Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Komendant Straży Miejskiej w Lublinie spotkał się z mieszkańcami centrum miasta. Nie ma zgody na głośniki przed lokalami i w ogródkach

Kontynuacją naszej interwencji na prośbę mieszkańców z kamienic przy lubelskim deptaku, w sprawie zakłócania spokoju muzyką z ogródkowych głośników, było dzisiejsze spotkanie w siedzibie Straży Miejskiej w Lublinie. Mieszkańcy otrzymali zapewnienie, że strażnicy miejscy będą bacznie przyglądali się zakłócaniu spokoju w centrum miasta.

W środę w południe w siedzibie Straży Miejskiej w Lublinie odbyło się spotkanie mieszkańców kamienic zlokalizowanych w ścisłym centrum miasta z komendantem Straży Miejskiej Jackiem Kucharczykiem i miało ono związek z zakłócaniem spokoju przez lokale gastronomiczne znajdujące się w ścisłym centrum Lublina, czyli m.in. przy Krakowskim Przedmieściu, ul. Zielonej, ul. Kapucyńskiej i ul. Świętoduskiej. Jest to dalszy ciąg sprawy dotyczącej wystawiania głośników na zewnątrz i puszczania głośnej muzyki do późnych godzin nocnych.

Mieszkańcy przekazali swoje uwagi, co do działań strażników oraz tego, co dzieje się nocami w obrębie ogródków gastronomicznych w centrum miasta. Zaznaczali, że sytuacja związana z odtwarzaniem muzyki i śpiewami do późnych godzin nocnych jest niedopuszczalna. Co najważniejsze, całą sytuacją są już bardzo zmęczeni i trwa ona od kilku lat.

Jak się okazuje, najemcy lokali nie posiadają zgody na wystawianie głośników na zewnątrz i emisję muzyki w przestrzeni miejskiej. Chodzi tu o głośniku ustawiane w ogródkach, jak i te wiszące nad drzwiami, czy oknami lokali. Jeden z najemców został za to ukarany dwukrotnie przez sąd grzywną po 600 zł.

– Sąd jednoznacznie stwierdził, że taka emisja dźwięku jest niedopuszczalna w takiej sytuacji. W ostatni poniedziałek, w tym samym lokalu, odmówiono przyjęcia mandatu. Sprawa ponownie trafi do sądu – wyjaśniał komendant Straży Miejskiej Jacek Kucharczyk.

Ostatnie kontrole strażników miejskich także zakończą się skierowanie wniosków do sądu o ukaranie. Co więcej, padło zapewnienie, że od dzisiaj w ścisłym centrum miasta obecny będzie patrol Straży Miejskiej, a oprócz tego w porozumieniu z Komendą Miejską Policji w Lublinie, teren ten zostanie objęty patrolem policji. Oprócz tego strażnicy sukcesywnie informują najemców lokali o konieczności przestrzegania przepisów prawa związanych z kwestiami zakłócania ciszy, poprzez odtwarzanie muzyki z głośników lub sprzętu wzmacniającego dźwięk.

Czy hałas jest groźny dla zdrowia? Tak!

Szkodliwe działanie hałasu na organizm człowieka objawia się zmęczeniem, gorszą wydajnością nauki, trudnościami w skupieniu uwagi, zaburzeniami orientacji, drażliwością, podwyższonym ciśnieniem krwi, bólem i zawrotami głowy, czasowymi lub trwałymi uszkodzeniami słuchu, występowaniem szumów usznych. U małych dzieci hałas budzi duży niepokój, niepewność, zagubienie, wywołuje płacz.

Ze względu na różne oddziaływanie hałasu na organizm, a tym samym różną szkodliwość dla zdrowia, hałasy słyszalne można podzielić w zależności od ich poziomu na pięć następujących grup:
– poniżej 35 dB – nieszkodliwe dla zdrowia, mogą być denerwujące lub przeszkadzać w pracy wymagającej skupienia;
– 35–70 dB – wpływają na zmęczenie układu nerwowego człowieka, poważnie utrudniają zrozumiałość mowy, zasypianie i wypoczynek;
– 70–85 dB – wpływają na znaczne zmniejszenie wydajności pracy, mogą być szkodliwe dla zdrowia i powodować uszkodzenie słuchu;
– 85–130 dB – powodują liczne schorzenia organizmu ludzkiego, uniemożliwiają zrozumiałość mowy nawet z odległości 50 cm;
– powyżej 130 dB – powodują trwałe uszkodzenie słuchu, wywołują pobudzenie do drgań organów wewnętrznych człowieka powodując ich schorzenia.

Pomiary natężenia hałasu na górnych kondygnacjach kamienic w rejonie lubelskiego deptaka, przy włączonych głośnikach w jednym z lokali, wskazywały na poziom nawet 65 decybeli. Należy zaznaczyć, że urządzenie pomiarowe od źródła dźwięku dzieliło kilkanaście metrów.

