po dotarciu na miejsce mundurowi ustalili, że mężczyzna zorientował się, że jest obserwowany i wyszedł ze sklepu. Funkcjonariusze potwierdzili również, że mężczyzna odpowiadający temu samemu rysopisowi dokonał kradzieży w dwóch sklepach na terenie miasta. W każdym przypadku łupem sprawcy padły butelki z markowym alkoholem. Wartość strat oszacowana została wówczas na kwotę niemal 900 zł.

Kryminalni ustalili personalia złodzieja i zatrzymali go. Okazał się nim 26-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. Policjanci potwierdzili, że na początku lipca br. mężczyzna ponownie odwiedził jeden ze sklepów. Tym razem również zainteresował go ten sam asortyment. Łączna wartość strat oszacowana została na kwotę niemal 1,5 tys. zł.

W trakcie przesłuchania 26-latek przyznał się do kradzieży i tłumaczył, że wybierał alkohol, który mu smakuje. Mężczyzna zarzuty usłyszał w warunkach recydywy, gdyż już wcześniej odbywał karę za podobne przestępstwo. Wkrótce stanie przed sądem, zgodnie z przepisami kodeksu karnego czyn ten zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności, a w przypadku czynu popełnionego w recydywie kara ta może zostać zwiększona o połowę.

(fot. lublin112.pl – ilustracyjne)

Jeden komentarz

  1. Bo każdy pijak to złodziej.

Z kraju