Kozubek dotarł już do Turcji. Dziś mija 9 dzień jego wędrówki
11:20 04-09-2022
W niedzielę mija 9 dzień wędrówki bociana Kozubka do „ciepłych krajów”. Ptak wyleciał z grupką trzech innych bocianów 27 sierpnia z ośrodka prowadzonego w Kozubszczyźnie przez Stowarzyszenie Szansa dla Bociana.
– Kozubek wraz z grupką trzech innych bocianów wyleczonych w naszym ośrodku rehabilitacji dołączając do stada przelatujących bocianów. Doskonałe warunku pogodowe sprawiły, że Kozubek wraz z innymi bocianami dziennie pokonywał 200-300 km, wysoka temperatura pozwoliła mu na znakomite wykorzystywanie ciepłych prądów termicznych, co sprzyjało bezproblemowemu przemieszczaniu się w kierunku południowym. Przez Ukrainę, Rumunię, Bułgarię dotarł przedwczoraj do Turcji (mijając m.in. cieśninę Bosfor) – relacjonuje podróż Kozubka Kamil Piwowarczyk ze Stowarzyszenia Szansa dla Bociana.
Na razie podróż Kozubka minęła prawdopodobnie bezpiecznie, tak przynajmniej wynika z danych wysyłanych z nadajnika, który znajduje się na bocianie.
– Bociany wybierały na miejsca noclegowe wysokie drzewa na terenie rezerwatów, kompleksów leśnych, a więc unikały śmiertelnych dla nich słupów średniego napięcia. Dzisiaj prawdopodobnie Kozubek przekroczy granicę Turcji i Syrii i tutaj zaczyna się najbardziej niebezpieczna część trasy migracyjnej bocianów przez tereny, na których dochodzi do ich masowej rzezi na wskutek polowań w Syrii, Libanie. Miejmy jednak nadzieję, że warunki pogodowe będą sprzyjać na tyle, że ptaki osiągną wysoki pułap lotu i będą poza zasięgiem ostrzału kłusowników – dodaje Kamil Piwowarczyk.
Trzymamy kciuki za bezpieczną podróż Kozubka do celu i oczywiście równie bezpieczny powrót do Polski.
(fot. Stowarzyszenie Szansa dla Bociana)
I takim ptaszynom żadnej gps nie potrzebny a mnie kiedyś w pole zaprowadził ???
Bo panie ANTYK, prócz GPS, mózg trzeba mieć. 😆
Panie piękny, mózg to ma nawet kura. Rzekłbym że warto mieć rozum.
Taaa, nie strzyżone, a golone, musi być ???
Taki rozum jaki mózg. Jeźeli mózg przetwarza tylko informacje o pieniądzach to ma cechy tylko dzikiego zwierza.
Tylko patrzeć jak zastrzelą go nasi umiłowani przyjaciele z Bliskiego Wschodu,żeby(gdy będzie odpoczywał)nie wyżerał im ze stawów koszernych ryb.
Nad UA go nie zestrzelili mimo zakazu lotów cywilnych to może na miejsce zimowania doleci 😉
Nad UA go nie zestrzelili bo im szkoda rakiety na takiego Kozubka. Chytrusy, dostają za darmo, a szkoda im.
Leć Kozubek leć i wracaj ja czekam na Ciebie białolocie.
Badz zdrow zawsze Kozubku . ?
Kamizelkę kuloodporną było mu założyć
250km dziennie!
Do Olek masz rację co do tej kamizelki, chociaż żeby zakryła brzuszek.
To nie łatwiej dać odpowiedź przy konkretnym nicku?
A sam dałeś?
a wiekszosc ludzi bierze auto bo niechce im sie przejść 100 metrów