Nadmierny hałas osłabia słuch – powoduje czasowe lub trwałe przesunięcie progu słyszenia, a w szczególnych sytuacjach – przy długiej ekspozycji na hałas i po przekroczeniu pewnych progów natężenia – człowiek może stracić całkowicie słuch.

Równocześnie czynnik ten wpływa na cały organizm powodując zaburzenia i dolegliwości ogólnoustrojowe w poszczególnych układach człowieka m. in.:

– w układzie krążenia: zmiany w naczyniach włosowatych i mięśniu sercowym. Obserwuje się wzrost ciśnienia krwi, zaburzenia rytmu serca, najczęściej przyśpieszenie czynności serca, skurcze dodatkowe, zmniejszenie objętości wyrzutowej serca, zwężenie drobnych naczyń krwionośnych i zmniejszenie wielkości przepływu krwi w tkankach.
– we krwi: umiarkowana niedokrwistość, podwyższone OB i eozynofilia.
– w przewodzie pokarmowym: wzmożone wydzielanie soku żołądkowego, a zwłaszcza częstsze w przypadku występowania choroby wrzodowej i dwunastnicy.
– w układzie dokrewnym: zwiększa się czynność kory nadnerczy, wzmaga się nadczynność tarczycy, wzrasta przemiana materii.
– w ośrodkowym układzie nerwowym: wzrost ciśnienia wewnątrzczaszkowego; występowanie zmian patologicznych w przebiegu krzywej eeg. Na szczególne podkreślenie zasługują występujące często zmiany w psychice, jak np. zakłócenie równowagi psychicznej wyrażające się znużeniem, rozdrażnieniem, kłótliwością. Nierzadko hałas jest przyczyną występowania stanów niepokoju i lęku, upośledzenia koncentracji uwagi, zaburzeń oraz trudności pełnego i spokojnego wypoczynku i snu.
– zmiany w narządzie słuchu: mogą mieć charakter funkcjonalny, jak np. przejściowe przytępienie słuchu, bądź słuch ograniczony, jak np. ubytki słuchu, a nawet głuchota. Tego rodzaju uszkodzenia pojawiają się zazwyczaj pod wpływem intensywnych hałasów, przy
czym stopień uszkodzenia słuchu zależy od natężenia i czasu działania danego hałasu na organizm ludzki.

Dokuczliwość hałasu może występować nawet w przypadku słabo słyszalnych hałasów. Szczególnie wrażliwi na działanie hałasu są pracownicy umysłowi, ludzie chorzy i rekonwalescenci, bardziej kobiety niż mężczyźni; najbardziej jednak ludzie młodzi i dzieci.

Polecamy uwadze Czytelników opracowanie „Zagrożenie hałasem”

(fot. lublin112.pl)

29 komentarzy

  1. Bardzo szybko zostanie przeprowadzona dogłebna analiza związków z tematem redaktora Lublin112 z ww tematem i osobami zamiezzanymi w ten cyrk… szczególnie z osobą jednego cwaniaka który za nic ma prawo i wystawia w całej polsce kontenery na ubrania i jego związków z organizacją pozytku publicznego…. ciekawy temat dla ogólno krajowych mediów, cbś i prokuratury…. ktos tu ma niezły interes

  2. Opinia publiczna wyraziła dobitnie swoje zdanie na temat tej ustawki z soboty na facebooku. Teraz czas na śledztwo i wychwycenie przekrętów osób – prowodyrów tej hucpy 🙂 na tym się nie skończy a „problem” muzyki na deptaku czy innych bocznych uliczkach jest tylko przykrywką do niecnych interesów jednego człowieka który stoi za tym cyrkiem komunalnych babć….

  3. Czy możesz sobie wyobrazić świat bez muzyki? Historia pokazuje, że każda cywilizacja, która kiedykolwiek zamieszkiwała naszą planetę, wykorzystywała muzykę w religii, medytacji, medycynie, rytuałach i rozrywkach. Warto jednak wiedzieć, że muzyka wpływa także na nasze zdrowie.

    Muzyka jest dobra dla twojego serca.
    Mówi się, że muzyka jest dobra dla duszy, ale co z sercem? Istnieje wiele badań, które dowodzą dobroczynnego wpływu muzyki na organizm człowieka. Obserwowani byli np. chorzy na serce pacjenci w Massachusetts General Hospital, których zakwalifikowano do operacji. Niektórzy z nich słuchali sonat fortepianowych Mozarta przez pół godziny każdego dnia. U tej grupy pacjentów zauważnono później unormowanie tętna i obniżenie ciśnienia krwi , co nie nastąpiło u pacjentów, którzy muzyki nie słuchali w ogóle.

