Kolejny wypadek na „nadwiślance”. To jedna z najniebezpieczniejszych dróg wojewódzkich
22:44 25-01-2019
Do zdarzenia doszło w piątek tuż po godzinie 14 w miejscowości Matygi w powiecie puławskim. Na drodze wojewódzkiej nr 801 Puławy – Dęblin zderzyły się dwa samochody osobowe. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak nas poinformowano, w wypadku poszkodowane zostały dwie osoby. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności oraz przyczyny zdarzenia. Przez kilka godzin trasa była w tym miejscu całkowicie zablokowana.
To kolejne w ostatnim czasie zdarzenie drogowe na „nadwiślance”. Nie ma praktycznie tygodnia, żeby nie doszło na niej do wypadku lub poważniejszej kolizji. Jak tłumaczą nasi czytelnicy, choć droga jest wąska i kręta a jej nawierzchnia nierówna, nie brakuje kierowców, którzy za nic mają ograniczenia prędkości i zakazy wyprzedzania.
(fot. nadesłane – Neta – DZIĘKUJEMY!)
A co się dziwić?
„17” rozgrzebana, a lemingi muszą jakoś dojechać do Warsiafy.
W owczym pędzie część musi paść.
dokładnie tak, słoiki kredyciarze w suwach leasingowanych pokazują co „potrafią”
…a droga kręta i po opadach śniegu nie pobłaża „mistrzom prostej”, pzdr
Droga z Puław do Dęblina jest ,,specyficzna” . W zasadzie nie ma poboczy, żeby uciec w bok, wysokie skarpy na poboczach (droga to wał), asfalt pofałdowany jak brzuch kalisza i proste odcinki, które kuszą do gniecenia pedału. Komu brak wyobraźni i nie widział skutków prędkości na drodze ten ryzykuje tam swoim lub czyimś życiem. Rowerem lubię jeździć ale tą drogę omijam szerokim łukiem.
Nie patrzą że podwójna ciągła zakręt tylko wyprzedzają aby szybciej a póżniej nie winne osoby najbardziej cierpią .
Wg mnie to wina Tuska ?
Widziałem tego kretyna tuż przed wypadkiem. Jechał z Dęblina w kierunku Puław. Szedł na czołówkę ze mną wyprzedzając busa na ostatnim zakręcie przed Borową. Nawet powiedziałem głośno, że do celu chyba nie dojedzie. No i 500m dalej….. Wracając musiałem przez pola objeżdżać
Niech ZDW coś zrobi coś z tym odcinkiem
i odstrzeliwuje tych galopujących…
Pola koledze 😀
*polać
Kur…. naprawić wytłuczonej nawierzchni przez ciężarówki na wale od Borowej do Wólki Gołebskiej to nie łaska i to nie podrównanie kolejną warstwą asfaltu, a rzeczywistym utrwardzeniem czyli lekkie frezowanie nawiezienie tłucznia i położenie nowej nawierzchni, w Holandii ciężarówki jeżdżą po wałach i nie ma problemu z pofalowanym asfaltem
Ot i następny roszczeniowiec,bo nam się należy ładny asfalt, zapłać a będzie równo.