Koniec z pieszym przekraczaniem granicy w Dołhobyczowie. Brak jest odpowiedniej infrastruktury

Tylko do końca grudnia będzie możliwość pieszego, bądź też rowerowego przekraczania polsko – ukraińskiego przejścia granicznego w Dołhobyczowie. Taką możliwość udostępniono podróżnym 1 lipca 2015r. celem oceny zapotrzebowania na ten typ rozwiązania oraz ustalenia przewidywalnej skali ruchu granicznego pieszych. Trzeba przyznać, że możliwość ta zyskała dużą popularność, gdyż obecnie każdej doby granicę w tym miejscu przekracza około 3,5 tys. podróżnych, z czego pieszo lub rowerem około 850 osób. Oznacza to, że jest to około 25 proc. całego ruchu na tym przejściu.

Na potrzeby ruchu pieszego przeznaczono tam jeden z budynków dedykowany do odprawy autobusów. Od początku służby graniczne zaznaczały jednak, że jest to pilotaż i nie będzie trwał wiecznie. Tak też się stało, gdyż straż graniczna zapowiedziała właśnie, że okres ten dobiega końca. Uzyskane podczas pilotażu informacje posłużyć mają do zaprojektowania i wykonania w przyszłości odpowiedniej infrastruktury przejścia pieszego, zapewniając odpowiednie warunki i bezpieczeństwo dla osób chcących skorzystać z takiej formy podróży.

– Tymczasowy charakter infrastruktury, dedykowanej do odpraw w ruchu pieszym, stwarza wiele zagrożeń i nie umożliwia kontynuacji pilotażu w jego obecnej formie. Dodatkowo, mając na uwadze wydłużone czasy oczekiwania na przekroczenie granicy państwowej przez osoby podróżujące autokarami, zasadnym jest, aby znajdujące się na terenie drogowego przejścia granicznego pasy odpraw autokarowych wykorzystywać zgodnie z ich przeznaczeniem – wyjaśnia por. Dariusz Sienicki z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Przejście graniczne Dołhobyczów – Uhrynów jest w całości zlokalizowane po polskiej stronie, gdzie kontroli granicznej dokonują polskie i ukraińskie służby graniczne. Przeznaczone jest dla całodobowego, międzynarodowego ruchu osobowego. Przejście to jest najnowocześniejszym przejściem granicznym w Polsce na granicy zewnętrznej UE. Powstało, aby odciążyć sąsiednie drogowe przejścia graniczne z Ukrainą w Hrebennem i Zosinie, z których korzysta wielu podróżnych, udających się do Lwowa.

(fot. NOSG)