    Pomoże ci poczuć się szczęśliwszym

    Dla tych, którzy wstają rano z łóżka i są przygnębieni istnieją terapeutyczne korzyści ze słuchania muzyki i – o dziwo – nie musi to być muzyka szybka i wesoła. Naukowcy z Uniwersytetu w Kent udowodnili, że wybór muzyki SSIM ( Self-Identified Sad Music ), czyli tej, z którą utożsamiamy się w nastroju depresyjnym, nie musi wprowadzać nas w jeszcze gorszy stan. Tak długo, jak długo muzyka będzie dla ciebie piękna, może pomóc.

    Pomaga wcześniakom

    Centrum Medyczne Beth Israel badało ok. 250 wcześniaków , które poddano specjalnego rodzaju terapii muzycznej . Naukowcy wybrali dźwięki przypominające odgłosy w łonie matki. Były to różne rodzaje muzyki – od tej opierającej się na instrumentach perkusyjnych, aż po kołysanki. Muzyczni terapeuci wybierali muzykę dostosowaną do częstotliwości bicia serca dziecka i rytmiki oddechu. Wyniki były zaskakujące – dzieci były spokojniejsze, spały lepiej i były mniej zestresowane, co pozytywnie wpłynęło także na ich rodziców.

    Pomaga w łagodzeniu bólu

    Pacjenci cierpiący na przenikliwy ból także znajdują ulgę i ukojenie w słuchaniu muzyki. Klasyczna wydaje się najlepszym rozwiązaniem, a Mozart i Bach działają najbardziej kojąco. Na ból może dobrze wpływać również muzyka do medytacji. Natomiast jeśli jesteś fanem heavy metalu albo techno i cierpisz z powodu bólu, to zrezygnuj raczej z tych gatunków muzycznych, ponieważ powodują one przyspieszenie tętna i nieregularną pracę serca.

    Pozwala kontrolować wagę

    Słuchanie muzyki, która wysyła informacje do podświadomości, może pomóc ludziom w kontrolowaniu wagi. Dzieje się to w pamięci sensorycznej człowieka, która odpowiada za percepcję i zdolności językowe. Dlatego właśnie wiadomości o produktach, których należy unikać, będą powtarzane bardziej efektywnie. Inne badania wskazują, że gdy przy jedzeniu gra delikatna, przyjemna i relaksacyjna muzyka, to szybciej doświadczysz uczucia pełności, co sprawi, że zjesz mniej.

    Pomaga w rozwoju pamięci i uczeniu się

    Było już wiele publikacji na temat tzw. efektu Mozarta, który pokazał, że grupa studentów lepiej radziła sobie z matematyką podczas słuchania utworów muzyki tego kompozytora. Niektórzy uczniowie uważają, że muzyka rzeczywiście pomaga im w koncentracji, są jednak i tacy, którzy do nauki potrzebują ciszy.

    Jesteśmy stworzeniami muzycznymi

    Jeśli ciekawi cię ta teza, to koniecznie przeczytaj książkę dr. Oliviera Sacksa o sile muzyki, jaką jest muzykofilia. Uważa on, że rytmy i dźwięki zajmują więcej miejsca w naszym mózgu niż chociażby umiejętności językowe. Jako neurolog odkrył i zbadał, jaką rolę muzyka odgrywa w naszym życiu. Jedną z praktyk dr. Sacksa jest śpiewanie osobom z afazją , czyli zanikiem mowy, utworu Happy birthday . Według niego jest to punkt wyjścia do leczenia pacjentów z tą dolegliwością, aby kiedyś w życiu jeszcze śpiewali.

    Może wzmocnić twój układ odpornościowy

    Publiczna Szkoła Muzyczna działająca przy Uniwersytecie Stanowym w Michigan wylicza wiele korzyści zdrowotnych muzykoterapii. Jedno z bardziej interesujących badań dowiodło, że na poziom interleukiny -1, która jest kluczowa dla wzmocnienia naszego systemu immunologicznego , pozytywnie oddziałuje nasz kontakt z muzyką. Nawet kwadrans słuchania dziennie może być skuteczny.

    Pomaga ludziom w podeszłym wieku

    Starsi ludzie często cierpią z powodu samotności i depresji, zwłaszcza gdy ostatnie swoje lata spędzają w domach opieki. Dowiedziono, że muzyka pomaga chorym na Alzheimera, ponieważ choć na krótki czas pomaga im się skupić na rzeczywistości. Sprawia także, że takie osoby są w mniejszym stopniu pobudzone. Naukowcy dowiedli, że ci seniorzy, którzy nadal grają na instrumentach są sprawniejsi fizycznie i emocjonalnie od tych, którzy nigdy nie grali.

  4. Była muzyka na ogródkach i będzie zawsze i zadne stare baby tego nie zmienią ! Ludzie na to nie pozwolą

Z kraju