Konopie w przydomowym ogródku
07:48 06-10-2020
Kryminalni ze Świdnika pod koniec ubiegłego tygodnia udali się na jedną z posesji w Świdniku. Mundurowi posiadali informację, że jedna z mieszkanek miasta prowadzi uprawę konopi innych niż włókniste.
Na miejscu podejrzenia funkcjonariuszy potwierdziły się. W przydomowym ogródku w doniczkach rosło siedem roślin.
Policjanci do sprawy zatrzymali 47-letnią właścicielkę posesji. Prokurator wobec kobiety zastosował środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru, a także zastosowano poręczenie majątkowe.
Teraz sprawą 47-latki zajmie się sąd. Grozi jej do 3 lat pozbawienia wolności.
(fot. Policja Świdnik)
Ha ha ha i miał być źywopłot , władza zmieniła plany.
żałosna komedia
Jest podobny kwiatek do konopi nazywa się KLEOME
Ktoś musiał „uprzejmie donieść”. Nie wierzę, że policja sama to odkryła…
a namierzyli już jegomościa od respiratorów kupionych za 150% ceny rynkowej, a raczej czy namierzyli już rzeczowe respiratory – 1200 sztuk z narzutem 50k za sztukę to daje 60 mln zysku no ale jak się ma rekomendację CBA to można zarabiać ;p
Gość jest namierzony, ale nic mu zrobić nie mogą bo to człowiek dobrej zmiany…
No co mamuska nie może się już od czasu do czasu dobrze zabawić??
Z takich właśnie ziół wyciska się olejek, który jest lekiem dla chorych z objawami padaczki, którą skutecznie powstrzymuje.
Aktualnie taki lek jest niedostępny w aptece a jego cena zamówienia z Izraela jest bardzo wysoka.
Rodziny które zostają sami z cieżko chorymi na raka mózgu nie mają innego wyjścia niż zrobienie leku sposobem domowym.
Sąsiad który doniósł wkrótce zachoruje na raka i w atakach padaczki, smrodzie i bólu będzie zdychał latami i nikt z rodziny nie poda mu leku.
Ziola na zdjeciu byly przeznaczone do wykonania olejku konopnego, ktory jest naturalnym lekiem powstrzymujacym ataki padaczki u osob chorych na raka.
Aktualnie taki olejek jest niedostepny w aptece a zamowienie go z Izraela jest bardzo drogie, dlatego rodziny pozostawione bez pomocy prawnej z chorymi na raka nie maja wyjscia i wybieraja ryzyko uprawy.
Sasiad ktory donosl na pewno jeszcze w tym roku zachoruje na raka i bedzie musial przechodzic ataki padaczki bez dostepu do tego leku.